Samotni ojcowie umierają przedwcześnie

Samotne rodzicielstwo dla każdego stanowi wielkie wyzwanie. Najnowsze badania wykazują jednak, że jest znacznie większym obciążeniem zdrowotnym dla ojców niż matek.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Niezależnie kogo dotyczy, samotne wychowywanie dziecka jest wielkim wysiłkiem. W Polsce para matka-dziecko stanowi około 20 proc. wszystkich rodzin, natomiast ojciec-dziecko 3 proc. (warto jednak pamiętać, że ostatnie dane na ten temat pochodzą z 2011 roku, sytuacja mogła się od tego czasu nieco zmienić). W innych krajach Europy odsetek samotnych ojców jest dość podobny, na przykład w Wielkiej Brytanii, na 9 samotnych matek przypada 1 samotny tata.

Liczba osób samotnie wychowujących dziecko rośnie z roku na rok. Przyczyną tego stanu rzeczy są coraz częstsze rozwody, separacje oraz posiadanie dzieci pozamałżeńskich. Zdecydowana większość dotychczas prowadzonych badań koncentrowała się na jakości życia samotnych matek. Brakowało analiz porównujących stan zdrowia przedstawicieli obydwu płci.  Tę lukę postanowili zapełnić naukowcy pod kierunkiem kanadyjskiej badaczki dr Marii Chiu z Institute for Clinical Evaluative Sciences oraz University of Toronto.

Samotni ojcowie nie prowadzą się zdrowo

W ich badaniach wzięło udział prawie 40,5 tys. Kanadyjczyków, z czego 871 stanowili samotni ojcowie, 4590 samotne matki, 16 341 mężczyźni żyjący w związkach i 18 688 kobiety żyjące w związkach (średnia wieku badanych wynosiła 41-46 lat). Samotni rodzice zostali zdefiniowani jako osoby mieszkające pod jednym dachem z jednym lub większą liczbą biologicznych lub adoptowanych dzieci w wieku poniżej 25 lat.

Uczestnicy badań wypełniali kwestionariusz dotyczący ich statusu społeczno-ekonomicznego oraz stylu życia. Zawierał pytania związane m.in. z ilością spożywanych warzyw i owoców, aktywnością fizyczną i piciem alkoholu. Dane te zostały sprzęgnięte z oficjalnymi zapisami medycznymi, dotyczącymi korzystania z usług służby zdrowia. Naukowcy śledzili losy badanych przez 11 lat, a na koniec sprawdzili ilu z nich zmarło i co było przyczyną ich śmierci.       

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Pobaw się ze mną, tato!

Warto, żeby ojciec całą duszą bawił się z dzieckiem już od jego niemowlęctwa. Choćby dlatego, że dzięki ojcowskiemu zainteresowaniu maluch jest bystrzejszy, i to niezależnie od tego, czy jest chłopcem, czy dziewczynką.

Czytaj również

Okazało się, że w przypadku samotnych ojców ryzyko przedwczesnej śmierci było ponad dwukrotnie większe niż w przypadku wszystkich innych rodziców. Być może przyczyną tego stanu rzeczy był fakt, że generalnie byli oni starsi niż reszta rodziców, częściej występowały u nich też nowotwory. Częściej cierpieli z powodu chorób sercowo-naczyniowych niż samotne i pozostające w związkach matki. Częściej niż reszta ojców korzystali z usług pogotowia oraz pobytów w szpitalu.

I choć powód ich śmierci jest niejasny (w dokumentach najczęściej widniało stwierdzenie „przyczyna śmierci -  inna”), zespół dr Chiu podejrzewa, że  w tym przypadku przyczyną był niezdrowy tryb życia. Badania wykazały bowiem, że samotni ojcowie jedzą mniej warzyw i owoców oraz częściej upijają się niż samotne matki oraz rodzice pozostający w związkach.

Samotni ojcowie w grupie wysokiego ryzyka

Uczeni sądzą ponadto, że samotnym ojcom często brakuje wsparcia ponieważ rzadziej korzystają pomocy instytucjonalnej w kwestii wychowywania dzieci. Pocieszające jest jednak, że częściej zdarza się im odwiedzać placówki zdrowia, co daje miejsce dla interwencji lekarskich.  

- Wizyty u lekarza stanowią okazję do porozmawiania z samotnym ojcem na temat poprawy stanu jego zdrowia.  Badania wykazują, że takie konwersacje mogą pomóc zmotywować pacjentów do trzymania się ściśle planów leczenia, podejmowania odpowiednich decyzji związanych ze zdrowiem. Może to przynieść korzyści  dla tej grupy wysokiego ryzyka – mówi dr Chiu.

Ograniczenia badania

Naukowcy zwracają uwagę, że ich badania mają pewne ograniczenia. Nie było wiadomo, jak długo dana osoba była samotnym rodzicem w trakcie rozpoczęcia badań, ani też, czy jej status socjoekonomiczny zmieniał się z biegiem czasu. I co najważniejsze, liczba zmarłych w trakcie 11 lat obserwacji osób była stosunkowo niewielka – 693, w tym samotnych ojców było zaledwie 35. Oznacza to, że badania zespołu kanadyjskiej uczonej byłoby dobrze powtórzyć na większej liczbie uczestników.

Komentując ustalenia dr. Chiu, dr Rachel Simpson z University of Oxford, zwróciła uwagę, że w podobnych badaniach przeprowadzonych wcześniej przez Szwedów, na większej liczbie samotnych ojców (4260 mężczyzn, 137 przypadków śmierci), ich śmiertelność okazała się być niższa niż w przypadku Kanadyjczyków. Mimo to, tacy Szwedzi nadal umierali przedwcześnie częściej niż panowie pozostający w związkach. Co ciekawe, w przypadku szwedzkich badań największą śmiertelność odnotowano nie wśród samotnych ojców, ale ojców, którzy nie mieszkają ze swoimi dziećmi oraz mężczyzn bezdzietnych mieszkającym solo.

Niewątpliwie kwestia rodzicielstwa i jego wpływu na męską kondycję wymaga dalszego zbadania. Wiele wskazuje jednak na to, że samotni ojcowie wymagają szczególnej troski, przynajmniej w kwestiach zdrowotnych.

Anna Piotrowska (zdrowie.pap.pl)

Źródło:
http://www.thelancet.com/journals/lanpub/article/PIIS2468-2667(18)30003-3/fulltext

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku