Wszystko, co trzeba wiedzieć o mrożonkach

Eksperci przyznają, że w czasie mrożenia żywność traci od 10 do 30 proc. witamin. Mimo to, mrożenie pozostaje jednym z najlepszych sposobów utrwalania żywności. Przedstawiamy wady i zalety mrożonek.

Fot. PAP
Fot. PAP

Na temat mrożonek narosło wiele mitów i sprzecznych opinii. Jedni uznają je za żywność prawie doskonałą, bo tylko minimalnie przetworzoną, bliską pierwotnej, naturalnej postaci, podczas gdy inni za niemal bezwartościową, pozbawioną życia i wielu naturalnych walorów. Jak jest naprawdę? 

- Mrożenie, tak jak i inne metody utrwalania żywności, ma swoje wady i zalety, ponieważ wiąże się z pewnymi zmianami fizycznymi i chemicznymi jakie zachodzą w produktach spożywczych. Zmiany, które widać na pierwszy rzut oka po rozmrożeniu produktów czy podczas ich przygotowywania, to utrata jędrności, zmiana konsystencji oraz ograniczone zdolności utrzymania wody – mówi Klaudia Wiśniewska, dietetyczka z Instytutu Żywności i Żywienia oraz Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej. 

Najpewniej z tego właśnie powodu mrożonki nie są mile widziane przez wielu szefów kuchni w branży gastronomicznej. Ale większość z nas korzysta z mrożonek niemal przez okrągły rok. Dlatego warto przyjrzeć się im nieco bliżej, zwłaszcza ich wartości odżywczej. 

Czy mrożonki są zdrowe? 

Choć gołym okiem widać, że produkty spożywcze po rozmrożeniu prezentują się nieco inaczej niż produkty świeże, to jednak z punktu widzenia naszego zdrowia dużo ważniejsze jest to czego nie widać, a co również wiąże się ze zmianami biologicznymi i fizykochemicznymi zachodzącymi podczas mrożenia. 

- Największe straty związane z mrożeniem dotyczą przede wszystkim witamin oraz w mniejszym stopniu składników mineralnych. Ogólnie szacuje się, że straty większości witamin w zależności od produktu i sposobu mrożenia wynoszą średnio od 10 do 30 proc. Ale jest to wciąż zdecydowanie mniej niż w przypadku innych metod utrwalania żywności takich jak suszenie, zagęszczanie, utrwalanie poprzez solenie czy zwiększenie koncentracji cukru w przypadku przetworów z warzyw i owoców oraz wędzenie czy peklowanie w przypadku mięsa – podkreśla Klaudia Wiśniewska. 

Na czym polega mrożenie? 

To szybkie schłodzenie produktów spożywczych, najczęściej do temperatury od -20 do -40 stopni Celsjusza, i utrzymaniu ich w temperaturze poniżej -18 stopni przez cały okres przechowywania. Głównym celem mrożenia oprócz utrwalenia i możliwości długotrwałego przechowywania żywności jest też niedopuszczenie do rozwoju drobnoustrojów powodujących psucie się żywności i wywołujących zatrucia. 

Wynikających z mrożenia zmian w wartości odżywczej produktów może być jednak więcej. 

Fot. PAP

Niebezpiecznie zdrowa dieta

Zdrowe odżywianie może stać się pułapką. Tak dzieje się wtedy, gdy przeradza się w obsesję. Specjaliści tego rodzaju zaburzenie nazywają ortoreksją.

- Podczas mrożenia dochodzi też do utleniania tłuszczów, co może zmniejszać wartość odżywczą produktu w porównaniu do niemrożonego odpowiednika, jednakże nie są to zmiany na tyle duże, aby wpływały negatywnie na wartość odżywczą całej diety – dodaje Klaudia Wiśniewska.

Specjalistka informuje, że najmniej wrażliwym składnikiem odżywczym na proces mrożenia jest białko. Badania wskazują, że jego zawartość w produktach mrożonych w porównaniu do świeżych jest stosunkowo stała. W nieznacznym tylko stopniu może się jednak zmieniać skład aminokwasowy produktów, ale to bardziej na skutek nieprawidłowego rozmrażania. Względnie stała jest również zawartość węglowodanów. 

Czy dietetycy zalecają jedzenie mrożonek? 

- Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty dotyczące mrożenia żywności metoda ta nadal pozostaje w czołówce najlepszych metod utrwalania żywności ze wzglądu na stosunkowo niskie straty wartości odżywczych w porównaniu do innych metod oraz szybkość i wygodę. Ogromną zaletą jest również fakt, że może być stosowana w warunkach domowych – ocenia Klaudia Wiśniewska. 

Specjalistka IŻŻ rekomenduje zwłaszcza korzystanie z mrożonek w zimie. 

- Chodzi szczególnie o mrożone warzywa i owoce, których zbiór nastąpił latem, w okresie największej koncentracji witamin i składników mineralnych. Ich wykorzystanie pozwoli na skomponowanie urozmaiconego menu w okresie zimowym, kiedy dostępność i jakość świeżych warzyw i owoców jest z reguły niższa. Warto wiedzieć, że mrożonki cechują się wyższą wartością odżywczą w porównaniu do innych przetworów warzywno-owocowych – mówi Klaudia Wiśniewska.

Jak prawidłowo przechowywać mrożonki? 

Niezależnie od tego, czy korzystamy z mrożonek własnej produkcji, czy też kupujemy je w sklepie warto wiedzieć, jak należy je przechowywać, aby zachowały swoje walory odżywcze i nam nie zaszkodziły.  

Fot. PAP

Chcesz zachować zdrowie, czytaj etykiety!

Lekarze i dietetycy przekonują, że we współczesnym świecie, zdrowie „zaczyna się” przy sklepowej półce. Od tego co włożymy do koszyka zależy bowiem zdrowie nie tylko nasze, ale i naszych bliskich. Myślisz, że jesteś już świadomym konsumentem i podejmujesz dobre decyzje zakupowe? Zobacz, co radzą w tym temacie eksperci.

Przede wszystkim, należy je przechowywać w stałej temperaturze, która powinna wynosić minimum -18 stopni Celsjusza. 

- Jeśli proces mrożenia jest szybko przeprowadzony i krótki, a produkt stale przechowywany w odpowiedniej temperaturze, straty składników odżywczych są z reguły niewielkie. Decydując się na zakup mrożonek, szczególnie w warunkach wysokiej temperatury otoczenia, wskazane jest pakowanie ich w specjalne torby termiczne w sklepie po wyjęciu z zamrażarki, które zabezpieczą produkt przed rozmrożeniem podczas transportu, zanim zostanie skonsumowany lub trafi do zamrażarki konsumenta – podpowiada Klaudia Wiśniewska. 

Ekspertka podkreśla, że wielokrotne zamrażanie i odmrażanie może wpłynąć nie tylko negatywnie na wygląd i teksturę produktu, ale znacząco zwiększa również ryzyko rozwoju groźnych drobnoustrojów, które mogą stać się przyczyną zatrucia pokarmowego.

- Jeśli więc decydujemy się na zakup mrożonek, to warto od razu wykorzystać je w kuchni lub też jak najszybciej kontynuować proces chłodniczy w domowej zamrażarce, pamiętając o dacie przydatności do spożycia – mówi Klaudia Wiśniewska. 

Jak długo można przechowywać mrożonki? 

W przypadku mrożonek paczkowanych, kupionych w sklepie sprawa jest bardzo prosta. Na opakowaniu produktu można znaleźć informacje o dacie przydatności do spożycia oraz warunkach przechowywania. Nie każdy wie jednak, jak długo można przechowywać własnoręcznie zamrożone produkty spożywcze. W tej kwestii wszystko zależy od rodzaju produktu. 

Poniżej przedstawiamy orientacyjne okresy przechowywania różnych produktów mrożonych (w miesiącach): 

  • Chude ryby     8
  • Tłuste ryby     4
  • Wołowina (duże kawałki)    12
  • Wieprzowina (duże kawałki)    8
  • Mięso mielone    3
  • Cielęcina    4
  • Drób    6
  • Pieczywo    12
  • Warzywa    6-12
  • Owoce     6-12

Specjalistka dodaje, że najbezpieczniej jest przechowywać żywność w zamrażarce przez okres od 3 do 12 miesięcy, podkreślając, że niczego nie powinniśmy zamrażać dwukrotnie.

Co można zamrozić, a czego nie? 

Fot. PAP/T. Waszczuk

Zdrowe jedzenie jest tanie!

Nie jest prawdą, że zdrowa dieta dużo kosztuje. Jest wprost przeciwnie - zdrowe produkty są tanie i łatwo dostępne. Dodatkowe zyski ze zdrowej diety to dobre samopoczucie i mniej pieniędzy wydawanych na leczenie.

Oczywiście nie wszystkie produkty spożywcze równie dobrze nadają się do mrożenia. Co jeszcze warto wiedzieć przed zabraniem się do produkcji własnych mrożonek? 

- Do mrożenia doskonale nadaje się większość warzyw i owoców, szczególnie jeśli akurat jest na nie sezon oraz mięsa i ryby, a także świeże zioła. Najlepiej przechowują się produkty mrożone w całości lub w dużych kawałkach, zdecydowanie gorzej te rozdrobnione (np. mięso, przetwory owocowo-warzywne). Do mrożenia warto używać odpowiednich opakowań, ograniczających ilość powietrza w środku. Każdy z produktów powinno się odpowiednio opisać i zaznaczyć datę umieszczania produktu w zamrażarce – podpowiada Klaudia Wiśniewska. 

Ale są też i produkty, których eksperci nie radzą mrozić. 

- Chodzi o produkty delikatne, o wysokiej zawartości wody. Spośród warzyw i owoców niewskazane jest mrożenie takich produktów jak melon, arbuz, pomidor, ogórek, sałaty, które tracą swoją jędrność, a często i smak. Przetwory mleczne takie jak jogurty czy śmietany, ser żółty i biały mogą utracić swoją konsystencję i po rozmrożeniu nie będą nadawały się do spożycia. Nie jest zalecane także mrożenie surowych jajek i ugotowanych na twardo oraz dressingów na bazie majonezu, napojów gazowanych, ugotowanych ziemniaków, kaszy, czy ryżu, które również tracą swój smak i teksturę po rozmrożeniu – mówi Klaudia Wiśniewska. 

Infografika PAP / Serwis Zdrowie

Wiktor Szczepaniak (zdrowie.pap.pl)

Źródła: 

Instytut Żywności i Żywienia

Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw

    Owoce, które obalają mit fruktozy

    Materiał promocyjny

    Wokół owoców funkcjonuje kilka mitów. Wśród nich mit konieczności ograniczenia spożycia ze względu na fruktozę, przekonanie, że owoce tuczą, są niewskazane w cukrzycy i insulinooporności. Badania Kantar Polska obalają mit fruktozy. Wg. nich 73% Polaków wie, że warzywa i owoce pomagają utrzymać poziom cukru we krwi i potrafią wymienić gatunki, które należ jeść częściej by dbać o poziom glikemii. Wśród owoców o najlepszej percepcji dominują jabłka oraz gatunki jagodowe. Wśród warzyw czosnek, kapusta i papryka. Poznaliśmy je dzięki badaniom zleconym przez Core Team - forum współpracy polskich producentów.

  • Nadmierna masa ciała zwiększa ryzyko drugiego nowotworu

    Osoby z nadwagą lub otyłością mają zwiększone ryzyko wystąpienia określonych nowotworów, między innymi raka trzonu macicy, trzustki, jelita grubego oraz dróg żółciowych. Większe jest też prawdopodobieństwo drugiego nowotworu pierwotnego – wynika z badania opublikowanego w JAMA Network Open.

  • Adobe Stock

    Insulinooporność to synonim nadwagi lub otyłości, a nie choroba

    Insulinooporność sama w sobie chorobą nie jest, jest co najwyżej objawem, którego zresztą w ogóle nie potrzeba oceniać czy mierzyć – wyjaśnia prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych w Centralnym Szpitalu Klinicznym WUM.

  • Adobe Stock

    Wczesne spożycie cukru ma długofalowe skutki

    Badanie opublikowane w pierwszych dniach listopada w czasopiśmie Science wykazało, że ograniczenie spożycia cukru w ciągu pierwszych 1000 dni od poczęcia – przez cały okres ciąży aż do drugiego roku życia – może zmniejszyć ryzyko wystąpienia u dziecka przewlekłych chorób w wieku dorosłym.

NAJNOWSZE

  • zdj. AdobeStock/GordonGrand

    Sztuczna inteligencja pomaga w operacjach oczu

    31-letnia pacjentka niekwalifikująca się wcześniej do zabiegu odzyskała doskonały wzrok dzięki wspartej przez sztuczną inteligencję operacji LASIK. Jednak technologia SI ma dużo większy potencjał we wspieraniu diagnostyki i chirurgii oka.

  • Jak mówić o uzależnieniach?

  • Mięśnie, ścięgna i więzadła w sporcie

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Farmakoterapia pomoże osobom ze spektrum autyzmu?

  • Szykują się zmiany w szczepieniach dla dorosłych

  • PAP

    Enzybiotyki – następcy antybiotyków?

    Enzybiotyki to alternatywa dla coraz mniej skutecznych antybiotyków. Te białka pochodzące od bakteriofagów niszczą ściany komórkowe chorobotwórczych bakterii, co w efekcie prowadzi do ich rozpadu. Działają przy tym wyłącznie na patogeny, nie niszcząc korzystnej mikroflory organizmu.

  • Kongo zmaga się z nową epidemią, ale służby uspokają

  • Malaria – wcale nie tak odległa choroba