Czytniki mózgu pomogą niepełnosprawnym?

Pisanie internetowych wiadomości, obsługa programów, prowadzenie rozmów, sterowanie wózkiem inwalidzkim – to przykłady pokazujące, na co zaczynają pozwalać technologie czytające aktywność mózgu. Niektóre wymagają implantów, w innych wystarczy specjalny czepek.

zdj. Tatiana Shepelevam, AdobeStock
zdj. Tatiana Shepelevam, AdobeStock

Neuralink – sztywne łącze z mózgiem

Noland Arbaugh, w serwisie X (dawny Twitter) zamieścił niedawno prawdziwie wyjątkowy wpis: „Twitter mnie zbanował, bo myśleli, że jestem robotem. X i Elon Musk przywrócili mi prawa do pisania, ponieważ jestem robotem”. 

Osiem lat wcześniej Noland po wypadku w czasie nurkowania został sparaliżowany od ramion w dół. Teraz stał się sławny jako pierwszy pacjent, któremu wszczepiono Neuralink – stworzony przez firmę Elona Muska mikrochip, który podłącza się bezpośrednio do mózgu. Wspomniany wpis na platformie X Noland wykonał z pomocą samych myśli. „To pierwszy post napisany wyłącznie myślami, z użyciem telepatycznego urządzenia Neuralink” – napisał z kolei Musk.

Z pomocą implantu Noland grał już w szachy i różne gry komputerowe (https://www.bbc.com/news/av/technology-68623380). Jak opowiada, choć napotykał pewne problemy, to sterował komputerem z pomocą samego mózgu i wszczepu, non-stop, przez osiem godzin ().

Rozmowa przez implant

Należąca do Muska firma Neuralink nie jest jedyną, która pracuje nad takimi technologiami. W ubiegłym roku na Stanford University przeprowadzono eksperyment z wszczepianym na powierzchnię mózgu niewielkim implantem, który pozwala rozmawiać z innymi (https://www.youtube.com/watch?v=DaWb1ukmYHQ). Implant czyta myśli, a za człowieka mówi komputer. 

Chip przetestowany został na 68-letniej Pat Bennett, która cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Zwykle choroba zaczyna się w rdzeniu kręgowym, lecz tym razem swój początek miała w pniu mózgu. Choć pacjentka cierpi na coraz większe zaburzenia ruchu kończyn, przede wszystkim doszło u niej do porażenia zdolności mowy – Pat nie może kontrolować mięśni warg, języka ani krtani. Jednak jej mózg zachował odpowiednią aktywność. Mikrochip ją odczytuje, a oparte na sztucznej inteligencji algorytmy komputerowe ją dekodują i zamieniają na mowę. 
Po odpowiednim treningu Pat była w stanie przekazywać ponad 60 słów na minutę. Jak podają twórcy chipu, to dwa razy szybciej, niż wynosił wcześniejszy rekord w tego typu próbach. Z czasem nauczyła się wypowiadać 160 słów na minutę, co jest zbliżone do prędkości rozmowy anglojęzycznej osoby. 

źródło: BioInMed

Innowacje medyczne przepustką do grona liderów światowej biotechnologii

Innowacyjny sektor biotechnologii medycznej został wskazany w „Rządowym Planie Rozwoju Sektora Biomedycznego na lata 2022-2031”, jako ważny element umacniania międzynarodowej pozycji państwa. Opracowywane w Polsce innowacyjne leki i technologie to wartość dla pacjentów na całym świecie, w tym również dla Polaków. Rozwój rynku farmaceutycznego w oparciu wyłącznie o inwestycje w odtwórcze leki generyczne – zatrzymałby postęp w medycynie, wyhamował rozwój polskich leków oryginalnych (pierwszych lub lepszych w swojej klasie) i technologii medycznych, ale przede wszystkim odebrałby szanse pacjentom na skuteczne leczenie, a naukowcom i polskiej biotechnologii – na konkurowanie na światowych rynkach farmaceutycznych – zwraca uwagę BioInMed, Polski Związek Innowacyjnych Firm Biotechnologii Medycznej.

„Te wstępne wyniki udowodniły, że koncepcja jest słuszna. W końcu technologia stanie się łatwo dostępna dla ludzi, którzy nie mogą mówić. Dla osób pozbawionych mowy oznacza to, że mogą odzyskać szersze połączenie ze światem, być może kontynuować pracę, podtrzymywać przyjaźnie i relacje rodzinne” – Pat Bennett napisała w wywiadzie udzielonym jeszcze za pomocą emaila. 

„Pokazaliśmy, że można dekodować mowę, rejestrując aktywność bardzo małego obszaru na powierzchni mózgu” – powiedział prowadzący eksperyment prof. Jaimie Henderson.

Czepek zamiast wszczepu

W niektórych przypadkach może nawet nie być potrzebne wszczepianie czegokolwiek do głowy. Naukowcy z University of Technology Sydney opracowali na przykład system, który zamienia aktywność mózgu na tekst, a główny element systemu ma postać zakładanego na głowę czepka z elektrodami. Jego zadanie to odczytywanie aktywności elektrycznej mózgu (EEG). Sygnały są następnie przetwarzane przez sztuczną inteligencję opartą na dużych modelach językowych – podobną do tej, jaka została zastosowana w ChatGPT. Rozwiązanie ma pomagać w komunikacji osobom sparaliżowanym czy po udarach (https://www.youtube.com/watch?v=crJst7Yfzj4). 

„W naszych badaniach podejmujemy pionierskie wysiłki, aby czyste sygnały EEG przetwarzać bezpośrednio na język. To przełom w tej dziedzinie. Po raz pierwszy zastosowaliśmy tak zaawansowane techniki dekodowania, aby z odbieranych z mózgu sygnałów uzyskiwać tekst. Wprowadziliśmy innowacyjne podejście do dekodowania aktywności neuronów. Zastosowanie dużych modeli językowych oznacza przekroczenie nowych granic w wykorzystaniu sztucznej inteligencji w neuronauce” – ocenił prof. CT Lin, autor eksperymentu. 

Wózek, który słucha myśli

Zdaniem naukowców podobną technologię będzie można zastosować także w innych sytuacjach – np. do sterowania sztucznymi kończynami czy robotami. Prowadzone są już na przykład eksperymenty ze sterowanymi myślą wózkami inwalidzkimi. Zaawansowany system tego rodzaju testowany jest np. w chińskim National University of Defense Technology (https://www.youtube.com/watch?v=22gMSTDlbZ4). 

Minerva Studio, AdobeStock

Nadchodzą smart-wózki

Zapewne nie stanie się to od razu, ale tradycyjne wózki inwalidzkie mogą zacząć odchodzić do lamusa. Zastąpią je nowoczesne wynalazki, które nie tylko nie będą wymagały mozolnego popychania kół, ale też pozwolą wstawać czy pokonywać schody, a przy tym będą mniej widoczne.

Także w tym przypadku aktywność mózgu użytkownika jest odczytywana przez nieinwazyjny, zakładany na głowę czepek wyposażony w elektrody. Komputer przetwarza tak zebrane informacje na sygnały sterujące ruchem wózka. Użytkownik ma przy tym możliwość wskazania miejsca, do którego chce dojechać, a urządzenie samo się tam przemieszcza. Czytnik EEG współpracuje w tym celu z okularami do rozszerzonej rzeczywistości. Użytkownik może wzrokiem wybrać odpowiedni punkt i kiedy skupi na tym uwagę, czytnik fal mózgowych wykryje odpowiedni sygnał. Komputer zrozumie, że tam jest punkt docelowy i odpowiednio pokieruje wózkiem. 

To nie koniec: sztuczna inteligencja wykrywa rozmaite obiekty, które trzeba ominąć lub do których użytkownik wózka chce się zbliżyć. W dotychczasowych eksperymentach automatyczny system uzyskał dokładność przekraczającą 80 proc. Reaguje także na proste polecenia, takie jak „naprzód”, „w lewo” czy „w prawo”. 

„Wyniki naszych eksperymentów pokazały, że urządzenie dobrze się spisywało w pomieszczeniach, a obciążenie i zmęczenie użytkowników było na niskim poziomie” – piszą twórcy wózka. 

Dzięki takim wynalazkom życie osób z niepełnosprawnością, szczególnie poważną, może stać się znacznie mniej obciążające i dużo przyjemniejsze. 

Marek Matacz

Źródła:
Historia Nolanda Arbaugha

Doniesienie na temat implantu do dekodowania mowy

Doniesienie na temat systemu zamieniającego myśli w tekst

Praca naukowa na temat sterowanego mózgiem inwalidzkiego wózka

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP - kadr z filmu

    Sanofi: w ciągu ostatnich 50 lat szczepionki ocaliły ponad 150 milionów ludzi

    Materiał promocyjny

    „Kluczowe jest przyjęcie proaktywnego podejścia w ramach systemu opieki zdrowotnej, koncentrując się na zapobieganiu chorobom, a nie czekaniu na leczenie po ich wystąpieniu. ” - powiedziała Goze Umurhan, General Manager Vaccines, Central & South Europe MCO, Sanofi.

  • zdj.AdobeStock

    Świat wspiera Afrykę w walce z małpią ospą

    Epidemia mpox w Afryce to stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) – ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). To najwyższy poziom alarmu zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR). Aby wesprzeć kraje afrykańskie w walce z epidemią, Komisja Europejska koordynuje zakup i darowiznę 215 tys. dawek szczepionki.

  • zdj. pexels

    Co może oznaczać ból żeber przy dotyku?

    Materiał promocyjny

    Żebra to istotna część układu szkieletowego człowieka. Ich głównym zadaniem jest ochrona narządów klatki piersiowej, takich jak serce i płuca. Odgrywają też rolę w procesie oddychania – stanowią miejsce przyczepu mięśni odpowiedzialnych za ruchy oddechowe, a także umożliwiają zmiany objętości klatki piersiowej.

  • zdj.P.Werewka

    Techniki wspomaganego rozrodu nie wywołują raka u dzieci

    Wokół technik wspomaganego rozrodu (assisted reproductive technology, ART) narosło wiele mitów. Z jednym z nich, dotyczącym zwiększonej zapadalności na nowotwory dzieci urodzonych z ich pomocą, rozprawili się francuscy badacze. 

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy