Kosmetyczne zabiegi u nastolatków – czy to dobry pomysł?
Wielu rodziców pozwoliłoby nastolatkowi na zabieg kosmetyczny, przynajmniej niechirurgiczny, taki jak wprowadzenie skórnego wypełniacza czy chemiczny peeling – pokazują statystyki. Naukowcy doradzają jednak ostrożność.

Złe samopoczucie z powodu wyglądu, chęć jego poprawienia na jakąś okazję, prześladowanie przez rówieśników – to tylko niektóre powody młodych ludzi, by poddać się zabiegom kosmetycznym. Warto jednak przyjrzeć się nie tylko samym procedurom, ale także myśleniu nastolatka, bo mogą na nie wpływać różne, niekoniecznie pozytywne czynniki.
Zabiegi kosmetyczne u nastolatków? Wielu rodziców jest na „tak”
Naukowcy z University of Michigan przeprowadzili niedawno reprezentatywną dla USA ankietę, w której sprawdzili nastawienie rodziców do niechirurgicznych zabiegów kosmetycznych u nastolatków. Mowa o takich procedurach, jak laserowa depilacja, chemiczny peeling skóry, wybielanie zębów, czy stosowanie skórnych wypełniaczy.
Badacze zwracają uwagę, że wśród nastolatków, które mogą czuć się niepewnie z powodu takich problemów jak blizny po trądziku czy przebarwione zęby, niechirurgiczne zabiegi kosmetyczne stają się coraz popularniejszym sposobem na rozwiązanie ich problemów.
Aż 39 proc. rodziców stwierdziło, że zna nastoletnią osobę, która poddała się niechirurgicznemu zabiegowi kosmetycznemu, m.in. wybielaniu zębów lub zakładaniu licówek (24 proc.), usuwaniu owłosienia (24 proc.), stosowaniu wypełniaczy (15 proc,) lub laserowej terapii skóry (11 proc.). Jednak niewielu ankietowanych rodziców poinformowało, że ich nastoletnia córka (7 proc.) lub nastoletni syn (1 proc.) pytał o niechirurgiczne zabiegi kosmetyczne.
Niemało osób wspierało przy tym pomysł poddawania się nastolatków tego typu procedurom. Aż 51 proc. rodziców uważa, że nastolatki powinny mieć do takich zabiegów dostęp, choć tylko z uzasadnionych powodów. 31 proc. sądzi natomiast, że młodzi powinni mieć całkowity zakaz, a 18 proc. uważa, że zabiegi powinno się wykonywać z dowolnego powodu, pod warunkiem uzyskania zgody rodziców.
Złe samopoczucie, okazja, prześladowanie – różne motywacje do zabiegu kosmetycznego
Naukowcy przyjrzeli się bliżej znaczeniu powodów decydowania się na zabiegi dla zdania rodziców. Jak się okazało, 37 proc. ankietowanych poparłoby taką procedurę, jeśli wspierałaby zdrowie psychiczne nastolatka. Jeśli młoda osoba chciałaby po prostu wyglądać lepiej na jakąś okoliczność, odsetek ankietowanych popierających taki zabieg też jest relatywnie wysoki – 33 proc.
Jednocześnie 30 proc. rodziców uważa, że przyczyną do poddania się zabiegowi może być motywowane wyglądem prześladowanie przez rówieśników. Mniejsze poparcie wykazano dla zabiegów wykonywanych ze względu na wymogi kariery – w tym przypadku, za pozwoleniem na zabieg było 21 proc. ankietowanych. Niewiele osób, bo tylko 8 proc. pozwoliłoby na kosmetyczną procedurę u nastoletniej osoby, która chciałaby lepiej wyglądać w mediach społecznościowych.
Warto też wspomnieć o znaczeniu wieku młodych ludzi. Opinie rodziców w tym względzie były zróżnicowane. Ponad połowa wskazała 18 lat lub więcej jako minimalną granicę do poddania się zabiegowi. 27 proc. respondentów uznało, że wystarczy 16–17 lat, a 17 proc. że akceptowalny jest wiek 15 lat lub niższy.
„Rodzice mieli mieszane uczucia co do okoliczności, w których niechirurgiczne zabiegi kosmetyczne są odpowiednie dla nastolatków. Co ciekawe, podobna liczba rodziców uznała za równie uzasadnioną chęć nastolatków, aby wyglądać dobrze na specjalną okazję, jak potrzebę wykonania zabiegu z powodu problemów psychicznych lub doświadczenia prześladowania” – podkreśla współautorka badania, prof. Susan Woolford.
„Jeśli nastolatek prosi o niechirurgiczny zabieg kosmetyczny, rodzice powinni wziąć pod uwagę emocjonalne i psychiczne konsekwencje. Warto zrozumieć, jak młoda osoba postrzega wpływ takiego zabiegu na swój wygląd oraz na co liczy, jeśli chodzi o wpływ na inne aspekty jego życia. Niektóre nastolatki mogą postrzegać te zabiegi jako szybkie rozwiązanie, które pomoże im zdobyć popularność lub przyjaciół. Jednak zmiana wyglądu nie gwarantuje oczekiwanych rezultatów ani odmiany czyjegoś życia” – tłumaczy specjalistka.
Prof. Woolford zaleca, aby rodzice dokładnie zapoznali się z ryzykiem i korzyściami przed podjęciem decyzji o poddaniu się ich dziecka zabiegowi kosmetycznemu. Wymieniane przez nią kluczowe kroki to konsultacja ze specjalistą oraz sprawdzenie doświadczenia osoby wykonującej zabieg, a także procedur dotyczących bezpieczeństwa.
Naukowcy podkreślają również, że rodzice powinni rozmawiać z nastolatkami o konsekwencjach zdrowotnych, takich jak ryzyko blizn, oparzeń, przebarwień, infekcji czy reakcji alergicznej.
Social media mogą zaburzać postrzeganie ciała
Przyjrzenie się powodom, dla których młoda osoba chce się poddać zabiegowi, to ważna sprawa. Mogą być one bowiem niewłaściwe, co dobrze pokazuje badanie przeprowadzone przez ekspertów z University of South Australia. Co prawda dotyczyło nieco starszych osób i zabiegów chirurgicznych, ale wyniki mogą wiele powiedzieć o psychologicznych mechanizmach wpływających na decyzje o zabiegach upiększających ciało.
W projekcie wzięło udział 240 kobiet w wieku od 18 do 29 lat. Wyniki pokazały ogólną wysoką popularność zabiegów – 16 proc. wszystkich respondentek miało już za sobą taką procedurę, a 54 proc. rozważyłoby jej wykonanie w przyszłości. Tylko 31 proc. zadeklarowało, że nie poddałoby się chirurgicznym zabiegom kosmetycznym.
Jednocześnie badacze zauważyli ważną cechę kobiet zaangażowanych w social media. Jak odkryli, panie z tej grupy szczególnie surowo oceniają swój wygląd. Mówiąc inaczej – mają względem siebie wyraźnie mniej współczucia. Według naukowców badanie pokazuje głęboki i niepokojący wpływ mediów społecznościowych na postrzeganie własnego ciała przez młode kobiety oraz na ich podejście do chirurgii estetycznej.
„Wśród młodych kobiet niezadowolenie z własnego ciała od dawna stanowi ważny problem, tymczasem media społecznościowe promują nieosiągalne standardy piękna” – mówi Lauren Conboy, autorka odkrycia.
„W Australii młodzi dorośli należą do grupy osób najczęściej korzystających z mediów społecznościowych, co oznacza, że są intensywnie narażeni na nierealistyczne ideały dotyczące ciała. Nic dziwnego, że wraz ze wzrostem korzystania z social mediów wzrosła również liczba młodych kobiet poddających się operacjom kosmetycznym” – uważa ekspertka.
Badacze podkreślają znaczenie zdrowego podejścia do siebie.
„Współczucie dla samego siebie polega na akceptowaniu swoich wad z zachowaniem neutralności. Kiedy mamy takie pozytywne współczucie, jesteśmy wobec siebie bardziej życzliwi i wyrozumiali; natomiast gdy mamy negatywne nastawienie, mamy tendencję do przeceniania i krytykowania swoich wad” – wyjaśnia Conboy.
Naukowcy dodają, że jeśli młode osoby nie zmienią swojego nastawienia do siebie na zdrowsze, mogą nie uzyskać zamierzonego wzrostu zadowolenia z wyglądu nawet po operacji. Jeśli więc nastoletnia osoba myśli o zabiegu kosmetycznym, warto dokładnie zorientować się nie tylko w aspektach medycznych, ale także w tym, co nią kieruje.