Materiał promocyjny

Rusza nowa odsłona kampanii dla osób z nowotworowymi chorobami płuca 

Kampania „Hamuj raka! Daj szansę płucom!” w tym roku pod hasłem „Pospolite ruszenie” zwraca uwagę na problem związany z późnym diagnozowaniem nowotworów płuca. Centralnym elementem tej edycji kampanii jest badanie diagnostycznych potrzeb pacjentów.

Fot. Adobe Stock; Robert Przybysz
Fot. Adobe Stock; Robert Przybysz

Rak płuca jest w Polsce główną przyczyną zgonów nowotworowych wśród kobiet i mężczyzn. Obecnie rocznie diagnozuje się około 23 tysięcy nowych przypadków zachorowań. Niestety, większość pacjentów dowiaduje się o swojej chorobie zbyt późno.

Tegoroczna edycja kampanii pod hasłem „Pospolite ruszenie” odwołuje się do idei jedności i solidarności, które są nie tylko wyrazem wsparcia dla chorych, ale także niosą im realną pomoc. Opracowane na zlecenie stowarzyszenia Polskie Amazonki Ruch Społeczny badanie skierowane jest do pacjentów, którzy chorują na raka płuca lub są w procesie diagnozy. Ważną rolę w zbieraniu danych pełnią także osoby im towarzyszące - ich bliscy oraz opiekunowie. Pacjenci z wielu różnych przyczyn mogą potrzebować pomocy przy wypełnianiu ankiety. PARS zaprasza więc do „Pospolitego ruszenia” wszystkie osoby, które mają w swoim otoczeniu osoby chorujące na raka płuca i mogą zachęcić je do wzięcia udziału w badaniu. Doświadczenia pacjentów zebrane z całej Polski dadzą obiektywny obraz sytuacji i materiał do wnikliwej analizy, której efekty zostaną następnie zaprezentowane tym, którzy podejmują decyzje o dostępie do diagnostyki i leczenia. 

„Jako organizacja działająca na rzecz pacjentów onkologicznych chcemy, aby zgromadzone informacje przyczyniły się do poprawy usług diagnostycznych osób chorych na raka płuca. Od tej wiedzy może zależeć zdrowie kilkudziesięciu tysięcy Polaków rocznie! W tym roku PARS koncentruje się szczególnie na etapie diagnozy” - skomentowała Elżbieta Kozik, prezeska PARS. 

Kto i jak powinien zostać diagnozowany?

Rak płuca jest piątą przyczyną zgonów nowotworowych na świecie wśród osób niepalących, podczas gdy u osób palących - przyczyną pierwszą [1]. Wynika z tego, że najbardziej narażona grupa - osoby palące - powinny być objęte szczególną opieką diagnostyczną, np. badaniem przesiewowym. Takie badanie można wykonać w ramach Ogólnopolskiego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Płuca za pomocą niskodawkowej tomografii komputerowej. Niestety, wśród lekarzy POZ oraz osób z grup ryzyka nadal istnieje bardzo mała świadomość możliwości skorzystania z tego programu.

Infografika - organizatorzy kampanii

Na diagnostykę w kierunku raka płuca powinny zostać skierowane także osoby, które uskarżają się na uporczywy długotrwały kaszel, zauważają zmianę jego charakteru, czują ból w klatce piersiowej lub duszność. Zdecydowanie są to wskazania do dalszych badań, które niestety często zastępowane są… kilkukrotną antybiotykoterapią.

Kluczowym elementem kompletnej i nowoczesnej diagnostyki jest także wykonanie badania molekularnego. Dotyczy to przede wszystkim pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuca. Dopiero po przeprowadzeniu diagnostyki molekularnej możliwy jest świadomy wybór najlepszej i najbardziej adekwatnej metody leczenia. 

Czy w Polsce raka płuca diagnozujemy w sposób optymalny? Czy chorzy mają dostęp do wszystkich metod postępowania diagnostycznego? Jak długo pacjenci czekają na wyniki? Odpowiedzi zebrane w ramach ankiety kampanii „Pospolite ruszenie. Hamuj raka! Daj szansę płucom!” zostaną zaprezentowane w listopadzie podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez PARS. 

W ramach kampanii oprócz ankiety badającej diagnostyczne potrzeby pacjentów z rakiem płuca przeprowadzone zostaną webinary, a na kanałach socialmediowych stowarzyszenia PARS pojawią się edukacyjne posty oraz formaty wideo.

Zbieranie ankiet potrwa do 30 września. Link do ankiety: https://ankieteo.pl/s/pospolite_ruszenie. Kampania realizowana jest dzięki współpracy Lung Ambition Alliance. Patronat medialny objął portal zwrotnikraka.pl. 

[1] Wyniki za: https://ligawalkizrakiem.pl/images/content/2024/240613-rak-pluca-u-osob-niepalacych/240505_1418-ulotka-vf3a-rak-pluca-u-osob-niepalacych.pdf.

Źródło:

Polskie Amazonki Ruch Społeczny

ZOBACZ PODOBNE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Adobe Stock

    Cukier = próchnica

    Dentyści apelują do rodziców o powstrzymanie się przed dodawaniem cukru, w tym syropów owocowych i miodu, do posiłków i przekąsek w pierwszych dwóch latach życia dziecka. Potem lepiej też go ograniczać. Zobacz, co jeszcze pomoże ci uniknąć próchnicy. 

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 z perspektywy korytarza szkolnego

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Ania, Iwona, Justyna…to tylko trzy z setek matek spędzające całe dnie w przedszkolach, szkołach. Dlaczego? Ich dzieci mają cukrzycę typu 1 (CT1), a placówki nie chcą brać odpowiedzialności za opiekę. Powinna być ona sprawowana przez pielęgniarki. Tych jednak brakuje, a pozostali pracownicy nie wyrażają najczęściej zgody na podawanie leków. Obowiązek ten spada zatem na rodziców.

  • Adobe Stock

    Cichy zawał nie boli

    Przebiega prawie niezauważalnie. Daje objawy przypominające grypę lub zwykłe przeziębienie. W podobny sposób objawia się choćby niedobór witamin, minerałów i rozmaite nerwice. Trudno go rozpoznać, łatwo go „przechodzić”, dlatego bywa nazywany cichym zabójcą.

NAJNOWSZE

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • Generator Innowacyjności - od pomysłu do więzi międzypokoleniowych

  • Budynki podświetlone na czerwono na znak sprzeciwu wobec krzywdzenia dzieci

  • Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

  • Cukier = próchnica

  • Adobe Stock

    Rany trudno gojące się pod kontrolą

    W Polsce aż milion pacjentów zmaga się z ranami trudno gojącymi się albo inaczej przewlekłymi, takimi jak odleżyny oraz owrzodzenia – cukrzycowe, żylne, niedokrwienne czy nowotworowe. Ten typ ran odpowiada za ogromne cierpienia fizyczne i psychiczne chorych oraz stanowi poważne wyzwanie dla systemu ochrony zdrowia.

  • Mikroplastik można znaleźć nawet w mózgu czy sercu – wskazują wstępne badania

  • Nie do kosza ani do WC, czyli jak utylizować leki