-
Trzeba śledziony, by wyleczyć serce
O śledzionie zazwyczaj wiemy tyle, że „można bez niej żyć”. Jednak współczesna nauka odkrywa, że śledziona wcale nie jest zbędna – to kluczowy strażnik krwioobiegu i układu immunologicznego. Pełni jednocześnie funkcję filtra dla krwi, centrum odpornościowego reagującego na zagrożenia, magazynu krwinek oraz organu recyklingu zużytych elementów krwi. Nowe badania przynoszą zaś zaskakujące dowody, że śledziona odgrywa istotną rolę w regeneracji tkanek.
-
Śledziona – magazyn krwi w kształcie fasoli. Może się powiększyć
Serce, wątroba czy mózg to organy, o których dużo się mówi. Wiemy przynajmniej, gdzie się znajdują. Wymienimy też kilka podstawowych ich funkcji. Inaczej ma się sprawa ze śledzioną. Kto wie, gdzie leży, za co odpowiada, jak wygląda? Niewielu. A to nasz istotny system obronny i magazyn krwi. Ciągle też trwają w niej porządki. A bywa, że z różnych powodów się powiększa i nie należy tego bagatelizować.
-
Nie daj się zbyć – powiększona śledziona powinna zaniepokoić
Powiększona śledziona to zawsze objaw choroby. Nie daj sobie wmówić, że taka jest twoja uroda. Regularnie wykonywana morfologia i USG jamy brzusznej pozwoli trzymać rękę na pulsie, a w razie potrzeby - ustalić, w którym kierunku powinna iść pogłębiona diagnostyka, by nie marnować czasu.
NAJNOWSZE
-
Antybiotyk to nie lek na przeziębienie
Blisko sto lat po odkryciu przełomowej w medycynie penicyliny, najstarszego antybiotyku, który ocalił wiele istnień, świat staje przed dylematem skuteczności leków na część infekcji bakteryjnych. Dlaczego? Antybiotyki przestają działać, bo często przedawkowując i nieprawidłowo stosując je, stworzyliśmy „superbakterie”, oporne na ich działanie. Czy czeka nas kolejna epidemia, tym razem antybiotykoodporności?
-
Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy
-
Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach
-
Trąd powraca?
-
Przeciwko pneumokokom mamy broń nowej generacji, której nie używamy