Szykują się zmiany w szczepieniach dla dorosłych
Choć coraz więcej mówi się o konieczności szczepień dorosłych, zwłaszcza seniorów i osób z grup ryzyka, to wciąż są bariery, które sprawiają, że dla wielu osób dostęp do szczepień jest utrudniony. Eksperci liczą w tej kwestii na przełom w nadchodzącym 2025 r.
Mimo iż osoby powyżej 65 roku życia są wśród najchętniej korzystających ze szczepień, to również w tej grupie poziom zaszczepienia wciąż jest relatywnie bardzo niski - w sezonie 23/24 szczepionką przeciw grypie zaszczepiło się ok. 20 proc. seniorów.
To pokazuje, że konieczna jest przede wszystkim lepsza edukacja na temat szczepień i to skierowana zarówno do samych seniorów, jak i do lekarzy POZ.
- Wciąż brakuje nam jednolitych wytycznych szczepień dla dorosłych: na co powinniśmy szczepić osoby z astmą, na co z asplenią, na co z chorobami autoimmunologicznymi itd. Mamy dane literaturowe, ale nie ma jasnego przewodnika szczepień dla osoby dorosłej z chorobami towarzyszącymi. Powinniśmy to jak najszybciej uzupełnić – uważa dr n. med. Paweł Grzesiowski Główny Inspektor Sanitarny.
Szczepienia wciąż za drogie dla seniorów
Eksperci zwracają jednak uwagę, że przede wszystkim konieczne są zmiany w systemie.
Bo choć coraz więcej szczepień jest bezpłatnych lub z częściową refundacją dla osób starszych, to wciąż dla wielu z nich koszty stanowią poważną barierę. Obecnie bezpłatnie dostępne są szczepienia przeciwko COVID 19 oraz przeciwko grypie i pneumokokom dla osób 65 plus. Osoby powyżej 65 roku życia z chorobami współistniejącymi mogą skorzystać też z 50 procentowej refundacji szczepionki przeciwpółpaścowi.
- W kwestii odpłatności szczepień dla seniorów niewiele się zmieniło. Szczepienia przeciw półpaścowi refundowane są tylko częściowo. W praktyce dwie dawki to koszt 1500 zł, więc dla większości seniorów jest to nie do przejścia. Szczepionka przeciw RSV w ogóle nie jest refundowana - mówił podczas konferencji dla dziennikarzy Główny Inspektor Sanitarny.
Między innymi dlatego eksperci postulują o umieszczenie tej szczepionki w wykazie bezpłatnych leków dla seniorów. Ich zdaniem wśród refundowanych dla osób starszych powinny znaleźć się również szczepienia przeciw krztuścowi, WZW typu B i przeciw RSV.
Szczepienie to zabezpieczenie
- Osoby starsze są szczególnie podatne na ciężki przebieg chorób związanych z zakażeniem RSV. Z wiekiem osłabienie odporności, starzenie się płuc oraz duża liczbę chorób współistniejących. Odsetek powikłań w efekcie zakażenia RSV jest u osób starszych porównywalny lub wyższy niż w przypadku grypy - mówi prof. Aneta Nitsch – Osuch, kierownik Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Szczepienia nie tylko chronią osoby starsze oraz osoby z wielochorobowością przed chorobami zakaźnymi, ale też przed ich powikłaniami, przed zaostrzeniem chorób przewlekłych, jak również przed przerwaniem leczenia w przypadku chorób onkologicznych.
- Chronią też przed utratą samodzielności - ponad 20 proc. osób starszych które przechodzą ciężką grypę traci samodzielność, nie jest w stanie sama funkcjonować, podobnie jest w przypadku innych ciężkich infekcji – zwraca uwagę prof. Adam Antczak kierownik Kliniki Pulmonologii Ogólnej i Onkologicznej UM w Łodzi.
Dlatego eksperci postulują, by kalendarz szczepień dla dorosłych zawierał szczepienia bezpłatne tak jak jest w przypadku dzieci.
- A póki co trzeba szerzyć wiedzę, że zwłaszcza pacjenci w wieku podeszłym i osoby z chorobami przewlekłymi, powinny się szczepić - mówiła dr n.med. Ewa Talarek członkini zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.
Oczekiwania na rok 2025
Jak wynika z badań Fundacji MY Pacjenci i Fundacji SeniorApp choć większość osób powyżej 65 roku życia ma pozytywny stosunek do szczepień jest wiele barier jeśli chodzi o dostępność, między innymi trudności logistyczne, konieczność wizyty u lekarza, otrzymania recepty, zakupienia szczepionki i powtórnej wizyty u lekarza.
- Konieczna jest elektroniczna rejestracja i ewidencja całego systemu szczepień – począwszy od dystrybucji, przez przekazywanie szczepionek do przychodni POZ, monitowanie stanu magazynów, by na czas zamówić odpowiednią ilość. Bo dziś często zdarza się tak, że chętni do szczepień są, a szczepionek brak. Albo terminy na szczepienia są bardzo odległe – mówi dr Paweł Grzesiowski.
Aby usprawnić system dystrybucji szczepień konieczne są też zmiany przepisów ułatwiające rozszerzenie szczepień kupowanych w ramach budżetu centralnego.
Coraz więcej pacjentów narzeka także, że nie ma się gdzie zaszczepić.
- Powinniśmy się nad tym zastanowić, bo jeżeli nie będziemy mieć odpowiedniej liczby punktów szczepień, jeśli nie będą one mobilne, to biorąc pod uwagę rosnącą liczbę seniorów będzie coraz trudniej – kwituje Główny Inspektor Sanitarny.
Jest pomysł aby do akcji bezpłatnych szczepień włączyć prywatne placówki – Medicover, Luxmed i PZU Zdrowie.
Sytuację mają pomóc poprawić także apteczne punkty szczepień, które pozostały po pandemii i nadal się rozwijają.
- Jest ok. dwóch tysięcy aptecznych punktów, z czego ok. 1500 aktywnie szczepi i nie działa tylko sezonowo. Przez cały rok można się w punktach aptecznych zaszczepić np. przeciwko pneumokokom. Bardzo chcemy też, by farmaceuci „wyszli” z aptek i mogli szczepić ludzi np. w DPS-ach i zakładach pracy – mówił mówi dr n. farm. Mikołaj Konstanty, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.