Nowy program dla zaspokojenia potrzeb w zakresie zdrowia psychicznego

Zwiększenie możliwości działania i świadczeń realizowanych w obszarze zdrowia psychicznego stanowi podstawowy cel programu Mental Health Gap Action Programme (mhGAP), który ruszył dziś w ramach Narodowego Programu Zdrowia w Polsce. Program mhGAP został uruchomiony dzięki współpracy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z Instytutem Psychiatrii i Neurologii i Ministerstwem Zdrowia.

Fot. Fot. Agata Grzybowska
Fot. Fot. Agata Grzybowska

Dostęp do świadczeń z zakresu zdrowia psychicznego w ramach systemu ochrony zdrowia w Polsce wiąże się ze znacznymi trudnościami. Badania wykazały, że 60 proc. pacjentów, którzy stwierdzili, że potrzebowali wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego, nie szukało pomocy, obawiając się stygmatyzacji. Na 100 tys. mieszkańców przypada zaledwie dziewięciu psychiatrów, co powoduje długi czas oczekiwania na wizytę u specjalisty. W Polsce udział zdrowia psychicznego w budżecie ochrony zdrowia wynosi 3,7 procent, co jest stosunkowo niskim wskaźnikiem w porównaniu z innym krajami Europy.

Polski rząd podejmuje istotne działania w celu przeprowadzenia reformy systemu ochrony zdrowia psychicznego, ze szczególnym uwzględnieniem zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Wśród polskich dzieci odnotowuje się jeden z najniższych wskaźników dobrostanu psychicznego, a jednocześnie jeden z najwyższych wskaźników prób samobójczych w Europie.

W 2022 r. policja prowadziła dochodzenia w sprawach 2031 prób samobójczych, co oznacza wzrost o 148 proc. w stosunku do 2020 r. Starając się zaspokoić tak duże potrzeby zdrowotne, w ciągu ostatnich czterech lat rząd czterokrotnie zwiększył wydatki na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży do ponad 1 mld zł.

Fot. Rosa

Czego NIE mówić osobie cierpiącej na depresję

Osobie cierpiącej z powodu depresji potrzebne jest wsparcie. Są jednak takie słowa, których lepiej takiej osobie nie mówić.

Chcąc skorzystać ze świadczeń zdrowotnych, wszyscy pacjenci, bez względu na rodzaj dolegliwości czy choroby, pierwsze kroki kierują do poradni podstawowej opieki zdrowotnej. Włączenie świadczeń z zakresu zdrowia psychicznego do systemu podstawowej opieki zdrowotnej stanowi jedną z najbardziej skutecznych metod zaspokajania istniejących w tym zakresie potrzeb, ponieważ pozwala na wczesną identyfikację osób obarczonych wyższym ryzykiem problemów zdrowia psychicznego, przeprowadzenie szybkiej oceny i sprawniejsze kierowanie pacjentów do specjalistów.

Program mhGAP umożliwia lekarzom pierwszego kontaktu zdobycie wiedzy i umiejętności rozpoznania objawów często spotykanych zaburzeń zdrowia psychicznego, takich jak depresji, stresu, uzależnień i myśli samobójczych. Dzięki odbyciu specjalistycznego szkolenia lekarze zyskają więcej pewności w postępowaniu w tego typu przypadkach lub, w razie potrzeby, będą mogli sprawniej kierować pacjentów do psychologów i psychiatrów przyjmujących w środowiskowych ośrodkach zdrowia psychicznego. W początkowym okresie wdrażany będzie program pilotażowy w województwach podlaskim i mazowieckim z założeniem rozszerzenia programu na pozostałe województwa.

- Wdrożenie programu ułatwi dostęp do świadczeń z zakresu zdrowia psychicznego i sprawi, że lekarze rodzinni odgrywać będą ważną rolę, działając na pierwszej linii realizacji świadczeń zdrowia psychicznego w Polsce, co powinno odciążyć mocno przeciążony sektor opieki psychiatrycznej - wyjaśnia dr Nino Berdzuli, dyrektor biura WHO w Polsce i specjalny wysłannik WHO ds. działań na rzecz uchodźców z Ukrainy w państwach ich przyjmujących. - Wsparciem z zakresu zdrowia psychicznego objęci będą polscy pacjenci, a także duża liczba uchodźców ukraińskich. Zapewnienie świadczeń w dziedzinie zdrowia psychicznego i dobrostanu uchodźców ukraińskich staje się pilną potrzebą, którą dzięki szczodrej pomocy rządu USA, WHO stara się odpowiednio zabezpieczyć we współpracy z Ministerstwem Zdrowia - dodaje.

Źródło informacji prasowej: WHO
 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Dieta na depresję

    Istnieje coraz więcej dowodów na to, że sposób odżywiania ma znaczenie dla funkcjonowania mózgu i może wspierać proces terapeutyczny w depresji czy nerwicy. Zmiana diety potrafi łagodzić objawy obniżonego nastroju, lęku czy napięcia, oddziałując na neuroprzekaźniki. Zdrowe odżywianie nie zastąpi leczenia farmakologicznego ani psychoterapii, lecz może być ich ważnym uzupełnieniem. 

  • AdobeStock/ Bonsales

    Kosmetyczne zabiegi u nastolatków – czy to dobry pomysł?

    Wielu rodziców pozwoliłoby nastolatkowi na zabieg kosmetyczny, przynajmniej niechirurgiczny, taki jak wprowadzenie skórnego wypełniacza czy chemiczny peeling – pokazują statystyki. Naukowcy doradzają jednak ostrożność.

  • AdobeStock

    Zmiany klimatu mogą przyczyniać się do zaburzeń psychicznych

    Obawy o los klimatu mogą prowadzić do występowania objawów zaburzeń psychicznych, szczególnie u osób, u których występują symptomy lęku uogólnionego – zaobserwowali naukowcy z Uniwersytetu SWPS. Omawiane przez nich zjawisko określane bywa jako eko-lęk. Jak podkreślają eksperci, niewłaściwe jest natomiast mówienie o „depresji klimatycznej”.

  • Adobe Stock/Stanislaw Mikulski

    Depresja nie zważa na poglądy

    Depresja nie ma związku z poglądami politycznymi ani religijnością. Bez względu na to, czy osoba ma lewicowe, czy prawicowe poglądy, czy jest wierząca, czy nie, ryzyko zachorowania na depresję jest podobne – dowodzi badanie przeprowadzone przez Centrum Badań nad Relacjami Społecznymi na Uniwersytecie SWPS.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock/ Przemysław Głowik

    Przesilenie wiosenne to żadna choroba, ale…

    Gdy natura budzi się ze snu zimowego, organizm potrzebuje nieraz czasu na odzyskanie równowagi po zimie. Osłabienie, które wtedy odczuwamy, zwane przesileniem wiosennym, nie jest żadną chorobą, ale zespołem objawów. Może też być pewną wymówką. Warto pamiętać, że jeśli gorsze samopoczucie utrzymuje się dłużej, trzeba zdiagnozować problem. Może okazać się, że to wcale nie wiosna jest jego przyczyną.

  • Statyny – leki niedoceniane, a jednak ratujące życie

  • Zroluj zdrowie – siła wyborów

  • Waga małżeństwa i inne miary

  • Plan finansowy NFZ pisany na serwetce

  • zdj. AdobeStock

    Złe nawyki w toalecie prowadzą do dysfunkcji

    Stres i pośpiech jaki towarzyszy nam we współczesnym życiu źle wpływają na dno miednicy. Dodatkowo znaczna część społeczeństwa praktykuje złe nawyki w toalecie. Te oraz inne czynniki powodują, że mięśnie dna miednicy pracują na zwiększonych obrotach. Są permanentnie przeciążone. Nauczyliśmy się funkcjonować w biegu i ta nasza ciągła gotowość do działania stopniowo nas oddala od pełnego odczuwania naszych ciał, zaburza jego świadomość i powoduje chroniczne napięcie mięśni. Często dzieje się to do tego stopnia, że w końcu „zapominamy”, jak to jest umieć się rozluźniać – mówi fizjoterapeutka uroginekologiczna Barbara Forczek-Iwon.

  • Nie musisz biegać

  • Opryszczka może być groźna dla mózgu