Noszenie krawata ogranicza dopływ krwi do mózgu?

To FAKT! Ciasno zawiązany krawat, może być niebezpieczny dla zdrowia, bo znacząco ogranicza dopływ krwi do mózgu - informuje pismo „Neuroradiology”.

Dr Robin Lüddecke i jego koledzy ze szpitala uniwersyteckiego w Szlezwiku-Holsztynie (Kilonia) skanowali mózgi 15 zdrowych młodych mężczyzn przed i po założeniu krawata. Każdego z nich poproszono o zrobienie węzła windsorskiego oraz dociągniecie krawata do momentu, w którym będzie on powodował lekki dyskomfort. Drugą grupę – kontrolną (także obejmującą 15 mężczyzn) - tworzyły osoby bez krawata.

Jak wykazało badania rezonansem magnetycznym (MRI), po zaciśnięciu krawata przepływ krwi w mózgu spadł przeciętnie o 7,5 proc. Co ciekawe, po rozluźnieniu krawata przepływ spadł jeszcze bardziej w stosunku do przepływu przed jego założeniem – o 12,8 proc.

Jak wyjaśniają autorzy, przepływ krwi w mózgu jest proporcjonalny do ciśnienia wewnątrzczaszkowego, a zaciskanie żyły szyjnej może prowadzić do wyższego ciśnienia, utrudniając wypływ - nawet w przypadku braku zmiany w żylnym przepływie szyjnym.

Wcześniejsze badania wskazywały między innymi, że krawat może negatywnie wpływać na ciśnienie w gałce ocznej, zaś noszony przez lekarza – ułatwiać przenoszenie infekcji.

apio
Źródło: Lüddecke et al., Should you stop wearing neckties?—wearing a tight necktie reduces cerebral blood flow”, Neuroradiology 2018

 

ZOBACZ PODOBNE

  • PAP/archiwum dra Krzyżaka

    Nurkowanie: kto bezpiecznie może uprawiać ten sport

    To sport całoroczny i choć nie każdy może go uprawiać, dziś już nie trzeba być bezwzględnie zdrową osobą, aby nurkować - przeciwwskazania są coraz mniej liczne - przyznaje dr n. med. Patryk Krzyżak, elektrofizjolog i płetwonurek, który od wielu lat zajmuje się medycyną sportów ekstremalnych i jest też lekarzem kwalifikującym do płetwonurkowania*.

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Między cukrem trzcinowym i białym znak równości

    Cukier trzcinowy to wciąż sacharoza, czyli ta sama cząsteczka, która zawarta jest w cukrze białym. Na ich tle syrop glukozowo-fruktozowy nie jawi się wcale „zdrowszą” alternatywą – wyjaśnia dr Katarzyna Wolnicka, specjalistka w dziedzinie dietetyki i edukacji żywieniowej z Instytutu Zrównoważonego Żywienia.

  • Czy cukier jest zdrowszy od syropu glukozowo-fruktozowego?

  • Co warto wiedzieć o antyoksydantach

  • Badanie: ponad połowa mężczyzn podejrzewa u siebie problem z erekcją

  • Co się dzieje z ciałem człowieka, gdy trafi w nie piorun

  • Adobe

    Salmonella – sprytna i śmiertelnie niebezpieczna

    Latem szczególnie łatwo o zatrucia pokarmowe wywołane przez bakterie z rodzaju Salmonella. Wysoka temperatura sprzyja namnażaniu tych drobnoustrojów w żywności, zwłaszcza gdy nie jest ona właściwie przechowywana. W efekcie salmonelloza – infekcja pokarmowa spowodowana przez pałeczki Salmonella – staje się w wakacje częstym problemem zdrowotnym. 

  • Nie przedawkuj fluoru w herbacie

  • W upały pij wodę, ilekroć czujesz pragnienie

Serwisy ogólnodostępne PAP