Centra zdrowia psychicznego – dobry kierunek zmian w polskiej psychiatrii

Już 129 centrów zdrowia psychicznego (CZP) będzie mogło organizować kompleksową opiekę nad pacjentami. Dzięki nowemu rozporządzeniu program pilotażowy znów się rozszerzy – zapowiedziała dr Anna Depukat, psychiatra, psychoterapeuta, kierownik biura ds. pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, podczas konferencji w Centrum Prasowym PAP.

Fot. Anna Siekierska/Biuro ds. pilotażu NPOZP
Fot. Anna Siekierska/Biuro ds. pilotażu NPOZP

Centra zdrowia psychicznego to miejsca, w których można dostać natychmiastowe, bezpłatne wsparcie przez całą dobę - bez skierowania i zapisywania się na wizytę. Wprowadzono je w ramach programu pilotażowego w 2018 roku, aby przetestować rozwiązanie kompleksowych, ciągłych świadczeń dla pacjentów, które miało objąć 3 proc. populacji. Pilotaż służy też jako forma upowszechnienia opieki opartej na modelu psychiatrii środowiskowej i stanowi element realizacji Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego.

- Jesteśmy teraz w ważnym momencie dla tego pilotażu. Będzie się on rozszerzał, bo okazało, że leczenie w zakresie CZP jest bardzo efektywne, ale również dlatego, że jest to też dokonały program do transformacji systemu opieki psychiatrycznej w Polsce - mówiła dr Depukat. 

Dodała, że powstanie 129 CZP oznacza objęcie wsparciem 52,45 proc populacji powyżej 18 roku życia, łącznie 16 373 505 osób.

Pomoc oferowana w centrach dostosowana jest do potrzeb każdego pacjenta. Może obejmować wizyty w poradni, pobyt na oddziale dziennym lub całodobowym, wsparcie zespołu leczenia środowiskowego, który odwiedza pacjenta w domu, by pomagać jemu i jego rodzinie, psychoterapie: indywidualną lub grupową. Indywidualny plan leczenia opracowują specjaliści na podstawie kontaktu z osobą doświadczającą kryzysu psychicznego. 

W opinii dr Depukat centra zdrowia psychicznego to zupełnie nowe podejście do tzw. odpowiedzialności terytorialnej. Jednostki działające w danym obszarze uzyskują z NFZ budżet, który ma być wydany na realizację kompleksowych świadczeń dla wszystkich mieszkańców, ale wydatki można elastycznie kształtować w zależności od potrzeb pacjentów, związanych z zapoczątkowaniem procesu zdrowienia. 

Fot. PAP/G. Michałowski

Reforma opieki psychiatrycznej na zakręcie?

Centra zdrowia psychicznego to wizytówka reformy psychiatrii dla dorosłych. Środowisko CZP jest zaniepokojone – uważa, że reforma jest zagrożona. A niektóre centra mają obowiązek, który skutkuje bodaj najdroższymi świadczeniami w psychiatrii, przekraczającymi koszt 15 tysięcy zł na pacjenta. Tymczasem coraz więcej ludzi poszukuje pomocy.

- Nowe podejście, optymalizacja, zwiększenie dostępności jest kluczowym elementem testowanego modelu – podkreśliła Anna Depukat.

Dodała, że odejście od leczenia izolacyjnego do środowiskowego, które obejmuje wsparcie pacjenta, ale też jego najbliższego otoczenia oraz to, że leczenie odbywa się blisko domu osoby w kryzysie - to ogromny postęp w polskiej psychiatrii – "umożliwia nie tylko zdrowienie, ale też pozostanie w zdrowiu, odbudowę więzi emocjonalnych i funkcjonowanie w społeczności”. 

Nie tylko pomoc medyczna

Oliwia Kozak, kierownik Centrum Zdrowia Psychicznego we Wrocławiu, specjalista zarządzania finansami, wskazywała, że w jej placówce istnieje możliwość skorzystania z dodatkowych działań terapeutycznych, takich jak: oparcie społeczne, doradztwo zawodowe i prawne. 

- Położyliśmy też bardzo mocny nacisk na profilaktykę, edukacje i informację z zakresu zdrowia psychicznego, stąd kontakty z mediami, wydarzenia, szkolenia, festyny, aktywność fizyczna na świeżym powietrzu, konkursy plastyczne, porady żywieniowe czy studio muzykoterapii aktywnej – wyliczała Oliwia Kozak. - Możemy dla każdego z pacjentów uszyć pomoc na miarę” – dodała.

W centrach działają też tzw. asystenci zdrowienia, którzy sami przeszli kryzys psychiczny, a potem odbyli specjalne szkolenia, by wspierać tych, którzy nadal potrzebują pomocy. 

- Jako asystent zdrowienia pracuję w kilku miejscach, gdzie w każdym mam inne funkcje i inne zadania. W centrum zdrowia psychicznego prowadzę dwie grupy terapeutyczne – jedną dla pacjentów, drugą dla ich rodzin – wyjaśniał Rafał Kłopotowski, asystent zdrowienia w centrum zdrowia psychicznego dla mieszkańców Ursynowa

- Niezwykle ważne jest, by wspierać nie tylko osoby doświadczające kryzysu, ale też całe ich otoczenie, co jest nazywane przez specjalistów siecią wsparcia. W tej sieci może być rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, współpracownicy – mówiła Katarzyna Szczerbowska, rzecznik biura ds. pilotażu NPOZP. 

W opinii Tomasza Rowińskiego, psychologa, współautora modelu bielańskiego w opiece środowiskowej w psychiatrii dzieci, eksperta w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, „to, co powinniśmy radykalnie zmienić, to jest współpraca między psychiatrią dzieci i młodzieży a psychiatrią dorosłych”. 

Jak wskazywał ekspert nie można traktować tych sfer w oderwaniu od siebie. 

- Jest coś przejmującego w tym, że dzieci mające rodziców w psychozie, czują, że ich straciły. Te dzieci są poza systemem wsparcia – zwracał uwagę ekspert. 

Według niego potrzebne są rozwiązania legislacyjne, które pozwoliłyby na pewną integracje leczenia, stworzenie kompleksowego wsparcia dla całych rodzin. 

- Teraz trzeba to przemyśleć i wdrażać - wskazał Tomasz Rowiński. 

- Mamy nadzieję, że program pilotażowy zostanie wdrożony jako element systemu opieki zdrowotnej, ale w naszej ocenie nie zdążymy tego uzyskać w tym roku. Z tego powodu pilotaż zostanie przedłużony do czasu powstanie odpowiednich zapisów legislacyjnych. Do końca 2027 roku programem powinna być objęta cała Polska – podsumowała dr Anna Depukat. 

Źródło materiału partnerskiego: PAP MediaRoom
 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • AdobreStock

    W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia

    Menopauza to nie tylko utrata płodności i uderzenia gorąca. Znaczny spadek estrogenów potrafi wywrócić życie kobiety do góry nogami. Wahania nastroju, drażliwość, uczucie niepokoju i objawy „mgły mózgowej” mogą spowodować utratę pewności siebie. Pojawia się też poczucie straty, które wywołuje zakończenia pewnego etapu życia. Niektóre kobiety czują się „niewidzialne”, a nawet niepotrzebne.

  • Adobe Stock

    Chat to nie psycholog

    Coraz więcej ludzi korzysta ze sztucznej inteligencji, w tym coraz popularniejszych dużych modeli językowych (LLM), takich jak np. ChatGPT, szukając pomocy sobie w kłopotach natury psychicznej. Z taką „samopomocą” lepiej jednak uważać. Eksperci znajdują liczne problemy i przestrzegają przed zagrożeniami.

  • Adobe Stock

    Psychiatra: dobre samopoczucie to jeden z kluczowych czynników w walce z chorobą nowotworową

    Dobre samopoczucie to jeden z kluczowych czynników w walce z chorobą nowotworową - powiedział PAP prof. Marek Krzystanek podczas I Śląskiej Konferencji Onkologii Interdyscyplinarnej, prezentując cztery filary pozafarmakologicznego wsparcia pacjentów.

  • Fundacja Dr Clown

    Psy na ratunek seniorom

    Coraz więcej badań potwierdza, że przebywanie ze zwierzętami może przynosić seniorom wymierne korzyści psychiczne, fizyczne i społeczne. „Pies czy kot może być remedium na samotność, dawać poczucie bycia ważnym i potrzebnym, a nawet wspomagać zdrowie, bo regularne spacery poprawiają wydolność tlenową i pomagają utrzymać sprawność” – mówi Małgorzata Głowacka lekarka weterynarii, ekspertka naukowa Mars Polska.

NAJNOWSZE

  • AdobreStock

    W okresie okołomenopauzalnym mózg kobiety się zmienia

    Menopauza to nie tylko utrata płodności i uderzenia gorąca. Znaczny spadek estrogenów potrafi wywrócić życie kobiety do góry nogami. Wahania nastroju, drażliwość, uczucie niepokoju i objawy „mgły mózgowej” mogą spowodować utratę pewności siebie. Pojawia się też poczucie straty, które wywołuje zakończenia pewnego etapu życia. Niektóre kobiety czują się „niewidzialne”, a nawet niepotrzebne.

  • Dlaczego czytanie z ruchu warg ma sens

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Różne twarze demencji

  • Klinicyści UCK WUM: gdzie nowoczesna technologia spotyka się z człowiekiem

  • Chat to nie psycholog

  • Adobe Stock

    Niepełnosprawności często nie widać

    Co dziesiąta osoba w Polsce posiada ważne orzeczenie o niepełnosprawności lub jej stopniu. U wielu osób bywa niewidoczna, ale daje o sobie znać na co dzień. Jest skutkiem urazów i chorób m.in. neurologicznych, psychicznych, metabolicznych, krążenia. Większość osób z niepełnosprawnościami nie rzuca się w oczy, choć nie oznacza to, że funkcjonuje normalnie. Zawodzi je nie tylko system, ale też często niewrażliwość społeczna.

  • Psychiatra: dobre samopoczucie to jeden z kluczowych czynników w walce z chorobą nowotworową

  • Psy na ratunek seniorom

Serwisy ogólnodostępne PAP