Najczęstsze wypadki w szkole, czyli kilka ważnych lekcji o ubezpieczeniu NNW dziecka
W minionym roku szkolnym doszło do aż 22 tysięcy wypadków w placówkach oświatowych. Dlatego warto do szkolnej wyprawki dziecka dorzucić odpowiednią polisę ubezpieczeniową NNW. Koszt takiego ubezpieczenia, zaczyna się od ok. 30 zł za rok ochrony, a potencjalna oszczędność jest warta tysiące złotych. Na co zwrócić uwagę przy zakupie takiego ubezpieczenia?
Według danych Ministerstwa Edukacji, najwięcej wypadków w placówkach szkolnych i przedszkolnych miało miejsce w województwach: śląskim (3892), małopolskim (2743) oraz mazowieckim (2539). Najczęstsze kontuzje w szkole to:
- zwichnięcia i skręcenia (ok. 35 proc.),
- złamania kończyn (ok. 25proc.),
- stłuczenia i zmiażdżenia (ok. 20 proc.).
Ile kosztuje uraz kolana i ukruszony ząb dziecka?
Nasze dziecko niefortunnie upada w trakcie zajęć wychowania fizycznego, w wyniku czego dochodzi do kontuzji kolana i ukruszenia zęba. Co zrobić zaraz po wypadku i na jakie koszty trzeba się przygotować? Najpierw wizyta z dzieckiem na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, żeby wykonać badanie i prześwietlenie. Jeśli dowiemy się, że nasza pociecha ma zwichnięty staw kolanowy, to przed nami następujące koszty:
- zakup stabilizatora kolanowego (ceny rynkowe wahają się od 500 do 2000 zł, refundacja NFZ - do 350 zł),
- rehabilitacja (średni czas oczekiwania to 166 dni lub w gabinecie prywatnym 4 wizyty x 150 zł = 600 zł),
- kontrolna wizyta u ortopedy (średni czas oczekiwania na wizytę w ramach NFZ - 135 dni lub wizyta w gabinecie prywatnym 250 zł).
W przypadku odbudowy zęba, to kolejki do stomatologów w ramach NFZ nie są aż tak długie - czasami wizyta może odbyć się już następnego dnia od zgłoszenia. Niestety, bezpłatnie dostępne są dla nas wypełnienia chemoutwardzalne, czyli mniej estetyczne, z wyraźnym białym odcieniem odróżniają się od reszty zęba. Z kolei światłoutwardzalne, zbliżone do barwy zęba i bardziej trwałe - to koszt około 500 zł.
Ile w takiej sytuacji moglibyśmy zaoszczędzić dzięki ubezpieczeniu NNW dziecka?
Tabela: Symulacja kosztów i rekompensaty w przypadku zwichnięcia kolana i wyszczerbienia zęba stałego, na podstawie najtańszej opcji ubezpieczenia NNW „Nowa Klasa”, dostępnej u agentów Unilink, największej multiagencji ubezpieczeniowej w Polsce.
- Bez dwóch zdań - bezpieczeństwo naszych dzieci to nie jest obszar, w którym powinniśmy szukać oszczędności. Natomiast analizując symulację, mamy na szali 1500 zł, które przyjdzie nam wydać na prywatną opiekę medyczną i akcesoria ortopedyczne, jeśli nie będziemy chcieli czekać wielu tygodni w kolejkach na wizyty w ramach NFZ, a 31 zł za najtańszą polisę dostępną w ramach programu ubezpieczeniowego "Nowa Klasa". Rachunek mówi sam za siebie - 1469 zł to dobry wkład na nowy rower, laptop czy letnie kolonie - podsumowuje symulację Karolina Drzewiecka, ekspertka multiagencji ubezpieczeniowej Unilink. - Co więcej, polisę dla kolejnej pociechy kupimy z o 20% niższą składką - co daje kwotę 25 zł rocznie - przy wszechobecnym wzroście cen, to mniej niż dwudaniowy zestaw lunchowy.
O czym jeszcze warto pamiętać?
Jako rodzice zwracajmy uwagę nie tylko na wysokość składki, ale również sumę ubezpieczenia, czyli maksymalną kwotę, jaką Towarzystwo Ubezpieczeniowe może wypłacić nam w przypadku szkody. Kwoty na rynku są bardzo różnorodne i w zależności od Towarzystwa możemy uzyskać od 10 000 do nawet 210 000 zł. Im wyższa suma ubezpieczenia, tym większa rekompensata za 1proc. uszczerbku zdrowia naszego dziecka. Warto również zwrócić uwagę czy wybrana przez nas polisa daje nam ochronę 24/7, nie tylko w szkole, ale także i poza nią. Upewnijmy się, czy ubezpieczenie obejmuje ewentualny pobyt w szpitalu w przypadku COVID-19.
Ważnym elementem ubezpieczenia jest również ochrona od skutków ewentualnych wypadków w trakcie sportowych zajęć pozalekcyjnych. „Wybierając ubezpieczenie szkolne (https://unilink.pl/ubezpieczenia/szkolne) warto zwrócić uwagę na wspomniane elementy, aby w ramach jednej polisy zapewnić swojemu dziecku kompleksową ochronę na różne ewentualności. Rodzice powinni też pamiętać, że nie mają obowiązku korzystania z polisy zaproponowanej przez szkołę. Decyzja o tym, gdzie i w jakim zakresie ubezpieczyć dziecko, powinna być przemyślana, a wybrana oferta dopasowana do stylu życia, dlatego bardzo pomocna może być konsultacja z agentem ubezpieczeniowym - w placówce lub zdalnie, bez wychodzenia z domu, który zweryfikuje potrzeby naszego dziecka i zaproponuje dla nas najlepszy wariant polisy” - podsumowuje Karolina Drzewiecka, ekspertka największej w Polsce multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.
Więcej na https://unilink.pl/
Źródło informacji: Unilink