Jakie są skuteczne metody na rzucanie palenia?

Plastry z nikotyną, leki, porady motywujące, e-papierosy, nagrody za rzucenie palenia… Najskuteczniejszym sposobem na zerwanie z nałogiem palenia okazało się – przynajmniej w USA – połączenie różnych metod z pieniężną nagrodą za nikotynową abstynencję.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Kluczem do skutecznego rzucenia palenia pozostaje jednak motywacja do tego, by z nałogiem zerwać. Stąd oferowanie wsparcia osobom, które nie planują rzucenia palenia nie daje dobrych skutków.

Takie rezultaty dotyczące skuteczności metod rzucania palenia przyniosło badanie amerykańskich naukowców, którzy efekt swojej pracy opublikowali w majowym NEJM.

Koporacje pomagają rzucić palenie

Zdawali sobie sprawę z tego, że na rynku amerykańskim większość dużych firm w trosce o swoje zyski oferuje palącym pracownikom pomoc w zerwaniu z nałogiem. Niepalący pracownik to bowiem pracownik tańszy i ”długoterminowy” (bo nie choruje i dłużej żyje). Połowa firm, które prowadzą specjalne programy dla palaczy ułatwiające im walkę z nałogiem, oferuje nagrody pieniężne dla tych, którym uda się z nim wygrać.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Czy e-papierosy szkodzą tak samo jak tradycyjne?

Stanowisko nauki jest jedno: zdrowo jest po prostu nie palić. Jednak panuje przeświadczenie, że e-papierosy są mniej szkodliwe niż te tradycyjne. Ta teza nie została udowodniona naukowo.

Jednocześnie naukowcy zdawali sobie sprawę z niepełnej ewidencji dowodowej co do skuteczności stosowanych przez firmy metod. Jak napisali, do tej pory przeprowadzono tylko dwa randomizowane badania (w firmie General Electric wśród 878 pracowników oraz w firmie CVS wśród 2538 zatrudnionych), które pokazały, że skuteczność prowadzonych programów potrajała się, jeśli wiązały się nie tylko z poradnictwem i metodami behawioralnymi nastawionymi na zmianę zachowań, ale też zachętami finansowymi za rzucenie palenia. W tych badaniach wzięli jednak udział palacze, którzy chcieli skończyć z nałogiem. Nie sprawdzano, jaka by była skuteczność, gdyby w badaniu udział wzięły osoby, których motywacja nie była tak silna. Nie sprawdzano też skuteczności terapii z e-papierosami vs. metody tradycyjne.

Nagroda za niepalenie

Dlatego do badania naukowcy zaprosili 6131 pracowników z 54 firm, z których do finału badania dotarło 6006 osób. Ochotników tych podzielono na pięć grup:

  1. Standardowa pomoc: dostarczano im informację o dostępnych metodach i strategiach na rzucenie palenia, wiadomości o korzyściach z zerwania z nałogiem, adresy placówek, w których można uzyskać pomoc oraz „motywujące” SMS-y z poradami na rzucenie palenia.
  2. Standardowa pomoc plus darmowe wsparcie w postaci: nikotynowej terapii zastępczej (plastry, tabletki czy gumy z nikotyną) lub leków oraz – jeśliby nie zadziałało – darmowe e-papierosy wraz z wkładami;
  3. Standardowa pomoc plus darmowe e-papierosy bez wymagania skorzystania najpierw z metod jak w grupie drugiej;
  4. Standardowa pomoc plus 600 dolarów nagrody za utrzymanie abstynencji oraz wszystkie metody stosowane w grupie drugiej (darmowe plastry, leki, e-papierosy);
  5. Standardowa pomoc plus depozyt na rachunku oszczędnościowym na 600 dolarów płatny w ratach za 1, 3 i szósty miesiąc abstynencji dla uczestników utrzymujących abstynencję.
Zdjęcie ilustracyjne/ PAP/ M.Kmieciński

E-papierosy: argumenty za i przeciw

Polskie Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że e-papierosy nie są zdrowszą alternatywą dla palenia tytoniu. Resort podkreśla, że najzdrowiej jest nie palić w ogóle. Tymczasem po e-papierosy coraz chętniej sięgają młodzi ludzie.

Co ciekawe, na początku badano też motywację palaczy w każdej grupie (znaleźli się w nich zarówno ci deklarujący chęć rzucenia palenia, ale potrzebę uzyskania pomocy, nie planujący pożegnania z nałogiem, jak i planujący je na później). W każdej z pięciu grup znajdowało się od 238 do 425 osób „zaangażowanych”, a zatem tych, które deklarowały natychmiastową chęć rzucenia palenia przy otrzymaniu wsparcia. Interesujące jest to, że w kohorcie "zaangażowanej" przeważały kobiety.

Pierwsza faza eksperymentu trwała sześć miesięcy; to przez ten czas uczestnicy otrzymywali darmowe wsparcie w wyżej wymienionych formach. Celem było utrzymali abstynencji nikotynowej przez sześć miesięcy. 

Naukowcy nie polegali tylko na deklaracjach uczestników o zachowywaniu abstynencji – by je potwierdzić, pobierano próbki moczu i badano na obecność nikotyny. Uczestników badania sprawdzano następnie po 12 miesiącach.

Sposób na rzucanie palenia: motywacja plus abstynencja przez 6 miesięcy

W każdym momencie sprawdzania powodzenia w walce z nałogiem (po 1, 3 i 6 miesiącach)  mniej niż 10 proc. uczestników deklarowało, że już zerwało z nałogiem. Badania próbek moczu najczęściej potwierdzały ich deklaracje.

Najskuteczniejszą metodą w tym eksperymencie okazało się dodanie do darmowego wsparcia w różnej formie (poradnictwo, plastry czy gumy z nikotyną, leki, ewentualnie e-papierosy) finansowych zachęt: finanse jako forma nagrody za niepalenie zwiększała trzykrotnie odsetek niepalących. Co ciekawe, połączenie standardowego poradnictwa i darmowych e-papierosów miało podobną skuteczność, co samo poradnictwo.

Najistotniejsza okazała się motywacja. Wyodrębniona kohorta „zaangażowana”, czyli ci uczestnicy w każdej z grup, którzy deklarowali natychmiastową chęć zerwania z nałogiem oraz potrzebę pomocy, miała aż 4-6 razy lepsze wyniki w utrzymaniu abstynencji niż uczestnicy, którzy nie planowali rzucenia palenia albo planowali je „na później”. 

Co ciekawe, znaczna część tych, którym udało się utrzymać abstynencję nikotynową przez sześć miesięcy, wciąż nie palili przez kolejnych sześć miesięcy. Trzeba zatem przekonać się, że chce się rzucić palenie i wytrzymać przez pierwsze sześć miesięcy.

Justyna Wojteczek (zdrowie.pap.pl)

Źródło: Scott D. Halpern, M.D., Ph.D., Michael O. Harhay, Ph.D., Kathryn Saulsgiver, Ph.D., Christine Brophy, Andrea B. Troxel, Sc.D., and Kevin G. Volpp, M.D., Ph.D.: A Pragmatic Trial of E-Cigarettes, Incentives and Drugs for Smoking Cessation, w: NEJM, maj 2018

ZOBACZ PODOBNE

  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    Kiedy w domu jest za zimno… czyli zdrowie a niska temperatura

    Zbyt niska temperatura w domu na różne sposoby może sprzyjać kłopotom ze zdrowiem - przestrzegają eksperci. Dla niektórych już niewielka różnica utraty ciepła może mieć niebagatelne znaczenie. Nie warto też jednak przesadzać z ogrzewaniem. Dowiedz się więcej.

  • Werewka/PAP

    Historia. Brudne ręce chirurgów zamiast leczyć uśmiercały 

    Jeszcze na początku XIX w. chirurdzy kroili pacjentów brudnymi rękami. Nie myli ich nawet po sekcji zwłok, gdy udawali się tuż po tym przyjmować porody. Nosili czarne fartuchy, by łatwiej było na nich ukryć ślady krwi. Lekarz, który wpadł na prostą zależność – brudne ręce – zakażenie – popadł w obłęd, bo środowisko nie dało mu wiary. Dlaczego tyle wieków musiało minąć od stworzenia mydła do jego powszechnego stosowania, również w medycynie? I komu udało się w końcu odkazić sale operacyjne?

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Poezja ma większą moc niż myślisz

    Platon nie widział miejsca dla poetów i poezji w idealnym państwie, ale jego postulat tylko przyczynia się do tym większego uznania jej siły oddziaływania na jednostki i społeczeństwo. We współczesności poezja wciąż jest czytana i tworzona, choć tomiki raczej nie są często kupowane w księgarniach - wiersze przeniosły się do internetu. Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. Jesienne ponure wieczory to doskonały moment na wiersze.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku