Kiedy poziom hormonów jest za wysoki…

Zespół policystycznych jajników to nie tylko podwyższony poziom testosteronu i kłopoty z zajściem w ciążę. Zwiększa ryzyko niealkoholowej choroby stłuszczeniowej wątroby.

Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne
Fot. PAP/Zdjęcie ilustracyjne

Zespół policystycznych jajników to jedno z najczęściej występujących zaburzeń hormonalnych u kobiet. W zależności od badanej  populacji dotyka ono od 4 do 12 proc. kobiet w wieku rozrodczym. W świetle ostatnich ustaleń, istotne jest, by te pacjentki dbały o swoją wątrobę, m.in. stosując odpowiednią dietę oraz regularnie badając się u lekarza pod kątem zaburzeń tego narządu.

Jakie są objawy zespołu policystycznych jajników?

  • zaburzenia miesiączkowania,
  • trudności z zajściem w ciążę
  • nadmierne owłosienie typu męskiego, łysienie, trądzik (wynikające z podwyższonego poziomu męskich hormonów,
  • otyłość,
  • zaburzenia gospodarki węglowodanowej i lipidowej,
  • insulinooporność,
  • hiperinsulinizm (utrzymanie zdrowego stężenia glukozy we krwi wymaga większego wydzielania insuliny). 

Zespół policystystycznych jajników nie jest więc jedynie chorobą związaną z reprodukcją, lecz również problemem metabolicznym, którego konsekwencją może być cukrzyca typu II, nadciśnienie, a co za tym idzie - choroby serca oraz naczyń krwionośnych.

Groźne skutki zespołu policystycznych jajników

Adobe Stock

Mięśniaki w macicy trzeba często kontrolować

Co czwarta, piąta kobieta ma mięśniaki, czyli niezłośliwe guzy macicy. Ok. 20 proc. nie wie o tym, bo nie ma niepokojących objawów. Warto regularnie robić badanie USG, by sprawdzić czy mamy mięśniaki, a jeśli są, to sprawdzać, czy nie rosną.

Innym schorzeniem związanym z nadprogramowymi kilogramami jest niealkoholowa choroba stłuszczeniowa wątroby. W tym przypadku, w komórkach wątrobowych osób pijących niewiele alkoholu lub wręcz abstynentów następuje nagromadzenie tłuszczu. Stłuszczenie wątroby to efekt choroby alkoholowej; stąd wyraźne rozróżnienie w nazwie (i leczeniu) stłuszczenia wątroby u osób niepijących. Ocenia się, ze cierpi na nie w zależności od populacji od 6,3 do 33 proc. osób. 

W poszukiwaniu związków

Brytyjscy naukowcy z University of Birmingham doszli do wniosku, że skoro obydwa schorzenia są powiązane z otyłością, warto sprawdzić, czy zespół policystycznych jajników zwiększa ryzyko niealkoholowej choroby stłuszczeniowej wątroby. Podejrzewali bowiem, że nadmierne wydzielanie męskich hormonów płciowych u kobiet, którego skutkiem są zaburzenia metaboliczne, może również zwiększać ryzyko kumulowania się tłuszczu w wątrobie. 

Pod lupą badaczy znalazły się kartoteki medyczne 63 tysięcy Brytyjek dotkniętych zespołem policystycznych jajników oraz grupa kontrolna 121 tysięcy wolnych od tego schorzenia kobiet w podobnym wieku oraz o podobnej masie ciała.

Okazało się, że zespół policystycznych jajników dwukrotnie zwiększa ryzyko niealkoholowej choroby stłuszczeniowej wątroby.  Ryzyko to jest podwyższone również  w przypadku kobiet z tym zespołem, które mają prawidłową wagę ciała. 

Przeprowadzone również analizy danych pochodzących z dwóch grup liczących w sumie ponad 100 tys. kobiet, u których sprawdzano poziom testosteronu oraz SHBG (ang. sex hormone binding globulin) – białka wiążącego hormony płciowe, przyniosły bardzo ciekawe wyniki. Okazało się, że u kobiet, u których odnotowano wysoki poziom testosteronu, ryzyko niealkoholowej choroby stłuszczeniowej wątroby jest blisko dwa i pół raza większe.  Zaś dla niskiego SHBG (stanu charakterystycznnego dla zespołu policystycznych jajników) ryzyko jest większe prawie pięciokrotnie. 

- Patrząc na poziom testosteronu - głównego męskiego hormonu płciowego u kobiet, odkryliśmy, że jego podwyższenie skutkuje znaczących zwiększeniem ryzyka niealkoholowej choroby stłuszczeniowej wątroby, nawet w przypadku kobiet o normalnej wadze – mówi Dr Krish Nirantharakumar z Institute of Applied Health, University of Birmingham. 

Ponieważ w Polsce zespół policystycznych jajników ma mniej więcej jedna na 10 kobiet, może warto do ich diagnostyki wprowadzić badania związane z niealkoholową chorobą stłuszczeniową  wątroby.  To drugie schorzenie, które może doprowadzić do marskości, a w ostateczności raka. Niezależnie od ryzyka, monitorowanie stanu wątroby i odpowiednia dla niej dieta każdej kobiecie wyjdzie na zdrowie.   

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

Źródła:

Kumarendran et al., "Polycystic ovary syndrome, androgen excess, and the risk of nonalcoholic fatty liver disease in women: A longitudinal study based on a United Kingdom primary care database", PLOS Medicine 2018

Drosdzol-Cop at al., "Rozpoznanie zespołu policystycznych jajników u dziewcząt", Ginekologia Polska 2014

"Rozpoznawanie i leczenie niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby", oprac. Łukasz Strzeszyński, Medycyna Praktyczna 2013

 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Adobe

    Nosiciele Li-Fraumeni: skazani na nowotwór

    Zespół Li‑Fraumeni to predyspozycja genetyczna, która sprawia, że u dzieci mogą rozwijać się rzadkie i agresywne nowotwory, często we wczesnym wieku, a standardowe leczenie wymaga szczególnej ostrożności. Prawdopodobieństwo zachorowania na raka szacuje się na 80 proc. 

  • Adobe Stock

    Ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u osób transpłciowych

    Coraz więcej badań sprawdza, jakie dodatkowe wyzwania zdrowotne mogą czekać osoby przechodzące hormonalną terapię zastępczą (HRT). Pacjenci i ich lekarze muszą brać pod uwagę pewne rodzaje ryzyka – wskazują analizy.

  • AdobreStock

    W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia

    Menopauza to nie tylko utrata płodności i uderzenia gorąca. Znaczny spadek estrogenów potrafi wywrócić życie kobiety do góry nogami. Wahania nastroju, drażliwość, uczucie niepokoju i objawy „mgły mózgowej” mogą spowodować utratę pewności siebie. Pojawia się też poczucie straty, które wywołuje zakończenia pewnego etapu życia. Niektóre kobiety czują się „niewidzialne”, a nawet niepotrzebne.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP