Muzyka Mozarta stymuluje rozwój inteligencji u niemowląt?

To MIT! Z pewnością nieszkodliwy, ale wiara niektórych rodziców, że mogą wspierać rozwój intelektualny swoich dzieci już w okresie niemowlęcym za pomocą muzyki klasycznej nie ma podstaw naukowych.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Na początku lat 90. w renomowanym czasopiśmie naukowym Nature ukazał się artykuł badaczy z University of California, z którego wynikało, że już po 10 minutach słuchania jednej z sonat Mozarta u studentów poprawia się rozumowanie przestrzenne. Dowiodły tego testy sprawnościowe, w których wspomniana wyżej grupa studentów wypadała lepiej niż studenci słuchający taśm relaksacyjnych czy też relaksujący się w ciszy.

I choć badanie to dotyczyło tylko jednej, banalnej czynności - jaką było składanie i cięcie kartek - oraz nie wynikało z niego, że uzyskiwana poprawa zdolności przestrzennych jest trwała, to jednak jego wyniki nie tylko zostały bardzo nagłośnione, ale też mocno nadinterpretowane. I tak właśnie narodził się tzw. „efekt Mozarta”, a więc domniemany fakt usprawniania inteligencji pod wpływem muzyki klasycznej – sugerują autorzy książki „50 wielkich mitów psychologii popularnej” (profesorowie psychologii: Scott O. Lilienfeld z Emory University w Atlancie, Steven Jay Lynn ze State University of New York, John Ruscio z College of New Jersey i nieżyjący już Barry L. Beyerstein z Simon Fraser University).

„Generalizowanie wyników tego badania na niemowlęta było w najwyższym stopniu nieuprawnione. Niemniej przemysł pop-psychologiczny, a także producenci zabawek szybko dostrzegli, że na efekcie Mozarta da się zarobić” – piszą psychologowie we wspomnianej książce.

Mity medyczne / zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP

Mity medyczne pod ostrzałem

Mityczną wiarę w to, że słuchanie muzyki klasycznej zwiększa IQ mogły, zdaniem autorów książki, dodatkowo wzmocnić także inne szeroko nagłośnione badania, które wykazały dodatnią korelację między uzdolnieniami muzycznymi, a ilorazem inteligencji. Również w tym przypadku, jak podkreślają eksperci, wiara w „efekt Mozarta” jest jednak nieuzasadniona. Jest bowiem skutkiem błędu poznawczego, polegającego na myleniu korelacji z przyczynowością.

Psychologowie uważają, że rozprzestrzenienie się tego mitu dokonało się zatem w dużej mierze, w oparciu o znany każdemu mechanizm gry w „głuchy telefon” – czyli uogólnienie i zniekształcenie informacji na temat wyników wspomnianych badań, przekazywanych zarówno pocztą pantoflową, jak i poprzez media. Nie odbyłoby się to jednak bez podatnego gruntu, jakim jest… ludzka naiwność.

„To nie pierwszy i nie jedyny przypadek, kiedy przemysł dość bezwzględnie wykorzystał marzenia naiwnych rodziców o łatwym przyspieszeniu rozwoju intelektualnego dziecka” – czytamy w książce.

Na koniec warto dodać, że na świecie przeprowadzono wiele badań mających sprawdzić, czy „efekt Mozarta” naprawdę istnieje. Ich wyniki wykazały, że nawet, o ile się on ujawnia, to jest on niezwykle słaby i krótkotrwały, a tak samo jak muzyka klasyczna sprawdza się w roli jego wyzwalacza inny pobudzający bodziec (np. wysłuchanie energetycznego utworu rockowego, obejrzenie horroru czy wypicie mocnej kawy).

vik, zdrowie.pap.pl 

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Edukacja – klucz do zdrowego serca

    W kardiologii nie potrzebujemy rewolucji, ale poprawy istniejących rozwiązań. Kluczem do zdrowego serca jest profilaktyka i edukacja zdrowotna. Tymczasem w szkołach nie będzie obowiązkowa, co oznacza, że za chwilę może zniknąć. Jako środowisko lekarskie jesteśmy tym faktem zaniepokojeni – zaznacza prof. Maciej Banach, kardiolog, prezydent Międzynarodowego Panelu Ekspertów Lipidowych.

  • Stawianie baniek – metoda stara jak świat

  • Zakochanie – hormonalny doping

  • Złamane i szczęśliwe serca – również w medycynie

  • Chandra się zdarza, ale można jej zaradzić

  • AdobeStock/chayakorn

    Nie tyle grypa, co powikłania są obecnie problemem

    W Polsce wciąż trwa epidemia grypy, mimo że sezon infekcyjny zbliża się ku końcowi. Jednak to nie tyle ona sama jest niebezpieczna, co jej powikłania, których w tym roku jest wyjątkowo dużo.

  • Czy roślinny burger jest zdrowy?

  • Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura