Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki 

60 proc. Polaków wyrzuca niepotrzebne farmaceutyki do kosza na śmieci, 28 proc. – do toalety. To błąd. Takie działania powodują zanieczyszczenie wód gruntowych i gleby lekami, skąd trafiają one do pożywienia i naszych organizmów

zdj. AdobeStock/andranik123
zdj. AdobeStock/andranik123

Farmaceutyki niewłaściwie utylizowane mogą przenikać do środowiska, powodując długotrwałe i trudne do naprawienia szkody. Wylewanie leków do kanalizacji prowadzi do ich obecności w wodach gruntowych i powierzchniowych. Oczyszczalnie ścieków często nie są wyposażone w technologie pozwalające na skuteczne usuwanie substancji farmaceutycznych, co skutkuje ich przedostawaniem się do rzek, jezior i mórz.

Jak możemy przeczytać w raporcie „Leki w środowisku – zagrożenia i wyzwania”, przygotowanym przez naukowców z Katedry Analizy Środowiska Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego „nawet niskie stężenia farmaceutyków mogą negatywnie wpływać na organizmy wodne, zaburzając ich rozwój i rozmnażanie. Leki wyrzucane do śmieci, które trafiają na składowiska odpadów, mogą przenikać do gleby, a stamtąd do roślin i wód gruntowych. To może prowadzić do kumulacji substancji chemicznych w roślinach i zwierzętach”.

Specjaliści szczególną uwagę zwracają na utylizację antybiotyków, gdyż przeprowadzona nieprawidłowo, może przyczyniać się do powstania i rozprzestrzeniania się oporności na tę grupę leków. 

„Gdy antybiotyki przedostają się do środowiska, mogą wpływać na mikroorganizmy, co sprzyja rozwojowi opornych szczepów bakterii i ogranicza skuteczność leczenia infekcji bakteryjnych” – czytamy w raporcie.

Choć mówi się o tym od niedawna, problem obecności leków w środowisku po raz pierwszy został odnotowany w latach 70. XX w. w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas przeprowadzone badania potwierdzają, że obecność pozostałości leków w wodach pitnych to problem także naszego kraju.
By zapobiec degradacji środowiska branża farmaceutyczna postanowiła zjednoczyć siły i wyedukować pacjentów w  zakresie prawidłowej segregacji farmaceutyków. Do końca tego roku (2024) będzie trwała ogólnopolska kampania „Leki do apteki”, w ramach której specjaliści namawiają do tego, by w świadomy sposób podejść do zawartości naszych domowych apteczek.

Co zrobić z przeterminowanymi lekami

Nie wyrzucaj do kosza ani wylewaj do zlewu! Najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem pozbycia się przeterminowanych leków jest oddanie ich do apteki. Większość aptek w Polsce prowadzi programy zbiórki przeterminowanych leków. Apteki współpracują z wyspecjalizowanymi firmami zajmującymi się utylizacją odpadów medycznych, co gwarantuje, że leki zostaną bezpiecznie zniszczone. 

W wielu gminach funkcjonują także punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK), gdzie można oddać różnego rodzaju odpady niebezpieczne, w tym leki. Informacje na temat lokalizacji takich punktów można znaleźć na stronach internetowych urzędów miejskich lub gminnych.

Warto jednak wiedzieć, że nie wystarczy przynieść leki do punktu zbiórki. Trzeba je również odpowiednio przygotować. Nie wszyscy wiedzą, że opakowanie kartonowe po leku można wyrzucić do kosza na papier, ale już części, które miały kontakt z lekiem – jak na przykład blister, muszą pozostać nienaruszone.

Dlatego należy wyjąć blistry, ampułki czy syropy z oryginalnego opakowania, nie wylewać zawartości syropów do pojemnika na przeterminowane farmaceutyki, nie wyciskać tabletek z blistrów Opatrunki czy ampułkostrzykawki, które – jako odpad medyczny – powinny zostać oddane do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK-u).

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

Załączniki

  • Raport „Leki w środowisku – zagrożenia i wyzwania”
    8.03 MB

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Antybiotyk to nie lek na przeziębienie

    Blisko sto lat po odkryciu przełomowej w medycynie penicyliny, najstarszego antybiotyku, który ocalił wiele istnień, świat staje przed dylematem skuteczności leków na część infekcji bakteryjnych. Dlaczego? Antybiotyki przestają działać, bo często przedawkowując i nieprawidłowo stosując je, stworzyliśmy „superbakterie”, oporne na ich działanie. Czy czeka nas kolejna epidemia, tym razem antybiotykoodporności?

  • Adobe

    Trąd powraca?

    Informacje o nowych przypadkach trądu w Rumunii i Chorwacji zwróciły uwagę Europy na chorobę, którą zwykło się uważać za należącą do przeszłości. Służby sanitarne w obu krajach uspokajają: nie ma zagrożenia epidemią. Jednocześnie eksperci przypominają, że trąd – dziś określany jako choroba Hansena – nigdy nie zniknął, a jego obecność w Europie jest konsekwencją globalnej mobilności i wieloletniego okresu wylęgania.

  • Adobe

    Arytmia arytmii nierówna

    Arytmia serca to pojęcie obejmujące wiele różnych zaburzeń. Niektóre są łagodne i wymagają jedynie obserwacji, inne grożą nagłym zatrzymaniem krążenia. Zrozumienie różnic między nimi jest kluczowe, by skutecznie pomóc chorym.

  • Adobe

    Czy medycyna poradzi sobie bez alkoholu?

    Alkohol etylowy od wieków odgrywa istotną rolę w medycynie. Jest m.in. podstawowym składnikiem preparatów do dezynfekcji – jego działanie polega na uszkadzaniu błon lipidowych i białek wirusów oraz bakterii. Badania epidemiologiczne niezmiennie potwierdzają jego skuteczność w ograniczaniu zakażeń związanych z opieką zdrowotną. Dlatego doniesienia, że UE może zakazać użycia etanolu, wywołały burzę.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Antybiotyk to nie lek na przeziębienie

    Blisko sto lat po odkryciu przełomowej w medycynie penicyliny, najstarszego antybiotyku, który ocalił wiele istnień, świat staje przed dylematem skuteczności leków na część infekcji bakteryjnych. Dlaczego? Antybiotyki przestają działać, bo często przedawkowując i nieprawidłowo stosując je, stworzyliśmy „superbakterie”, oporne na ich działanie. Czy czeka nas kolejna epidemia, tym razem antybiotykoodporności?

  • Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

  • Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach

  • Trąd powraca?

  • Przeciwko pneumokokom mamy broń nowej generacji, której nie używamy

  • AdobeStock

    Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

    Bunt to proces w okresie adolescencji, podczas którego nastolatek dokonuje reorganizacji w swojej głowie, w wyglądzie, w emocjach. Pokrywa się to z przebudową jego układu nerwowego, co bywa trudne i dla niego samego, i dla otoczenia. Jednak często nadużywamy tego określenia, a to utrudnia dostrzeżenie ewentualnych problemów – mówi psycholożka dziecięca Ewa Bensz-Smagała z Katedry Psychologii Akademii Górnośląskiej im. W. Korfantego w Katowicach, założycielka Gabinetu Lucky Mind.

  • Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP