Wizyta adaptacyjna u stomatologa

Zadbaj o zdrowe zęby swojego dziecka i zabierz je na wizytę adaptacyjną u dentysty, która pomoże mu oswoić się z gabinetem stomatologicznym i nauczy, jak dbać o zdrowe zęby.

Adobe Stock/HBS
Adobe Stock/HBS

Na czym polega wizyta adaptacyjna

Wizyta adaptacyjna jest częścią bezpłatnej profilaktyki stomatologicznej dla dzieci. Podczas wizyty dentysta sprawdzi stan uzębienia dziecka, oceni, czy zęby rosną prawidłowo i pokaże, jak należy je pielęgnować. W razie potrzeby zastosuje profilaktykę, np. fluoryzację, aby chronić zęby przed próchnicą. Dentysta oceni także rozwój zgryzu i – jeśli będzie to konieczne – zaleci profilaktykę ortodontyczną.

– Pierwsza wizyta adaptacyjna nie może łączyć się z nieprzyjemnym zabiegiem stomatologicznym. Odbywa się często bez żadnej ingerencji. Dziecko może obejrzeć gabinet stomatologiczny wraz ze wszystkimi sprzętami, które się tam znajdują – wyjaśnia dr n. med. Anna Struska z Katedry i Zakładu Stomatologii Wieku Rozwojowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Na oswojeniu z dentystą zyskują mali pacjenci

Dzięki wizycie adaptacyjnej najmłodsze dzieci oswoją się z gabinetem dentystycznym w przyjaznej atmosferze, co zmniejszy stres i lęk przed kolejnymi wizytami. To krok do budowania dobrych nawyków dbania o zęby. To także wsparcie dla rodziców, którzy chcą zadbać o zdrowy uśmiech swoich dzieci, ale nie zawsze wiedzą, jak to robić i kiedy zgłosić się na pierwszą kontrolę.

– Dzieci, które są przez rodziców przyzwyczajane do wizyt u dentysty, przychodzą bardzo zadowolone, ale jeśli będzie to taka wizyta, że pacjent przychodzi już z bólem, bo rodzic zaniedbał te zęby, to na pewno będzie niechętny. Dużo zależy też od postawy psychicznej pacjenta. Są takie dzieci, które się bardzo boją wszystkiego: gabinetu, dentysty. Konieczne jest naprawdę indywidualne podejście do dziecka i jego zachowań – ocenia dr Struska.

Adobe Stock/sofiko14

Mleczaki bardziej podatne na próchnicę niż zęby stałe?

O zęby trzeba dbać od najmłodszych lat

Choroby zębów zaczynają się już u małych dzieci. Najczęściej występującą chorobą dotykającą pierwsze zęby jest próchnica butelkowa, tzw. wczesna, która może rozprzestrzeniać się na zęby stałe lub prowadzić do przedwczesnej utraty zębów mlecznych. 

– Próchnicę wczesnego dzieciństwa, postać ciężką, ma ok. 20 proc. dzieci. Ona występuje do trzeciego roku życia. Jesteśmy bardzo narażeni na próchnicę. Jest to spowodowane złym żywieniem, przetworzeniem produktów, zbyt dużą podażą słodyczy – ocenia dr Anna Struska.

Zaleca się, aby mali pacjenci po raz pierwszy odwiedzili dentystę po ukończeniu 12. miesiąca życia, kiedy zaczynają się wyrzynać pierwsze zęby.

– Z moich obserwacji wynika, że jest coraz więcej takich pacjentów, którzy na pierwszą wizytę przychodzą w tym wieku, a potem regularnie odwiedzają gabinet. Możemy wtedy u nich zabiegami profilaktycznymi powstrzymać postęp próchnicy, a nawet do niej nie dopuścić. Wtedy dzieci są zadowolone, miłe i nie mają traumy – zauważa dr Struska. 

Stomatologia dziecięca i opieka nad dzieckiem nie polega tylko na leczeniu, ale również na kształtowaniu postawy i zachowań prozdrowotnych związanych z jamą ustną i uzębieniem. Dziecko powinno regularnie odwiedzać stomatologa minimum co pół roku.

– Najgorzej jeśli pacjent trafia do dentysty zbyt późno. W dużej mierze to zależy bardziej od strachu rodziców niż od strachu dziecka. Rodzic się boi, uważa, że nie chce dostarczyć dziecku stresu. Potem są tego takie konsekwencje, że dziecko trafia do gabinetu zbyt późno, z ropniami, zębami, które już trzeba usunąć na pierwszej wizycie, i wtedy cała ta nasza adaptacja nie skutkuje, bo pacjent od razu się zrazi po tej wizycie i potem znowu musimy od początku budować relację, która zaczęła się źle – ocenia dr Struska.

Dzieci i młodzież do 19. roku życia mogą korzystać z darmowej opieki stomatologicznej, w tym z profilaktycznych wizyt u dentysty.
 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Dlaczego czytanie z ruchu warg ma sens

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Czytanie z ruchu warg jest wsparciem dla osób starszych, mających problem z niedosłuchem, ale też w warunkach, gdy panuje hałas. Już niemowlęta i małe dzieci potrafią śledzić mimikę dorosłych. Kiedy oczy wspierają słuch, wyjaśniła Martyna Bryłka, psycholożka, logopedka, badaczka z Naukowego Centrum Obrazowania Biomedycznego Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.

  • Adobe Stock

    Różne twarze demencji

    Termin „demencja” (otępienie) nie odnosi się do jednej choroby, lecz do zespołu objawów: pogorszenia pamięci, myślenia, orientacji, komunikacji, a także zdolności do wykonywania codziennych czynności. Wiele różnych chorób i uszkodzeń mózgu — neurodegeneracyjnych, naczyniowych, urazowych — może leżeć u podstaw demencji.

  • Canvy

    Ocena efektów promocji zdrowia personelu

    Materiał partnerski

    Jak w zakładach pracy wyjść z pułapki „robimy, bo modne” i zacząć mierzyć realne rezultaty działań prozdrowotnych?

  • Adobe

    Dlaczego gruźlica nie zniknęła mimo postępów medycyny

    Historia nauczycielki z Mrągowa, która tygodniami szukała przyczyny uporczywego kaszlu, odsłania niewygodną prawdę: gruźlica, choć rzadziej widoczna w statystykach niż choroby cywilizacyjne, pozostaje jedną z najbardziej uporczywych infekcji na świecie. Według WHO wciąż jest najbardziej zabójczą chorobą zakaźną na świecie.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Dlaczego czytanie z ruchu warg ma sens

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Czytanie z ruchu warg jest wsparciem dla osób starszych, mających problem z niedosłuchem, ale też w warunkach, gdy panuje hałas. Już niemowlęta i małe dzieci potrafią śledzić mimikę dorosłych. Kiedy oczy wspierają słuch, wyjaśniła Martyna Bryłka, psycholożka, logopedka, badaczka z Naukowego Centrum Obrazowania Biomedycznego Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.

  • Klinicyści UCK WUM: gdzie nowoczesna technologia spotyka się z człowiekiem

  • Ocena efektów promocji zdrowia personelu

    Materiał partnerski
  • Syndrom siniejących palców

  • Psy na ratunek seniorom

  • Adobe Stock

    Różne twarze demencji

    Termin „demencja” (otępienie) nie odnosi się do jednej choroby, lecz do zespołu objawów: pogorszenia pamięci, myślenia, orientacji, komunikacji, a także zdolności do wykonywania codziennych czynności. Wiele różnych chorób i uszkodzeń mózgu — neurodegeneracyjnych, naczyniowych, urazowych — może leżeć u podstaw demencji.

  • Chat to nie psycholog

  • Psychiatra: dobre samopoczucie to jeden z kluczowych czynników w walce z chorobą nowotworową

Serwisy ogólnodostępne PAP