Terapie długodziałające szansą na poprawę komfortu życia pacjentów z HIV

Przyszłością leczenia zakażenia HIV są terapie długodziałające wydłużające odstępy miedzy kolejnymi dawkami – podkreśliła podczas konferencji prasowej prof. dr hab. n. med. Alicja Wiercińska-Drapało, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Hepatologii.

zdj. PAP
zdj. PAP

W czwartek, 23 czerwca odbyła się konferencja dotycząca nowoczesnych terapii leczenia HIV oraz potrzeb pacjentów zakażonych tym wirusem. 

Uczestnicy konferencji podkreślali, że zakażenie HIV uznawane jest obecnie za schorzenie przewlekłe. Dzięki m.in. wzrastającej dostępności do terapii antyretrowirusowej (ARV) w 2020 r. odnotowano na świecie o 47 proc. mniej zgonów związanych z HIV w ciągu ostatnich 10 lat.  Wskazano przy tym, że wczesne wykrycie infekcji i dobrze dobrane leczenie pozwalają osobom żyjącym z HIV żyć tak długo, jak reszta społeczeństwa. 

Prof. dr hab. n. med. Alicja Wiercińska-Drapało, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Hepatologii przypomniała, że najważniejszym celem terapii antyretrowirusowej jest zahamowanie replikacji wirusa. Zaznaczyła jednak, że aby to uzyskać musi być spełnione kilka elementów. Jednym z nich są skuteczne leki. „Ale nawet najskuteczniejsze leki nie będą przyjmowane jeżeli nie będą dobrze tolerowane. Musimy wiedzieć, że osoby z HIV to osoby, które żyją, funkcjonują, pracują, więc terapia musi być wygodna, dostosowana do potrzeb każdego człowieka” – mówiła profesor. 

Jej zdaniem kluczowa jest też dobra współpraca lekarza z pacjentem. „Jako lekarze musimy rozumieć potrzeby pacjenta po to, żeby indywidualnie dostosować terapię do jego trybu życia” – dodała.  

Profesor zwróciła uwagę na postęp jaki nastąpił w leczeniu pacjentów zakażonych HIV, który pozytywnie wpływa na ich komfort życia. „Jeszcze niedawno pacjenci przyjmowali bardzo dużą liczbę tabletek. Obecnie standardem jest terapia jednotabletkowa składająca się z dwóch lub trzech leków. (…) I to było już dużym osiągnięciem. Ale to, co w tej chwili jest wprowadzane w Polsce, czyli terapia iniekcyjna, gdzie pacjent może otrzymać iniekcje raz na dwa miesiące to kolejny siedmiomilowy krok. Myślę, że w dalszym rozwoju leczenia pacjentów z HIV wielki nacisk będzie położony na rozwój terapii długodziałających” – przekonywała prof. Wiercińska-Drapało. Pierwszy długodziałający schemat leczenia zakażenia HIV podawany w iniekcjach domięśniowych raz na dwa miesiące jest już dostępny dla polskich pacjentów w ramach Rządowego Programu Polityki Zdrowotnej pn. „Leczenie antyretrowirusowe osób żyjących z wirusem HIV w Polsce na lata 2022-2026”.         

Uczestnicy konferencji zwracali jednak uwagę, że za postępem medycznym nie idzie akceptacja osób żyjących z HIV. Podkreślali, że to nadal temat tabu, a chorzy ciągle muszą mierzyć się ze społecznym wykluczeniem i uprzedzeniami. 

„HIV nadal niesie ze sobą ogromny stygmat społeczny. Wciąż traktowany jest jak kara za grzechy. W Polce pokutuje też ciągle przypisywanie osobom z HIV ryzykowanych zachowań, które występowały w pewnych określonych populacjach. Niektórym ludziom to w głowach zostało. Dlatego naszą rolą jest, żeby odczarowywać to, żeby mówić, że zakażenie HIV dotyczy tak na prawdę każdego kto podejmuje zachowania seksualne. Przy czym nie chodzi tu wcale o ryzykowane zachowania” – tłumaczył Robert Piotr Łukasik, prezes Zjednoczenia „Pozytywni w Tęczy”.     

Z kolei dr n. społ. Magdalena Ankiersztejn-Bartczak, prezes Fundacji Edukacji Społecznej przywołała wyniki badań Positive Perspectives 2, które pokazują jak psychospołeczna sytuacja pacjentów z HIV wpływa na ich proces leczenia.
 
„Dane te przedstawiają szerszą perspektywę potrzeb i oczekiwań osób żyjących z HIV na terenie całego świata i mówią o tym, że dla osób żyjących z HIV leczenie jest jednym z czynników warunkujących ich jakość życia, że przyjmowanie leków antyretrowirusowych przypomina im o zakażeniu” – wskazała ekspertka. 

Jak podkreśliła, aż 55 proc. osób żyjących z HIV, gdyby mogło, chciałoby zrezygnować z przyjmowania tych leków każdego dnia, 58 proc. ukrywa leki w obawie, że ktoś odkryje ich status, a co trzecia badana osoba z HIV pominęła dawkę leku w sytuacji, kiedy nie czuła się komfortowo, by wziąć tabletkę.
„Oczywiście wiemy o tym, że osoby te muszą stosować terapię, żeby dalej żyć i funkcjonować, ale faktycznie przyjmowanie tych leków codziennie przypomina im o zakażeniu, co wpływa negatywnie na ich jakość życia, ale też na społeczne postrzeganie – one się boją, że ktoś to zobaczy, że będą przez to dyskryminowane” – mówiła dr Ankiersztejn-Bartczak.

Ekspert dodała, że najważniejszym oczekiwaniem pacjentów z HIV „jest nie mieć wirusa albo mieć na tyle dobrą terapię, żeby nie musieć brać tych leków codziennie”. 

Jej zdaniem innowacje w leczeniu HIV i możliwość przyjmowania leków w zastrzykach daje im taką możliwość.

 

Uwaga! Za materiał opublikowany jako "informacja prasowa" w Serwisie Zdrowie odpowiedzialność ponosi – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe – jej nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji prasowej”. Wszystkie materiały opublikowane w Serwisie Zdrowie mogą być bezpłatnie wykorzystywane przez media.

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP - kadr z filmu

    Sanofi: w ciągu ostatnich 50 lat szczepionki ocaliły ponad 150 milionów ludzi

    Materiał promocyjny

    „Kluczowe jest przyjęcie proaktywnego podejścia w ramach systemu opieki zdrowotnej, koncentrując się na zapobieganiu chorobom, a nie czekaniu na leczenie po ich wystąpieniu. ” - powiedziała Goze Umurhan, General Manager Vaccines, Central & South Europe MCO, Sanofi.

  • zdj.AdobeStock

    Świat wspiera Afrykę w walce z małpią ospą

    Epidemia mpox w Afryce to stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) – ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). To najwyższy poziom alarmu zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR). Aby wesprzeć kraje afrykańskie w walce z epidemią, Komisja Europejska koordynuje zakup i darowiznę 215 tys. dawek szczepionki.

  • zdj. pexels

    Co może oznaczać ból żeber przy dotyku?

    Materiał promocyjny

    Żebra to istotna część układu szkieletowego człowieka. Ich głównym zadaniem jest ochrona narządów klatki piersiowej, takich jak serce i płuca. Odgrywają też rolę w procesie oddychania – stanowią miejsce przyczepu mięśni odpowiedzialnych za ruchy oddechowe, a także umożliwiają zmiany objętości klatki piersiowej.

  • zdj.P.Werewka

    Techniki wspomaganego rozrodu nie wywołują raka u dzieci

    Wokół technik wspomaganego rozrodu (assisted reproductive technology, ART) narosło wiele mitów. Z jednym z nich, dotyczącym zwiększonej zapadalności na nowotwory dzieci urodzonych z ich pomocą, rozprawili się francuscy badacze. 

NAJNOWSZE

  • AdobeStock/ JFontan

    Limit na żywienie

    Żywienie medyczne wspiera chorego w trakcie leczenia, ale ma zastosowanie także przed rozpoczęciem terapii oraz podczas rekonwalescencji, a w niektórych chorobach istnieje konieczność stałego wspierania chorego. Jak więc to możliwe, że to procedura limitowana?

  • Żelazo – toksyczne, ale niezbędne

  • Wyzwania medycyny: choroby neuronu ruchowego

  • Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

  • Schizofrenia - odczarować mit zastrzyku

  • Adobe

    Medycyna uczy się na swoich błędach

    Współczesna medycyna wyrosła na historii wielu spektakularnych pomyłek. Do dziś są one analizowane przez naukowców i podawane studentom ku przestrodze. Niestety dawne teorie mogą też inspirować szarlatanów doby internetu, którzy wciąż próbują „leczyć” lewatywami, oczyszczającymi miksturami, pestkami moreli czy nawet ropuszym jadem.

  • Nauka kontra łysienie – mecz wciąż trwa

  • Późniejsze przejście menopauzy wiąże się ze zdrowszymi naczyniami krwionośnymi