Marek Matacz
Materiały Autora
-
Dramaterapia – co to takiego i czy pomaga?
Mieszkający w Szkocji David przez 20 lat zmagał się z uzależnieniami, w tym od ciężkich narkotyków, myślał o odebraniu sobie życia. Dzisiaj się świetnie bawi, gdy pomaga innym wyjść z nałogów sposobem, który, jak twierdzi, uratował jego życie. To dramaterapia, której jednak nie należy mylić z inną techniką terapeutyczną – psychodramą.
5 minut czytania -
Jak szkodzi objadanie się?
Przełyk wypełnia się dodatkową ilością kwasu żołądkowego i może pojawić się zgaga. Serce przyspiesza, aby podnieść metabolizm i strawić nadmierną ilość jedzenia. Żołądek się rozszerza, aby je pomieścić, uciska na inne organy i powoduje dyskomfort. Wątroba i trzustka muszą się wysilić, aby wyprodukować większą ilość enzymów i hormonów. To reakcja organizmu na przejedzenie.
4 minuty czytania -
Aromaterapia na pewno przyjemna
Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.
6 minut czytania -
Niski wzrost dziecka – czy to zawsze jest problem?
Rodzice, których dzieci rosną wyraźnie wolniej, niż ich koledzy czy koleżanki, mogą mieć wiele obaw. Boją się m.in. o to, czy dziecko znajdzie swoje miejsce wśród rówieśników, czy będzie wierzyło w siebie i dobrze się czuło. Niektórzy myślą o terapii hormonalnej, nawet gdy nie ma ku temu czysto medycznych przesłanek. Badania wskazują, że niski wzrost dziecka może nie stanowić tak dużego problemu, jak by się mogło wydawać.
4 minuty czytania -
Akrylamid na talerzu – czy trzeba się go obawiać?
Frytki, chipsy, tosty, ciasteczka, kawa – to tylko niektóre produkty, które mogą zawierać akrylamid. Co do zasady ten powszechnie występujący związek to toksyczna substancja, która w dużych ilościach może uszkadzać układ nerwowy, zaburzać metabolizm, a nawet przyczyniać się do rozwoju raka. Czy jednak trzeba się przejmować? Badania wskazują, że panikować nie warto, ale lepiej mieć na uwadze potencjalne zagrożenia.
5 minut czytania -
Muzykoterapia – tani i dobry lek bez recepty
- Kiedy Allison wyglądała przez okno w szpitalnym pokoju, trzymając w ręku gitarę, oddychaliśmy z ulgą i machaliśmy do niej... Muzyka ma moc przenoszenia w inne miejsca – to fragment opowieści matki 11-letniej dziewczynki cierpiącej na chłoniaka. Allison to natomiast muzykoterapeutka, która pomagała młodej pacjentce leczonej w Children's Mercy Kansas City. Muzyka ma moc, także w chorobie.
5 minut czytania -
Jak dużo widzą dzieci?
„A moja mama na mojego tatę powiedziała wczoraj…” i tutaj zszokowana i czerwona ze wstydu mama próbuje się tłumaczyć sąsiadce czy przedszkolance. Któż nie słyszał/doświadczył takich sytuacji? Okazuje się, że dzieci wyjątkowo dużo rejestrują, a jednocześnie... zaskakująco wielu bodźców mogą nie zauważyć. To wcale nie paradoks.
5 minut czytania -
Czy wiatrowe elektrownie szkodzą zdrowiu?
Prądotwórcze wiatraki opanowują świat. Farmy wiatrowe produkują już prawie 15 proc. wytwarzanej w Polsce energii elektrycznej. Wiatrowe elektrownie to także odgłosy, które, jak twierdza niektórzy, mogą szkodzić – zakłócać sen. Co na to nauka? Na razie mało jest szeroko zakrojonych badań na ten temat, ale ugruntowane, choć wciąż robocze hipotezy już są.
4 minuty czytania -
Dlaczego łatwo wierzyć w teorie spiskowe i czy są sposoby, by im nie ulec?
„Szkodniki”, „pasożyty”, „robaki” – poniżające inwektywy to jedna z metod promowania kłamstw i fałszywych narracji. Są też inne - zwykle podstępne. Co gorsza, jak pokazują badania, mózg jest na takie manipulacje wyjątkowo podatny. Warto choć trochę znać te techniki, i wiedzieć, jak reaguje na nie mózg, aby nie dać się wkręcić.
6 minut czytania -
Miejskie ogrody działkowe i farmy – zdrowie, zabawa i jedzenie
Świat się urbanizuje - według obecnych prognoz na całym świecie już w 2050 roku w miastach będą mieszkały dwie osoby na trzy. Mieszczuchom często brakuje jednak zieleni i ruchu, a i z dietą bywa różnie. Cierpią też relacje społeczne. Jednym z lekarstw na wszystkie te bolączki mogą być tzw. miejskie farmy, czy też miejskie ogrody. W Polsce prawdopodobnie tradycyjne określenie to „ogródek działkowy”.
5 minut czytania
NAJNOWSZE
-
Jak zaradzić epidemii uzależnienia od ekranów?
Kiedy w minionej dekadzie smartfony wchodziły w codzienność naszych dzieci, nie wiedzieliśmy, jakie będą tego konsekwencje. Dziś, kiedy liczne badania przekonują, że nie jest to dobry kierunek, wiele krajów na świecie wprowadza zakazy używania telefonów i podobnych urządzeń na terenie szkoły. Tymczasem polskie ministerstwo edukacji wbrew tym trendom... wprowadza e-podręczniki.
-
Rozmowy online – mózg ich nie lubi
-
Muzykoterapia – od ciszy do dźwięku
-
Insulinooporność i stan przedcukrzycowy: co robić, by się ratować
-
Nawyki w dzieciństwie decydują o zdrowiu w dorosłości