Rozmowy online – mózg ich nie lubi

Liczba użytkowników internetowych komunikatorów liczona jest w miliardach. Tymczasem mózg człowieka nie jest do tego dostosowany – brakuje mu wielu bodźców, które zapewnia naturalny kontakt z innymi. Badania sugerują różne tego skutki, w tym nawet zaburzony rozwój mózgu w przypadku najmłodszych.

AdobeStock
AdobeStock

Słabsza praca mózgu

Aplikację WhatsApp używa już 2 mld ludzi, WeChat – 1,3 miliarda, a Facebook Messengera – niecały miliard. To ścisła czołówka, a są jeszcze inne programy. Jako ludzkość komunikujemy się więc online na potęgę. Tylko czy wychodzi nam to na zdrowie? Niedawne badanie przeprowadzone na Yale University pokazało, że w czasie rozmowy przez sieć impulsy w mózgu przekazywane są wyraźnie słabiej niż w trakcie spotkania twarzą w twarz. Badacze mówią wręcz o „dramatycznej różnicy”. Obserwowali oni aktywność mózgów osób, które w parach komunikowały się bezpośrednio albo za pomocą popularnego komunikatora internetowego. 

„W eksperymencie tym odkryliśmy, że rejony w ludzkim mózgu odpowiedzialne za społeczne interakcje są bardziej aktywne w trakcie rozmowy na żywo niż prowadzonej przez Zoom” – zauważa prof. Joy Hirsch, autorka publikacji, która ukazała się w piśmie „Imaging Neuroscience”. 

Jak podkreślają naukowcy, kontakty z innymi to podstawa ludzkich społeczności i nasze mózgi są dostrojone m.in. do analizowania drobnych zmian mimiki, które można dostrzec w czasie bezpośredniej rozmowy. 

„Internetowa reprezentacja twarzy, przynajmniej z użyciem obecnej technologii, nie oddziałuje w taki sam sposób na związane z kontaktami społecznymi połączenia w mózgu, jak czynią to bezpośrednie relacje” – podkreśla ekspertka.  

Uwaga na dzieci

W przypadku najmłodszych może nawet zostać zaburzony ich rozwój - przestrzega grupa z Uniwersytetu w Montrealu. Naukowcy przeanalizowali elektryczną aktywność mózgów dzieci w wieku od 10 do 14 lat w czasie bezpośrednich spotkań z ich matkami oraz w trakcie kontaktów internetowych z nimi. Okazało się, że elektroniczna komunikacja wiązała się z zaburzeniem typowej synchronizacji pracy mózgu matki i dziecka.

Ten sam zespół przed kilkoma laty odkrył, że kontaktujące się bezpośrednio osoby mają tendencję do synchronizowania pracy mózgów. 

„Synchronizacja między mózgami wiąże się z rozwojem zdolności społecznych. Ten rezonans pozwala dzieciom uczyć się rozróżniania między sobą i innymi, przez co nabierają społecznych kompetencji” – twierdzi prof. Guillaume Dumas, autor odkrycia. 

Kontakt twarzą w twarz promował aktywność dziewięciu ścieżek połączeń między różnymi rejonami mózgu, podczas gdy spotkania internetowe – tylko jednej.

„Jeśli synchronizacja mózgów zostanie zaburzona, możemy spodziewać się konsekwencji dla intelektualnego rozwoju dziecka, szczególnie mechanizmów odpowiedzialnych za relacje społeczne. Mówimy o skutkach utrzymujących się przez całe życie” – podkreśla prof. Dumas. 

„Zastanawiam się nad wpływem na rozwój społecznych zdolności młodych ludzi digitalizacji nauczania i pandemii, kiedy to międzyludzkie relacje zostały zaburzone. To ważne pytania, ale trudno jest na nie odpowiedzieć, ponieważ pełne informacje poznamy dopiero za 10, 15 czy 20 lat” – dodaje.

Według eksperta, uzyskane przez jego zespół wyniki mogą też wskazywać na  przyczynę obserwowanego od pewnego czasu coraz częstszego zmęczenia u osób posługujących się internetowymi komunikatorami. 

„Ponieważ interakcje online słabiej prowokują synchronizację mózgów, zrozumiałe jest, że ludzie czują, jakby musieli wkładać w nie większy wysiłek. Interakcje te są więc bardziej wymagające i mniej naturalne” – wyjaśnia. 

Zmęczeni internetem

Jak wskazują badania, spotkania online powodują często uczucie zmęczenia. Na temat przyczyn toczy się dyskusja. Niektóre obserwacje wskazywały, że przynajmniej w części wynika ono z mentalnego przeciążenia. Jednak niedawne badanie autorstwa specjalistów z fińskiego Uniwersytetu Aalto wskazało, że może dziać się odwrotnie. 

„Spodziewałem się, że osoby biorące udział w zdalnych spotkaniach będą zestresowane. Tymczasem wyniki badania były przeciwne, szczególnie wśród osób, które nie angażowały się w pracę. Szybko robiły się śpiące w trakcie takiej komunikacji” – informuje kierująca badaniem prof. Niina Nurmi. Razem ze swoim zespołem obserwowała ona zmienność akcji serca w czasie 400 wirtualnych i realnych spotkań ponad 40 ochotników. Naukowcy przeprowadzili też wśród nich ankiety odnośnie nastawienia do pracy. 

„Forma spotkania miała mały wpływ na osoby, które były bardzo zaangażowane i entuzjastycznie nastawione do swojej pracy. Pozostawały one aktywne nawet w trakcie wirtualnych konferencji. Z drugiej strony, pracownicy, których zaangażowanie w pracę było niewielkie i nie byli zbyt entuzjastyczni, w trakcie wirtualnych spotkań odczuwali zmęczenie” – relacjonuje autorka eksperymentu. Jak podkreślają naukowcy, utrzymanie skupienia i zaangażowania jest dużo łatwiejsze w bezpośrednich kontaktach, ponieważ mózg naturalnie odbiera wtedy liczne bodźce od innych osób, których pozbawiony jest w czasie rozmowy internetowej.

Ryzyko zaburzenia

Co więcej, naukowcy mówią nawet o zaburzeniu związanym z nadużywaniem internetowych komunikatorów. Okazuje się, że może mieć ono odzwierciedlenie w zmienionej pracy mózgu, na co wskazali m.in. naukowcy z chińskiego Szpitala Klinicznego w Chengdu. W niedużym badaniu z udziałem ponad 60 ochotników zauważyli oni, że nadmierne używanie popularnego komunikatora towarzyszyło mniejszej objętości istoty szarej w rejonie odpowiedzialnym za regulację zachowań i związanym z powstawaniem uzależnień. Do tego, częstsze wykupywanie płatnych opcji wiązało się też ze zmienionym działaniem obszaru ważnego dla odczucia motywacji. Wyniki nie zmieniały się nawet po uwzględnieniu ewentualnych lęków i depresji. Są przy tym zgodne z rezultatami badań nad różnego typu uzależnieniami. Nie jest pewne, czy to nadmierne, niezdrowe korzystanie z internetowej komunikacji prowadzi do uszkodzeń, czy też zaburzenia w pracy mózgu predysponują do problemów z kontrolą używania sieciowej komunikacji. Jedno jest pewne - internet nie zastąpi żywych kontaktów z ludźmi. Potrzebujemy realnych, częstych kontaktów z bliskimi, przyjaciółmi i znajomymi.

Źródła:

Statystyki odnośnie użycia komunikatorów na świecie – Statista.com

Doniesienie na temat zmian aktywności mózgu w czasie komunikacji online

Doniesienie na temat potencjalnego wpływu kontaktów internetowych na rozwój mózgu
 

Doniesienie na temat przyczyn zmęczenia pojawiającego się w czasie komunikacji internetowej

Praca naukowa na temat przypominającego uzależnienie korzystania z komunikatorów

Marek Matacz
 

Autor

Marek Matacz

Marek Matacz - Od ponad 15 lat pisze o medycynie, nauce i nowych technologiach. Jego publikacje znalazły się w znanych miesięcznikach, tygodnikach i serwisach internetowych. Od ponad pięciu lat współpracuje serwisem "Zdrowie" oraz serwisem naukowym Polskiej Agencji Prasowej. Absolwent Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

ZOBACZ TEKSTY AUTORA

ZOBACZ PODOBNE

  • AdobeStock, Natalia

    Woreczki nikotynowe groźne dla jamy ustnej

    Choć nie ma jeszcze naukowych dowodów na szkodliwość saszetek z nikotyną, zdaniem specjalistów to tylko kwestia czasu. Przewidują, że wieloletnie stosowanie woreczków z nikotyną w dużych dawkach osłabi zdolności obronne i regeneracyjne tkanek, a więc nałogowcom grożą stany zapalne dziąseł czy zaburzenie równowagi flory bakteryjnej jamy ustnej.

  • anasttrofimova20/Adobe

    Cukier szkodzi, a nie krzepi

    Zrozumienie, że cukier szkodzi, przychodzi ludziom z oporami. Może dlatego, że nadmiar słodkości kojarzony jest przede wszystkim z otyłością i próchnicą, a rzadziej się mówi o poważnych schorzeniach, którym sprzyja: stłuszczeniu wątroby, chorobach trzustki, trwałych zmianach w metabolizmie, a nawet demencji.

  • AdobeStock/terovesalainen

    Czy da się uchronić dziecko przed uzależnieniem?

    Maltretowanie w dzieciństwie sprzyja późniejszym nałogom. Podobnie stres w ogóle. Duże znaczenie ma też narażenie na uzależniające substancje w okresie płodowym czy późniejsza łatwa ich dostępność oraz stosowanie przez rówieśników. Jeszcze zanim młodzi ludzie się uzależnią, ich mózgi mogą pracować w zmieniony sposób – donoszą naukowcy.

  • zdj. AdobeStock

    Alkoholik w garniturze

    Wysokofunkcjonujący alkoholicy są w stanie oszukiwać świat przez wiele lat i trudno jest przekonać ich, że mają problem. Dopiero jakaś strata – relacji, stanowiska albo zdrowia - jest w stanie sprawić, że zechcą coś z tym zrobić - mówi Adam Nyk kierownik Poradni Monar Warszawa Hoża.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Czego nie wiecie o wit. B

    Dlaczego witamin B jest kilka, a A i C tylko jedna? I czy potrzebujemy ich wszystkich, czy niektóre są ważniejsze? Może najlepiej suplementować „B-kompleks”? – to tylko niektóre z pytań, jakie przewijają się w internetowych dyskusjach. Warto poszerzyć wiedzę o wit. B, bo bywają one… niebezpieczne.

  • Sylkistyna i rezylastyna – nowe białka z polskiego laboratorium

  • Niebieskie Igrzyska przekraczają Atlantyk

  • Wstęp do diagnozy autyzmu w bilansie dwulatka

  • Brak apetytu może być winą nowotworu

  • Adobe Stock

    Rozmawiajmy szczerze z dzieckiem o śmierci

    Warto dziecku wyjaśniać od samego początku, czym jest śmierć, nazywając rzeczy wprost. Dziecko może nie zrozumieć, co znaczy „odeszła”, „jest w niebie” – mówi Serwisowi Zdrowie Milena Pacuda, psycholożka i psychoterapeutka zajmująca się m.in. traumą i żałobą.

  • Szybki test diagnozujący endometriozę

  • 8 powodów, by porządnie się wyspać