-
Choroby weneryczne u kobiet a ciąża i płodność
Ciąża nie chroni przed chorobami wenerycznymi. Mało tego, jeśli w ciążę zachodzi kobieta, która nie wie, że jest zakażona, bo nie ma żadnych objawów, będzie bardziej podatna na szybsze rozwinięcie objawowej infekcji i większe ryzyko powikłań niż kobieta nieciężarna. A kiła, rzeżączka czy chlamydioza wcale nie są takie rzadkie w Polsce.
-
Choroby, których można się nabawić w trakcie seksu: ważne fakty
Jeśli myślisz, że kiła to choroba dotycząca bohemy dawnych czasów, to jesteś w błędzie. Atakuje także obecnie, na dodatek coraz częściej. Niewiele lepiej jest z innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową. Dowiedz się więcej.
-
Pierwszy raz. U 60 proc. młodych jest z miłości
Inicjacja seksualna zostawia ślad w psychice i w seksualności człowieka na całe życie. O różnych aspektach pierwszych kontaktów i życiu płciowym młodzieży mówi seksuolog, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, dr Andrzej Depko.
-
Dbajmy o bezpieczny seks i wierność - kiła i rzeżączka nie zniknęły
Wbrew powszechnym opiniom choroby weneryczne nie zniknęły; nie dajmy się również zwieść oficjalnym statystykom – eksperci twierdzą, że są zaniżone. Chroni przed nimi obustronna wierność i bezpieczny seks.
NAJNOWSZE
-
Ekspert: publiczna stomatologia na równi pochyłej
Stomatologia w Polsce jest w kryzysie. Dostęp do leczenia na NFZ jest mocno ograniczony, a będzie jeszcze gorzej, bo publiczne leczenie przestaje w ogóle się opłacać. Lekarz otrzymuje średnio 50 zł za leczenie zęba u pacjenta. To nie pokrywa kosztów materiału i sprzętu. Więcej z funduszu otrzyma higienistka stomatologiczna za usuwanie kamienia nazębnego – podkreśla wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej ds. stomatologii Paweł Barucha. Dodaje, że środowisko nie czuje się od lat wysłuchane, a stomatologia publiczna znajduje się na równi pochyłej.
-
Młodzi nie chcą być pionkami w rękach przemysłu tytoniowego
-
Coraz więcej dzieci ma cukrzycę typu 2
-
Jak neurobiologia tłumaczy kłamanie przez dzieci
-
Obraz ludzkiego ciała w nowoczesnej ramie, czyli o roli radiologów