Profil hazardzisty
W Polsce 35 tys. osób uzależnionych jest od hazardu. Niewielu jednak podejmuje leczenie. Najbardziej zagrożony uzależnieniem od patologicznego grania lub mający problem z hazardem jest młody, słabo wykształcony mężczyzna. Ten profil gracza od lat nie zmienia się. Dlaczego hazardowe granie jest tak niebezpieczne?

Gra na pieniądze
Hazard uprawiają częściej mężczyźni niż kobiet. Młodzi, z wykształceniem co najmniej średnim, mieszkający zazwyczaj w większym mieście – powyżej 500 tys. mieszkańców. Ale uwaga! Wśród osób grających na pieniądze 6 proc. stanowią osoby niepełnoletnie w wieku 15-17 lat.
W sumie 32 proc. Polaków grało na pieniądze. I choć ten odsetek w 2024 roku jest nieco mniejszy niż przed pięcioma laty, to ci, którzy grali, robili to w sposób bardziej ryzykowny – wynika z badania CBOS dotyczącego m.in. skali uzależnienia Polaków od gier na pieniądze.
Respondenci biorący udział w badaniu odpowiedzieli m.in. na pytanie, czy w ciągu ostatnich 12 miesięcy przed badaniem grali na pieniądze w jakąś grę z 10 przedstawionych na liście i ewentualnie jak często. Graczem w badaniu określono osobę, która zagrała przynajmniej raz w tym czasie, w co najmniej jedną grę.
Ulubione gry hazardowe Polaków
Okazało się, że najbardziej popularną grą hazardową wśród Polaków - i to w zasadzie nie zmienia się od dziesięciu lat, gdy ośrodek badawczy rozpoczął analizę tego zjawiska - jest gra liczbowa Totalizatora Sportowego (21,1 proc.), a następnie różnego rodzaju zdrapki (15,5 proc.), loterie i konkursy SMS-owe (5,1 proc.) oraz automaty do gier z tzw. niskimi wygranymi (2,6 proc.). Poza tym na liście znalazły się jeszcze: zakłady bukmacherskie poza internetem, gra w karty (poza kasynem i poza internetem), ale również gry i zakłady w internecie - i to bez względu na rodzaj - oraz gry w kasynie – ruletka lub karty, czy wyścigi koni lub też innych zwierząt na torze.
Kiedy zaczyna się prawdziwy hazard?
Warto zaznaczyć, że niemal wszyscy grający na pieniądze nie dostrzegają, że mogą mieć problem z prawdziwym uzależnieniem, a „co dziesiąty uczestnik gier na pieniądze (10,8 proc.) może nie być świadomy wejścia na ścieżkę ryzyka uzależnienia od hazardu”.
Często uzależnienie od gier, jak tłumaczy dr hab. med. Andrzej Silczuk, klinicysta i wykładowca uniwersytecki, psychiatra od lat zajmujący uzależnieniami, może zaczynać się od niewielkich kwot, zupełnie – wydawać by się mogło - „niewinnie”. Młoda osoba grająca online, chcąc rozwinąć fabułę gry, kupuje tzw. paczki (ang. box) premium.
– Gra uruchamia potrzeby gracza, czyli zaczyna on kupować skrzynki z losowymi gadżetami, licząc na to, że trafi na korzystny atrybut. Wiele młodych graczy wydaje sporo pieniędzy swoich rodziców w ten sposób – zauważa specjalista.
Coraz bardziej ryzykowna gra
Badanie pokazuje, że pomimo tego, że odsetek Polaków grających na pieniądze w ostatnich latach spada, to ci, którzy grają, robią to bardziej ryzykownie. Średnio przeciętny gracz przegrał w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie 56 zł (uśredniając wydał 265,77 zł, a wygrał 208,19 zł). Pięć lat wcześniej wygrywał średnio 12 zł, wkładając w grę przeciętnie blisko 180 zł. Jednocześnie z analizy wynika, że osoby mające problemy z hazardem wydały średnio 3,3 tys. zł na grę, a wygrały blisko 4,6 tys. zł. Ta proporcja wygranej do przegranej oraz kwot zmienia się u grających bezpiecznie, bo oni przy średnim nakładzie - 183 zł, wygrywali średnio 98 zł. Jednym słowem wraz ze wzrostem ryzyka uzależnienia wzrastają znacząco deklarowane kwoty nakładów na grę i samej wysokości wygranej. Osoby mające problem z hazardem wydawały blisko 20 razy więcej niż osoby grające bezpiecznie, wygrywając też ponad 46 razy więcej (to średnie z deklaracji).
Co motywuje do hazardu?
Pierwsza nasuwająca się odpowiedź to wizja wygranej, choć osobom grającym ryzykownie towarzyszy coś jeszcze.
„Motywacje do uczestniczenia w grach na pieniądze są silnie zróżnicowane w zależności od stopnia zaangażowania w grę. Choć zarówno osoby grające bezpiecznie, jak i grający ryzykownie robią to przede wszystkim w nadziei na wygraną i dla rozrywki, ci ostatni jednak znacząco częściej wskazują w tym kontekście pragnienie rozładowania się, uspokojenia, „wyłączenia”, chęć odegrania się, przyzwyczajenie do takiej formy spędzania czasu i niemożność pohamowania się przed grą” – wyjaśniają autorzy raportu.
Mechanizm uzależnienia od gier na pieniądze
Dr Silczuk wyjaśnia też na czym polega mechanizm uzależnienia od gier na pieniądze.
– To mechanizm regulowany układem nagrody. Z jednej strony granie samo w sobie może być przyjemnością, z drugiej – doświadczenie emocji dodatkowo wzmacniane perspektywą zysku, daje dużą przyjemność. Tutaj działa dopamina. To podobne uczucie w intensywności do tego, gdy zażywa się stymulanty, np. kokainę. Ponadto w hazardzie powstaje wzorzec rozpamiętywania i przeżywania, fantazjowania na temat wygranej. Kontemplowania, że jeśli nie tym razem, to na pewno wygra się tym następnym. – wyjaśnia psychiatra.
Ostrzega równocześnie, że najbardziej narażone na ryzyko uzależnienia są dzieci i osoby starsze.
– Młode osoby nie potrafią jeszcze właściwie rozpoznać tego, co jest ryzykiem, a nie okazją do szybkiego i łatwego wzbogacenia się. Natomiast starsze osoby, dysponując sporą ilością wolnego czasu, poszukują łatwej rozrywki. Mają też nikłe szanse na skompensowanie poniesionych strat. Bo jeśli zadłużają się na hazard, to potem mają relatywnie większe problemy, by długi spłacić i podnieść się po stracie – wyjaśnia.
Profil gracza, którego hazard może wciągnąć
Autorzy raportu podkreślają, że zagrożenie uzależnieniem od gier zależy nie tylko od cech społeczno-demograficznych, które w sposób istotny wpływają na podejmowanie przez graczy ryzyka w trakcie gry, ale także od wieku i płci, w mniejszym od wykształcenia, a „profil gracza w największym stopniu zagrożonego uzależnieniem od hazardu/mającego problem z hazardem to młody (do 24 lat), relatywnie nisko wykształcony mężczyzna”.
Z badania wynika, że ponad 35,3 tys. Polaków w wieku 15+ uprawia patologiczny hazard, a to oznacza – na co wskazują autorzy badania - że ich liczba wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat o ponad 8 tys.(30 proc.) i powróciła do rekordowego poziomu z roku 2014.
„Gracze zdradzający symptomy uzależnienia od hazardu istotnie częściej niż grający bezpiecznie uczestniczą w zakładach bukmacherskich poza internetem, w loteriach, konkursach SMS-owych i zdrapkach, częściej też grają w karty prywatnie, poza kasynem – aktywności te można postrzegać zatem jako mające rzeczywisty potencjał uzależniający” – wskazują autorzy raportu.
Poza tym odnotowują, że patologiczny hazard jest przede wszystkim domeną mężczyzn.
„Może to wynikać z tradycyjnego modelu rodziny, w której dochód mężczyzny stanowi podstawę utrzymania. Ułatwia to mężczyźnie dostęp do pieniędzy na hazard, a w sytuacjach kryzysowych, np. utraty pracy lub gwałtownego pogorszenia warunków finansowych, hazard może być postrzegany przez mężczyzn jako jedyna droga przezwyciężenia kryzysu” - wyjaśniają.
Dr Silczuk zwraca uwagę na to, że terapia osób uzależnionych od hazardu jest ogromnym wyzwaniem, bo często pojawiają się np. myśli rezygnacyjne lub wręcz samobójcze.
– Dla takich osób ogromnym stresem jest to, co będzie po zakończeniu terapii. Obawiają się egzekucji komorniczych, mają ogromne długi w bankach i parabankach. To działa bardzo demotywująco. Tak naprawdę terapia trwa całe życie, bo u osoby uzależnionej od hazardu w każdym momencie życia mogą powrócić myśli, które sprawią, że zacznie od nowa grać. Dlatego w terapii odwykowej uczy się wcześniej reagować, wcześniej niż pojawią się myśli – tłumaczy psychiatra.
*************************
Fundacja CBOS, co cztery lata powtarza badanie, począwszy od 2011 roku. Czwarta jego edycja trwała od września 2023 roku do maja 2024 roku. Celem było „zdefiniowanie zmian, jakie zaszły w poziomie rozpowszechnienia różnych form hazardu oraz innych zaburzeń behawioralnych na przestrzeni ostatnich lat oraz w zakresie czynników im sprzyjających i chroniących, w drodze analizy porównawczej z wynikami uzyskanymi we wcześniejszych edycjach badania”. W sumie zrealizowano 3239 wywiadów. Zastosowano formułę mixed-mode: bezpośredni wywiad ankieterski face-to-face (CAPI), ankieterski wywiad telefoniczny (CATI) i wywiadu internetowy – ankieta wypełniana samodzielnie przez respondenta (CAWI).