Tag:
  • Fot.P.Werewka/PAP

    Anestezjolog – pojawiający się punkt na mapie oddziału

    Anestezjolog to specjalista, który pojawia się przy pacjencie w najważniejszym momencie – tuż przed operacją. Zadaje pytania, potem znieczula. Nie każdego pacjenta w ten sam sposób. Od czego to zależy? - opowiada Damian Patecki, anestezjolog, członek Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. Wyjaśnia także, czym jest depresja oddechowa i śpiączka farmakologiczna.

    lek. Damian Patecki, anastezjolog i Klaudia Torchała
    7 minut czytania
  • Fot.PAP

    Przeciwwskazań do znieczulenia przy porodzie tak naprawdę niewiele

    Są tylko dwa przeciwwskazania do podania pacjentce znieczulenia zewnątrzoponowego i wbrew obiegowej opinii nie jest nim „wydłużenie porodu” – zaznacza lek. med. Marek Korożan, specjalista położnictwa i ginekologii z gdańskiego szpitala Grupy LUX MED. Równocześnie podkreśla, że znieczulenie powinno być szeroko dostępne, bo to również sposób na ograniczenie narodzin poprzez cesarskie cięcie.

    4 minuty czytania
  • Fot.PAP/Jacek Turczyk/Zdjęcie ilustracyjne

    Kiedy można wykonać farmakologiczne znieczulenie bólu porodowego

    Nie u każdej rodzącej może być wykonane znieczulenie bólu porodowego, powszechnie nazywane znieczuleniem zewnątrzoponowym. Jest to metoda uznawana za bezpieczną zarówno dla matki, jak i dziecka, ale jak każda procedura medyczna – niesie za sobą pewne ryzyko.

    1 minuta czytania

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

    Mięśnie dna miednicy wymagają ćwiczeń. Świadomość tego miejsca w ciele okazuje się nieoceniona, gdy mierzymy się z chorobami ginekologicznymi. Kiedy i jak ćwiczyć dno miednicy – wyjaśnia mgr Katarzyna Grodzica, fizjoterapeutka uroginekologiczna.

  • Pracodawcy wciąż zbyt mało zaangażowani w promocję zdrowia

  • Operacje bariatryczne w większości dają dobre wyniki

  • Nie tylko kobiety mają latem problem z pęcherzem

  • Ludzkie ciało z termostatem

  • AdobeStock

    Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

    Podczas pocałunku partnerzy wymieniają się mniej więcej 80 milionami bakterii – policzyli to holenderscy naukowcy z muzeum mikroorganizmów Micropia w Amsterdamie i Netherlands Organisation for Applied Scientific Research (TNO). Taki kontakt z innym, zdrowym mikrobiomem buduje naszą odporność. Niestety, czasami „w pakiecie” dostajemy chorobotwórcze drobnoustroje.

  • Klimatyzacja w aucie? Tak, ale rozsądnie.

  • Sprawdź, czy umiesz korzystać bezpiecznie ze słońca

Serwisy ogólnodostępne PAP