Sen: co za dużo, to niezdrowo

Spanie dłużej niż osiem godzin może się okazać szkodliwe dla zdrowia. Im dłużej śpimy, tym bardziej narażamy się na ryzyko śmierci i chorób sercowo-naczyniowych.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Dobry sen regeneruje ciało i umysł, pomagając sortować zebrane w trakcie dnia informacje. Część z nich mózg "kasuje", a te, które uznaje za warte zapamiętania, rejestruje w pamięci długotrwałej. Od dłuższego czasu naukowcy spierają się jednak, jak długo powinniśmy spać, by zachować zdrowie i sprawny umysł. Wiele badań wykazuje na przykład, że zbyt krótki nocny odpoczynek, tj. w okolicach sześciu godzin i mniej, znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na  nowotwory.

Z kolei badania naukowców z Georgia Southern University na grupie ponad 20 tys. Amerykanów wykazały, że osoby śpiące mniej niż siedem godzin, są o 70 proc. bardziej narażone na problemy natury psychicznej niż ludzie zażywający dłuższego odpoczynku. Wśród tych problemów znalazły się lęk, nerwowość oraz poczucie bezsilności. Uwaga! Wspomniane powyżej badania nie precyzowały jednak, czy brak snu powoduje problemy psychiczne, czy też jest na odwrót – to problemy psychiczne sprawiają, że ludzie mniej śpią.

Fot. PAP

Trzy noce bez snu w tygodniu – czy to już bezsenność?

Problemy ze snem przez więcej niż trzy noce w tygodniu utrzymujące się przez miesiąc, przy jednoczesnych kłopotach z funkcjonowaniem w dzień to znak, że trzeba iść do lekarza.

Wygląda na to, że zbyt dużo snu również może być niebezpieczne dla zdrowia.  Zespół dr Chun Shing Kwoka z Keele University dokonał przeglądu i metaanalizy 74 prac badawczych opublikowanych w latach 1970-2017. Objęły one swoim zasięgiem imponującą liczbę osób - 3 340 684 i 242 240 zgony. Warto tu podkreślić, że w rozmaitych opracowaniach rzadko zdarzają się tak duże grupy badanych.
         
Naukowcy przeanalizowali zebrane prace pod kątem tego, na ile jakość i długość snu wpływają  na ryzyko rozwoju chorób sercowo-naczyniowych i ogólnego ryzyka śmierci. Zauważyli bowiem wcześniej, że te parametry nie są zazwyczaj brane pod uwagę, jeśli chodzi o ryzyko rozwoju schorzeń sercowo-naczyniowych.

Analizy ujawniły, że kiepska jakość snu (a więc wypoczynek, który nie przynosi regeneracji) zwiększa ryzyko choroby wieńcowej o 44 procent.  Okazało się również, że sen dłuższy niż 10 godzin w porównaniu ze snem 7-godzinnym, zwiększa ryzyko zgonu o 30 proc., a nocny wypoczynek dłuższy niż 11 godzin zwiększa ogólne ryzyko śmierci o 66 proc. Ograniczeniem tej analizy jest fakt, że polegano na deklaracjach uczestników, którzy bezwiednie mogli przekazywać nieprawdę co do długości snu. Tego rodzaju analiza pokazuje zresztą nie związek przyczynowo-skutkowy, a pewną zależność.

Ile spać, żeby się zdrowo wyspać?

W świetle zebranych i analizowanych danych najzdrowszy wydaje się sen trwający mniej więcej  około 7 godzin. W przypadku nocnego odpoczynku wynoszącego pięć i mniej godzin ryzyko śmierci znowu szybuje w górę.

Amerykańska National Sleep Foundation (co można przetłumaczyć jako Narodową Fundację Snu) zaleca obecnie od 7 do 9 godzin snu w przypadku osób w wieku od  26 do 64 lat i od 7 do 8 dla starszych. Ale wiele zależy od indywidualnego zapotrzebowania oraz trybu życia.

Fot. Jacek Pióro/ Zdjęcie ilustracyjne

Bezsenność niejedno ma imię – poznaj fakty o śnie

Można spać krótko, a jednak nie mieć problemów ze snem; wbrew obiegowym przekonaniom nie tylko stres powoduje bezsenność. W Światowym Dniu Snu poznaj fakty i mity o bezsenności.

– Kwestie ilości i jakości snu są złożone. Na sen wpływa wiele czynników: kulturowych, społecznych, psychologicznych, behawioralnych, patofizjologicznych i środowiskowyc, jak również to, czy opiekujemy się członkami rodziny, pracujemy na zmiany, chorujemy czy musimy być dostępni przez 24 godziny na dobę - mówi dr Kwok. 

Według niego, w kontekście otrzymanych wyników analiz, ważne jest, by lekarze pytali swoich podopiecznych o długość snu.

– Jeśli odkryją, że dana osoba śpi dłużej niż osiem godzin lub więcej powinni rozważyć diagnostykę w kierunku rozmaitych czynników ryzyka związanych z chorobami sercowo-naczyniowymi, a także zespołem bezdechu sennego – mówi dr Kwok.

Bezdech senny może skutkować dłuższym snem i także zwiększa ryzyko chorób serca.

Warto, by o tym, że zbyt długi sen skraca życie, pamiętali też pacjenci - jeśli śpią zbyt długo, porozmawiali o tym z lekarzem.

Tym bardziej, że badania brytyjskich uczonych z uniwersytetu w Oxfordzie na grupie blisko tysiąca osób wykazały, że sen powyżej dziewięciu godzin powoduje u śpiącego więcej koszmarów związanych z nieprzyjemnymi wydarzeniami życia codziennego. To dlatego, że im dłużej śpimy, tym więcej doświadczamy fazy snu REM (rapid eye movement - szybkie ruchy gałek ocznych), w którym najczęściej śnimy.

Po raz kolejny okazuje się, że najważniejszy jest złoty środek, a co za dużo, to niezdrowo. 

Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl
Źródło: Kwok et al., Self‐Reported Sleep Duration and Quality and Cardiovascular Disease and Mortality: A Dose‐Response Meta‐Analysis, Journal of the American Heart Association 2018

 

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Eksperci wskazują, że szczepienia ochronne dorosłych to sposób na zdrowsze i dłuższe życie

    Materiał promocyjny

    Populacja w Europie szybko się starzeje, a osoby dorosłe, szczególnie po pięćdziesiątce są grupą narażoną na choroby zakaźnie i wywołane przez nie powikłania. Poprawę ich bezpieczeństwa ma zapewnić opracowywany w UE program szczepień ochronnych. Pierre Van Damme z Uniwersytetu w Antwerpii (Belgia) i prof. Paolo Bonanni z Uniwersytetu we Florencji (Włochy), założyciele Adult Immunization Board (AIB), mówią w rozmowie z PAP, jak i dlaczego powinno się zachęcać dorosłych do szczepień.

  • Oddychaj wolniej

    Powolne oddychanie pomaga nie tylko w codziennym stresie, ale i w łagodzeniu skutków zaburzeń nerwicowych czy PTSD. Według najnowszych badań kontrolowane wdechy i wydechy obniżają ciśnienie krwi, pozwalają zasnąć i poprawiają funkcje poznawcze.

  • zinkevych/Adobe Stock

    Fizjoterapia w opiece długoterminowej

    Pacjent w opiece długoterminowej wymaga indywidualnego podejścia. Proponujemy mu różne aktywności, które często wykorzystują nasze lub jego doświadczenie sportowe. Budujemy prawdziwą relację, choć dzieli nas jedno,dwa pokolenia – przyznaje Jakub Kaługa, fizjoterapeuta pracujący w Stołecznym Centrum Opiekuńczo-Leczniczym.

  •  Adobe Stock/FotoArtist

    Cyfrowe technologie służą seniorom

    Przy odpowiednim użytkowaniu internetu, komputerów czy smartfonów, u osób starszych maleje ryzyko zaburzeń poznawczych i rośnie samodzielność – donoszą naukowcy. Badania z udziałem seniorów nie tylko przeczą koncepcji „cyfrowej demencji”, ale wręcz wskazują na możliwe korzyści kognitywne z nowych technologii.

NAJNOWSZE

  • Badanie: większość Polaków za zakazem reklam alkoholu

    Piwo to najczęstszy wybór młodzieży sięgającej po alkohol po raz pierwszy. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o oddziaływaniu reklam, nawet jeśli na ekranie lub billboardzie pojawia się etykieta „zero procent”. Dlatego Fundacja GrowSpace rusza z kampanią antyalkoholową „Zero procent prawdy”. Zlecony przez nią sondaż potwierdza słuszność tej decyzji.

  • Trzeba śledziony, by wyleczyć serce

  • Badania kliniczne szansą chorych na raka dzieci

  • Ćwicz dla siebie i dziecka

  • Czerniak – 5 liter, które ratują życie

  • AdobeStock

    VR - nowe narzędzie do leczenia fobii

    Zdaniem dr Agnieszki Popławskiej, Kierownika Zakładu Psychologii Organizacji i Marketingu Uniwersytetu SWPS w Sopocie psychoterapie z wykorzystaniem AI to tylko kwestia czasu. VR-owe gogle są już powszechne, teraz czas na specjalne VR-owe pokoje, gdzie można np. zmierzyć się z fobiami albo popracować nad uzależnieniami. Specjalistka przekonuje, że terapia wspomagana VR daje dużo lepsze efekty.

  • Źródło głosu

  • Supermoce ludzkiego ciała

Serwisy ogólnodostępne PAP