Jesz cukier i nie tyjesz

Naukowcy odkryli, że istnieje wariant pewnego genu, dzięki któremu ludzie jedzą więcej cukru… i mają mniejszą ilość tłuszczu w organizmie. Uwaga! Nie są jednak zdrowsi, choć na pewno szczuplejsi.

Fot. PAP/T. Waszczuk
Fot. PAP/T. Waszczuk

Ciasteczko? Zawsze. Każdy z nas zna kogoś, kto ma szczególną słabość do słodyczy. Co ciekawe, często takie osoby nie są specjalnie otyłe, co w wielu z nas budzi prawdziwą zazdrość. Jak to? Jedzą słodycze i nie tyją?

Z dotychczasowych badań wynika, że to ile cukru spożywamy, zależy od hormonu FGF21, którego produkcję nadzoruje gen o tej samej nazwie. Hormon FGF21 jest wydzielany, kiedy jemy słodycze, by zapobiec spożyciu ich za dużej ilości. Wpływa na nasz tzw. układ nagrody - chodzi o to, żeby nie szukać bez opamiętania przyjemnych, słodkich w tym przypadku, wrażeń.

Od 2013 roku wiadomo, że istnieje taki wariant genu FGF21, który sprawia, iż niektórzy jedzą więcej słodyczy, niż inni. Teraz brytyjscy naukowcy pod kierunkiem genetyka dr. Timothy’ego Fraylinga z University of Exeter odkryli, że choć wpływa on na dietę, sprawia również, że osoby te mają mniejszą zawartość tłuszczu w organizmie.

Uczeni posłużyli się informacjami pochodzącymi z UK Biobanku, gigantycznego zbioru danych, zawierającego profile genetyczne oraz inne informacje na temat pół miliona Brytyjczyków w każdym wieku. Chcieli sprawdzić, na ile określone warianty genu FGF21 są powiązane z dietą, zawartością poszczególnych składników w ciele oraz ciśnieniem krwi. Ostatecznie ich analizy objęły swoim zasięgiem ponad 450 tys. osób.

Dużo cukru, a mało tłuszczu

Okazało się, że jeden z wariantów genu, choć prowadzi do zwiększonej konsumpcji cukru (i co ciekawe - jednocześnie alkoholu), jest również powiązany z mniejszą zawartością tkanki tłuszczowej w ciele.

– Byliśmy zaskoczeni, że wersja genu powiązana ze spożywaniem większej ilości cukru jest również powiązana z mniejszą zawartością tłuszczu w ciele. To przeczy powszechnemu mniemaniu, że jedzenie słodyczy źle wpływa na zdrowie. Redukcja tłuszczu w organizmie może być jednak wynikiem tego, że wariant ten skutkuje także mniejszą konsumpcją białek i tłuszczy – mówi dr Frayling.

Nie oznacza to jednak, że posiadacze tego genu są zdrowsi niż reszta społeczeństwa.

- Chociaż zmniejsza on ogólną zawartość tkanki tłuszczowej w ciele, sprawia, że gromadzi się ona w górnej połowie ciała, gdzie sprawia więcej szkody, w tym może wpływać na zwiększenie ciśnienia krwi – dodaje dr Frayling.

I tę zależność potwierdziły badania jego zespołu. Specyficzny wariant genu jest powiązany z podwyższonym ciśnieniem krwi i wysokim stosunkiem obwodu talii do obwodu bioder (tzw. waist-to-hip ratio). A im ten stosunek jest wyższy, tym większa jest tzw. otyłość brzuszna, której obecność znacząco podnosi ryzyko cukrzycy typu II, choroby wieńcowej i zawału serca.

Warto też pamiętać, że nawet osoby o szczupłej sylwetce, wskutek m.in. złej diety, mogą chorować na stłuszczenie wątroby.

Według autorów opisywanych badań, studia nad rozmaitymi wariantami genu FGF21 są o tyle ważne, że mogą wyjaśnić genetyczne i biologiczne podstawy otyłości. Zwłaszcza, że około 20 proc. Europejczyków jest nosicielami dwóch kopii opisywanego w tym tekście genu (po matce i ojcu, co daje niekorzystna kombinację).

Dr Frayling twierdzi jednak, że wpływ niekorzystnych wariantów na ciśnienie krwi nie jest zbyt duży i nie należy wpadać w panikę. Potrzebne są kolejne badania, które pomogą wyjaśnić mechanizmy stojące za tym w jaki sposób feralny wariant genu FGF21 wpływa na rozmieszczenie tkanki tłuszczowej w organizmie.

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl

Frayling et al., “A Common Allele in FGF21 Associated with Sugar Intake Is Associated with Body Shape, Lower Total Body-Fat Percentage, and Higher Blood Pressure”, Cell Reports 2018

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Wczesne spożycie cukru ma długofalowe skutki

    Badanie opublikowane w pierwszych dniach listopada w czasopiśmie Science wykazało, że ograniczenie spożycia cukru w ciągu pierwszych 1000 dni od poczęcia – przez cały okres ciąży aż do drugiego roku życia – może zmniejszyć ryzyko wystąpienia u dziecka przewlekłych chorób w wieku dorosłym.

  • zdj. AdobeStock

    Suplementy białkowe nie dla nastolatków

    Chociaż sportowcy mogą mieć większe zapotrzebowanie na białko niż ich rówieśnicy, jednak powinni być w stanie łatwo uzyskać białko z pożywienia, a nie z suplementów. To szczególnie ważne w przypadku nastolatków.

  • PAP/P. Werewka

    Mózg na cukrze, czyli jak słodycze wpływają na myślenie

    Bez glukozy mózg funkcjonować nie może. Słodycze jednak nie są jej najlepszym źródłem, zwłaszcza, że można po nie sięgać kompulsywnie. Kiedy mózg przyzwyczai się do cukru, trudno mu jest z niego zrezygnować. Tymczasem nadmiar węglowodanów mocno mu szkodzi.

  • AdobeStock

    Dyniowy zawrót głowy - na zdrowie!

    Dynia, w dzieciństwie kojarzona z karocą Kopciuszka, a dziś częściej z tradycyjną dekoracją na Halloween, jest przede wszystkim zdrowym warzywem bogatym w witaminy i minerały m.in. w magnez, selen, potas i cynk, a także kwas foliowy i niacyny oraz witaminy antyoksydacyjne: A, C i E. Warto jesienią po nią sięgać nie tylko dla ozdoby ogródka. Jest pełna przeciwutleniaczy, które są świetne dla naszej skóry i pomagają zwalczać efekty starzenia.

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy