Jak przebiega zakażenie nowym koronawirusem u dzieci

Generalnie u dzieci COVID-19 najczęściej przebiega łagodnie. Tylko w rzadkich przypadkach przebieg infekcji może być ciężki, a jeszcze rzadziej z powodu COVID-19 może dojść do śmierci młodego człowieka. Sprawdź, kto jest najbardziej zagrożony i co jeszcze warto wiedzieć na ten temat.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

„Uważa się, że najrzadziej zakażeniu ulegają dzieci do 6. miesiąca życia, następnie częstość ta stopniowo wzrasta, a najwyższe wartości osiąga w wieku 10-18 lat. Odsetek dzieci wśród wszystkich chorych na COVID-19 szacuje się na 0,8-2,8 proc. rozpoznanych przypadków” – piszą eksperci w opracowaniu na temat przebiegu i skutków zdrowotnych choroby COVID-19, napisanym przez zespół ekspertów z inicjatywy Nauka przeciw pandemii.

Przyznają oni jednocześnie, że dane te mogą być niedoszacowane z powodu dużo rzadszego testowania dzieci i młodzieży w porównaniu do osób dorosłych. 

Niemniej jednak pewne jest to, że przypadki zachorowań o ciężkim lub śmiertelnym przebiegu u dzieci i młodzieży są bardzo rzadkie. 

Co może wskazywać na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 u dzieci

Naukowcy wyszczególnili trzy najczęściej występujące grupy objawów COVID-19 u dzieci: 

  • po pierwsze należą do nich objawy ze strony układu oddechowego (suchy kaszel, zapalenie gardła, katar) w połączeniu z gorączką, 
  • druga co do częstości grupa objawów dotyczy przewodu pokarmowego (np. wymioty, biegunka), 
  • trzecia grupa to objawy neurologiczne, takie jak: ból głowy, zaburzenia węchu i smaku, osłabienie. 

Które dzieci są najbardziej zagrożone wirusem SARS-CoV-2

„Ciężki przebieg COVID-19 u dzieci związany jest najczęściej z wcześniejszą chorobą płuc lub oskrzeli (np. mukowiscydozą, astmą oskrzelową lub dysplazją oskrzelowo-płucną u dzieci, które urodziły się jako bardzo niedojrzałe wcześniaki). Inne sytuacje, w których przebieg choroby może być ciężki, dotyczą dzieci cierpiących na choroby nowotworowe oraz różnego rodzaju zaburzenia odporności, wrodzone i nabyte” – czytamy w opracowaniu.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Groźna choroba pustoszy organizmy dzieci

W tym kontekście warto jeszcze wspomnieć o występującym bardzo rzadko u niektórych dzieci zakażonych nowym koronawirusem powikłaniu czy też chorobie współtowarzyszącej w postaci pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego czasowo związanego z COVID-19 (określanym w skrócie z języka angielskiego jako PIMS-TS lub też jako dziecięcy zespół post-COVID).

Ten problem zdrowotny występuje zwykle kilka tygodni po zakażeniu i objawia wysoką gorączką utrzymującą się ponad 3 dni, której mogą towarzyszyć m.in.: biegunka, wymioty, zmiany skórne, przekrwione spojówki, tzw. malinowy język, przekrwione gardło i postępujące osłabienie.

Zespół PIMS-TS u dzieci: co o nim wiadomo

Naukowcy ustalili, że do rozwoju PIMS doprowadzają tzw. mediatory zapalenia (powstające w organizmie związki chemiczne przyczyniające się do rozwoju stanu zapalnego), które są uwalniane w procesie zwalczania i eliminacji wirusa SARS-CoV-2. PIMS jest więc efektem wywołanej przez infekcję dysregulacji układu odpornościowego (jego nadmiernej reakcji). Nie do końca jednak wciąż wiadomo dlaczego do niej dochodzi tylko u niektórych dzieci.

„Istotą choroby jest nieprawidłowa reakcja zapalna dotycząca różnych układów narządów (stąd nazwa wieloukładowy zespół zapalny) po przebyciu COVID-19. Najpoważniejsze objawy dotyczą serca – stwierdza się zapalenie mięśnia sercowego, niekiedy z ciężką niewydolnością, co zagraża bezpośrednio życiu dziecka” – ostrzegają autorzy opracowania apelując do rodziców o czujność.

Zmiany zapalne i wywołane nimi uszkodzenia mogą niestety pojawić się także w nerkach, wątrobie czy w płucach.

Pocieszające jest jednak to, że PIMS-TS (przypominający i początkowo mylony z chorobą Kawasakiego) jest naprawdę bardzo rzadki wśród dzieci – w Polsce w ciągu pierwszego roku pandemii stwierdzono go u około 400 dzieci. Tymczasem, dla porównania, warto przypomnieć, że jeden tylko rocznik liczy sobie pomiędzy 350 a 400 tysięcy dzieci.

Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl

Źródło:

„Charakterystyka choroby COVID-19, objawy oraz skutki zdrowotne. Rekomendacje i doświadczenia polskich klinicystów” - opracowanie zespołu ekspertów medycznych skupionych w ramach inicjatywy Nauka przeciw pandemii.

Autor

Wiktor Szczepaniak

Wiktor Szczepaniak - Doświadczony dziennikarz, redaktor i specjalista ds. komunikacji społecznej. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował m.in. w Polskiej Agencji Prasowej, Pulsie Biznesu, Instytucie Żywności i Żywienia, Instytucie Psychiatrii i Neurologii oraz w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Specjalizuje się w tematach związanych z żywnością i żywieniem, zdrowiem publicznym, profilaktyką zdrowotną, medycyną stylu życia, psychologią, neuroróżnorodnością, nauką i edukacją.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Adobe Stock

    Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

    Dziecko rozwijające się w spektrum autyzmu to wyzwanie dla rodzica. Życie z nim ma wiele odcieni. Zdarzają się wzloty i upadki, jak w życiu każdego, tylko trochę inaczej. Czym jest spektrum autyzmu w czterech ścianach, 24 godziny na dobę?  - Przyciągał uwagę jak magnes metal, pochłaniał mój czas – opisuje jedna z mam już prawie dorosłego syna z zespołem Aspergera.

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP