Bezobjawowe mięśniaki lepiej zostawić nieleczone?

To MIT! Jeśli są bardzo małe, często nie podejmuje się od razu agresywnego leczenia, ale koniecznie trzeba je obserwować, co oznacza częste kontrole u ginekologa.

Mięśniaki to najczęstsze niezłośliwe guzy macicy. Ma je co piąta kobieta po 35. roku życia i co druga miesiączkująca po pięćdziesiątce. U 70 proc. kobiet mięśniaki macicy nie wywołują dolegliwości i pacjentki dowiadują się o nich dopiero w trakcie ciąży lub podczas standardowych badań ginekologicznych. 

Wciąż powszechna jest opinia, że bezobjawowe mięśniaki lepiej zostawić nieleczone, tymczasem nie do końca tak jest.

- Wczesne rozpoznanie mięśniaków umożliwia i powinno wywołać wczesną interwencję – uważa prof. Jan Kotarski kierownik I Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego w Lublinie, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Ginekologicznej. 

Jeśli mięśniaki są naprawdę małe (1-2 cm) i nie dają żadnych objawów, można je przez jakiś czas obserwować, wymagana jest jednak okresowa kontrola ginekologiczna i ultrasonograficzna.

"Jeśli problem dotyczy kobiet starających się o dziecko zaleca się - jeśli to możliwe - o nieodkładanie decyzji o zajściu w ciążę, ponieważ odpowiadają one za 1-2 proc. przypadków niepłodności. Obecność mięśniaków podśluzówkowych zmniejsza szansę na powodzenie procedur wspomaganego rozrodu takich jak inseminacja czy in vitro" – podkreśla dr Andrzej Pomian z Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie w „Poradniku dla pacjentek ginekologicznych”.

Mięśniaki są zmianami dynamicznymi, nierzadko obserwuje się ich wzrost w ciągu kilku miesięcy, stąd konieczność ich częstego kontrolowania.  Gdy tylko zauważymy, że rozmiar mięśniaka zaczyna się powiększać, lepiej zainterweniować. „Tak naprawdę nie ma co czekać aż mięśniaki osiągną większy rozmiar i doprowadzą do niedokrwistości, konieczności agresywnego leczenia, przetaczania krwi lub wymuszą leczenie operacyjne” – wyjaśnia prof. Kotarski. Jego zdaniem to jest czas, kiedy można zaproponować pacjentce leczenie farmakologiczne, którego celem jest zmniejszenie rozmiarów guza lub zatrzymanie jego wzrostu a tym samym niedopuszczenie do wystąpienia objawów klinicznych.

Jakie są objawy mięśniaków?

Jeśli są na tyle duże lub zlokalizowane w określonych miejscach w macicy, kobieta odczuwa:

  • dolegliwości bólowe w podbrzuszu i śródbrzuszu o różnym nasileniu, począwszy od dyskomfortu czy uczucia tępego ucisku w podbrzuszu po silne dolegliwości bólowe
  • bolesne współżycie
  • dolegliwości ze strony układu moczowego o charakterze częstomoczu i parć naglących, trudności z oddawaniem moczu
  • zaburzenia jelitowe w postaci zaparć
  • w przypadku ucisku powiększonej macicy na naczynia żylne wzrasta ryzyko rozwoju zakrzepicy

Jak można stwierdzić mięśniaki

Rozpoznanie mięśniaków macicy można postawić  oparciu o badanie ginekologiczne w połączeniu z badaniem ultrasonograficznym. Dodatkowo  w toku procesu diagnostyki może okazać się konieczne wykonanie badania histeroskopowego (tj. założenia toru wizyjnego do macicy z możliwością wykonania drobnych zabiegów wewnątrz jamy macicy), sonohisterografii (badanie USG przeprowadzone po wypełnieniu jamy macicy sola fizjologiczną) lub badania rezonansu magnetycznego miednicy mniejszej. 

mw

Źródło: „Poradnik dla pacjentek ginekologicznych” pod redakcją prof. Mirosława Wielgosia i dr Natalii Mazanowskiej.

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Adobe

    Nosiciele Li-Fraumeni: skazani na nowotwór

    Zespół Li‑Fraumeni to predyspozycja genetyczna, która sprawia, że u dzieci mogą rozwijać się rzadkie i agresywne nowotwory, często we wczesnym wieku, a standardowe leczenie wymaga szczególnej ostrożności. Prawdopodobieństwo zachorowania na raka szacuje się na 80 proc. 

  • Adobe Stock

    Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u osób transpłciowych

    Coraz więcej badań sprawdza, jakie dodatkowe wyzwania zdrowotne mogą czekać osoby przechodzące hormonalną terapię zastępczą (HRT). Pacjenci i ich lekarze muszą brać pod uwagę pewne rodzaje ryzyka – wskazują analizy.

  • AdobreStock

    W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia

    Menopauza to nie tylko utrata płodności i uderzenia gorąca. Znaczny spadek estrogenów potrafi wywrócić życie kobiety do góry nogami. Wahania nastroju, drażliwość, uczucie niepokoju i objawy „mgły mózgowej” mogą spowodować utratę pewności siebie. Pojawia się też poczucie straty, które wywołuje zakończenia pewnego etapu życia. Niektóre kobiety czują się „niewidzialne”, a nawet niepotrzebne.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP