Współwystępowanie autyzmu i ADHD to diagnoza sprzeczności

Do niedawna uważano, że autyzm i ADHD wzajemnie się wykluczają. Najnowsze badania wykazują jednak, że bardzo często neurotypy te występują wspólnie. To zwiększa wyzwania diagnostyczne i terapeutyczne, ale prowadzi także do lepszego zrozumienia funkcjonowania takiej osoby.

AdobeStock
AdobeStock

Współwystępowanie autyzmu i ADHD wciąż jest słabo poznane i niedostatecznie zbadane. Do 2013 roku diagnozy te uważano wręcz za wzajemnie się wykluczające.

Aktualne badania sugerują jednak, że autyzm (ASD) i ADHD mają wiele wspólnych cech genetycznych i neurobiologicznych, co może wyjaśniać, dlaczego często występują razem w rodzinach, a nawet u poszczególnych osób. Ta zmiana otworzyła doprowadziła do wzrostu liczby diagnoz współwystępujących (tzw. AuDHD). 

– Badania pokazują, że 40–70 proc. autystycznych osób ma również ADHD. Moje doświadczenie kliniczne powiada, że to jest jakieś 60 proc. Innymi słowy, większość osób autystycznych ma również pewne cechy ADHD, wystarczające do tego, żeby postawić podwójną diagnozę – mówił prof. Tony Attwood z Griffith University w Australii podczas konferencji Neuroshow, która odbyła się w dn. 10–11 października w Warszawie.

W drugą stronę sytuacja nie jest taka sama: większość osób z ADHD nie ma autyzmu. Jednak liczby wciąż są imponujące. Badanie z 2020 roku szacuje, że 1 na 8 osób z diagnozą ADHD ma również ASD.

Fot. Kuba Kamiński/PAP

ADHD – z tym można nauczyć się żyć!

W niektórych przypadkach dana osoba może nie spełniać wszystkich kryteriów diagnostycznych zarówno dla ADHD, jak i autyzmu. Na przykład osoba z ADHD może mieć więcej cech autystycznych niż populacja ogólna, ale niewystarczająco liczne do postawienia diagnozy klinicznej – i odwrotnie.

Oba neurotypy charakteryzują się deficytami w zakresie funkcji wykonawczych, społecznych i inteligencji emocjonalnej, przy czym współwystępowanie ADHD i ASD często prowadzi do pogorszenia funkcji wykonawczych. Dysfunkcje społeczne i trudności z regulacją emocji są również powszechne i nasilają się, gdy obie przypadłości współwystępują. Takie rozpoznanie prowadzi do niższej jakości życia niż ADHD i ASD osobno.

Współwystępowanie ADHD i autyzmu to trudna diagnoza

Samodzielnie autyzm i ADHD mogą znacząco wpływać na codzienne życie. Jednak zdiagnozowane razem, mogą zaostrzać wzajemnie swoje objawy, tworząc jeszcze więcej barier i wyzwań niż pojedyncza diagnoza. 

Istnieje kilka hipotez dotyczących przyczyn częstego współwystępowania ADHD i autyzmu. Jedną z wiodących teorii jest wspólna etiologia genetyczna. Badania nad bliźniętami wykazują znaczące nakładanie się czynników genetycznych (około 50–72 proc.) między tymi dwoma neurotypami, co sugeruje, że genetyka może odgrywać rolę w ich częstym współwystępowaniu u osób i rodzin.

Inna teoria sugeruje, że współwystępowanie może wynikać ze wspólnych mechanizmów neurobiologicznych, w szczególności tych obejmujących funkcje wykonawcze, uwagę i układ nagrody. 

ADHD

ADHD może mieć także dorosły

Zespół nadpobudliwości psychoruchowej – ADHD (attention deficit hyperactivity disorder) to zaburzenie rozpoznawane w pierwszych siedmiu latach życia dziecka. Ale nawet 60 proc. dzieci z ADHD utrzymuje jego objawy w dorosłości! To zaburzenie warto także wtedy leczyć.

Potrzebne są jednak dalsze badania, aby w pełni zrozumieć złożone przyczyny nakładania się ADHD i autyzmu.

– Pacjenci z ADHD najbardziej narzekają nie tyle na deficyt skupienia, lecz na to, że zwracają uwagę na wszystko i czują się przeciążeni. Nie są w stanie powiedzieć, co jest ważne i poradzić sobie z tym. Ta część mózgu, która jest odpowiedzialna za przypisywanie priorytetów, integrowanie i sortowanie wszystkich informacji, działa słabo. Mózg działa u nich jak Ferrari z hamulcami od roweru. Nie ma systemu katalogowania, czyli – jak nazywają to lekarze – funkcji wykonawczej. Nie ma zatem zdolności uwagi – tłumaczy kłopoty z jakimi borykają się osoby z ADHD specjalista.

Osoby z ADHD nie poświęcają czasu temu, co ich nie interesuje. Jednak jeśli są zmotywowane, zainteresowane – potrafią skupić się bardzo mocno.
Osoba autystyczna odbiera świat inaczej ze względu na odmienne przetwarzanie bodźców sensorycznych, co może prowadzić do nadwrażliwości lub niedowrażliwości na dźwięki, światło, dotyk, zapachy i smaki. Nie lubią się przytulać, jeść niektórych rzeczy, patrzeć w oczy. 

Utrzymanie relacji z rówieśnikami w obu tych przypadkach wymaga ogromnego wysiłku, któremu często towarzyszy strach przed porażką. Stąd wśród osób z autyzmem i tych z ADHD mamy mniej przyjaźni, a te które są, bywają płynne, ze względu na impulsy emocjonalne, nadreaktywność, częste popadanie w konflikty. 

– Okres dojrzewania sprawia, że osoby z ADHD czują się coraz bardziej samotne i mogą się wystawić na jeszcze większe ryzyko niż ich rówieśnicy – np. eksperymentować z wczesnymi stosunkami seksualnymi, nadużyciem substancji.

Kiedy nie są w stanie utrzymać uwagi, spada na nie pustka, niepokój, bo kiedy nic się nie dzieje, odbierają to jako bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Szukają więc nowych doświadczeń, bo potrzebują silnego impulsu, napędu – tłumaczy prof. Tony Attwood.

Adobe Stock

Czy jesteśmy świadkami eksplozji autyzmu?

Częściej niż kilka dekad temu stawia się dziś diagnozę: „zaburzenia ze spektrum autyzmu”. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest bardziej skomplikowana, niż się powszechnie sądzi.

Osoby z autyzmem potrafią ukrywać się i maskować, ale jest to niezwykle wyczerpujące. Niektóre z nich mówią, że nie akceptują tego, że muszą tworzyć nierzeczywiste dla nich percepcje, by sprostać oczekiwaniom innych, przez co tracą siebie. Stają się kameleonami, a jeśli nie uda im się sprostać tym wymaganiom, zmagają się z poczuciem odrzucenia.

Głównym problemem w ADHD i w autyzmie są funkcje wykonawcze, które są kluczowe dla planowania, organizacji, koncentracji i elastyczności myślenia. Przy ADHD często mówimy o prokrastynacji, czyli odkładaniu zadań na później, bo jak zaplanować rozpoczęcie konkretnego działania, gdy zawodzi świadomość czasu? Dlatego takie osoby najczęściej mają mnóstwo rozpoczętych projektów, działają w chaosie. Bliscy obserwują początkowy entuzjazm, który szybko gaśnie i pozostaje mnóstwo niezałatwionych spraw, które generują problemy.

W spektrum autyzmu uszkodzona jest też elastyczność poznawcza (kognitywna), czyli umiejętność zmiany sposobu myślenia, dostosowywania się do nowych sytuacji oraz reagowania na nieoczekiwane wydarzenia – kluczowa nie tylko dla naszego dobrego samopoczucia, ale także dla efektywnego działania w codziennych sprawach, bo pozwala nam unikać sztywności w myśleniu i bardziej otwarcie reagować na wyzwania.

Adobe Stock/Fukume

Autyzm często idzie w parze z innymi zaburzeniami zdrowia

Diagnoza autyzmu u dziecka jest dla większości rodziców szokiem. Szykują się wtedy do radzenia sobie z różnymi zaburzeniami rozwoju, jakie autyzm niesie. Tymczasem często towarzyszą mu dodatkowe, zupełnie niespodziewane problemy zdrowotne, związane także z funkcjonowaniem niektórych narządów.

Często zawodzi też przetwarzanie i pamięć słuchowa – używana przy przekazywaniu instrukcji słownych – przez co instrukcje bywają zapominane.

ADHD i ASD: wiele wspólnego, dużo różnic

Oprócz wielu cech wspólnych ADHD i spektrum autyzmu mają też wiele różnic. Np. osoby z ADHD mają trudności z hamowaniem reakcji i impulsywnością. W przypadku autyzmu mamy zaś sytuację odwrotną: czas na przetworzenie informacji i reakcje jest wydłużony.

Osobt w spektrum często mówią: nie wiem, czy sobie z tym poradzę, czy mogę to zrobić, muszę się zastanowić. Te z ADHD podejmują się czegoś z entuzjazmem, ale przeszacowują swoje możliwości, albo nie kończą rozpoczętych zadań, bo mają trudności z planowaniem.

Osoby z ADHD mogą być impulsywne i towarzyskie, podczas gdy te z ASD mają trudności z odbieraniem sygnałów i nawiązywaniem kontaktu z innymi. Pierwsze z powodu nadpobudliwości często dominują w towarzystwie, drugie bywają wycofane i mogą mieć trudności z wyrażaniem swoich uczuć

Odbiór osób z autyzmem i z ADHD

Bardzo często w dzieciństwie zachowania osób z ADHD są niewłaściwie odczytywane przez rodziców czy nauczycieli, często słyszą: jesteś leniwy, niegrzeczny, złośliwy. 
Także rówieśnicy niewłaściwie odczytują zachowania takich osób – postrzegają je jako niegrzeczne, agresywne i często mówią: nie chcę się z tobą bawić, bo psujesz zabawki albo wpadasz w tarapaty, wolę unikać kontaktu i zabaw z tobą. 

Z kolei osoby z ASD miewają trudności w nawiązywaniu kontaktów, odczuwają niechęć do spotkań towarzyskich bądź pracy w grupie; niechętnie wyrażają własne uczucia, nie lubią rozmawiać o emocjach. Mają tendencję do traktowania wszystkiego bardzo dosłownie, nie nawiązują kontaktu wzrokowego w czasie rozmowy; przez co mogą być odbierane jako „samotnicy”, „stroniący od ludzi”, „dziwni”, „inni”.

– A teraz proszę sobie wyobrazić osobę, która ma cechy zarówno ADHD, jak i spektrum autyzmu (AuDHD). To powoduje zamęt – mówi prof. Attwood.

Lena May/AdobeStock

Neuroróżnorodni w szkole

Pora skończyć ze stereotypem, że młodzi ludzie z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD) nie chcą nawiązywać relacji z innymi. Oni potrzebują mieć obok siebie osoby, które szczerze się o nich troszczą, a dobre relacje z rówieśnikami są dla nich wyjątkowo ważne – przekonują specjaliści.

Osoba z ADHD lubi spontaniczność, uwielbia próbować nowych potraw, a osoby w spektrum będą bardzo wybredne, jeśli chodzi o smak i teksturę potraw, więc taka osoba będzie ostrożnie wybierać to, co pojawi się w jej menu. Osoby z ADHD uwielbiają nowe doświadczenia, ale autyści potrzebują przewidywalności i powtarzalności.

„Bycie osobą z AuDHD czasami sprawia, że czuję się jak chodząca sprzeczność. Potrafię się zaabsorbować jakąś czynnością, tylko po to, by po kilku dniach stracić zainteresowanie, albo zapomnieć o zaspokojeniu podstawowych potrzeb, gdy hiperfiksacja stanie się wszechogarniająca. Nie jest to jednak całkowicie negatywne – dla mnie AuDHD oznacza również wyróżnianie się w obszarach zainteresowań i bycie niesamowicie empatycznym” – opowiada George, dorosły z AuDHD

Nie ma sposobu na wyleczenie ADHD ani autyzmu, ponieważ nie są to choroby. Te diagnozy oznaczają po prostu, że mózg działa inaczej i w określony sposób. Kiedy więc lekarze mówią o terapii ADHD i ASD, ich celem nie jest (lub nie powinno być) „naprawianie” takiej osoby, lecz zmniejszenie wpływu różnic rozwojowych na zdolność do prowadzenia życia, jakiego pragnie.
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

Źródła

Konferencja Neuroshow 2025, która odbyła się w Warszawie w dn. 10-11.10.2025 
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC11427400/
https://health.clevelandclinic.org/adhd-vs-autism

ZOBACZ WIĘCEJ

  • AdobeStock

    Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

    Traumatyczne zdarzenia są częstsze, niż nam się wydaje. Wywołać je może silny uraz psychiczny spowodowany przykrym i stresującym doświadczeniem, które jest na tyle przytłaczające, że prowadzi do trwałych zmian w psychice, mózgu i ciele. Większość z nas jakoś sobie z tym radzi, jednak 10–20 proc. osób rozwinie objawy zespołu stresu pourazowego (PTSD). Od czego to zależy?

  • Adobe Stock

    Okres dojrzewania trwa aż do trzydziestki

    Mózg pozostaje w fazie dojrzewania aż do wczesnych lat trzydziestych, kiedy osiąga swój „szczyt” – wynika z najnowszych badań naukowców z brytyjskiego University of Cambridge.

  • AdobreStock

    W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia

    Menopauza to nie tylko utrata płodności i uderzenia gorąca. Znaczny spadek estrogenów potrafi wywrócić życie kobiety do góry nogami. Wahania nastroju, drażliwość, uczucie niepokoju i objawy „mgły mózgowej” mogą spowodować utratę pewności siebie. Pojawia się też poczucie straty, które wywołuje zakończenia pewnego etapu życia. Niektóre kobiety czują się „niewidzialne”, a nawet niepotrzebne.

  • Adobe Stock

    Chat to nie psycholog

    Coraz więcej ludzi korzysta ze sztucznej inteligencji, w tym coraz popularniejszych dużych modeli językowych (LLM), takich jak np. ChatGPT, szukając pomocy sobie w kłopotach natury psychicznej. Z taką „samopomocą” lepiej jednak uważać. Eksperci znajdują liczne problemy i przestrzegają przed zagrożeniami.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Ile NFZ zapłacił w 2024 roku za zdrowie jednego pacjenta?

    W 2024 roku koszt leczenia pacjenta wyniósł średnio 5250 zł. Łącznie na świadczenia i leki Narodowy Fundusz Zdrowia wydał w tym czasie blisko 169 mld zł, a na najdroższe terapie 100 chorujących przeznaczył 357 mln zł – wynika z analizy kosztów przygotowanej przez płatnika.

  • Nowe badania na temat alkoholu – groźne nawet małe ilości

  • Nosiciele Li-Fraumeni: skazani na nowotwór

  • Zawał serca – stan nagły, na który możemy pracować latami

  • Jelita wpływają na odporność i nastrój

  • AdobeStock/Robert Ruidl

    Wojna to wyzwanie dla systemu ratownictwa. Lepiej być przygotowanym.

    Wojna w Ukrainie uświadamia, jakie znaczenie ma przygotowanie szpitali, służb ratowniczych i administracji zdrowotnej na sytuacje ekstremalne – od braków personelu, leków i sprzętu, po konieczność podejmowania dramatycznych decyzji dotyczących priorytetów medycznych i logistycznych. Czy jesteśmy na to gotowi?

  • Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP