Za dużo social mediów zaburza sen i może prowadzić do kłopotów psychicznych

Badania wykazały, że zbyt krótki i zaburzony sen u młodzieży prowadzi do stresu, zwiększonego zagrożenia chorobami psychicznymi i ryzykownych zachowań, np. nadużywania narkotyków. Jednym z powodów tych kłopotów jest nadmierne korzystanie przed snem z social mediów.

AdobeStock
AdobeStock

Przybywa badań na temat korzystania z mediów społecznościowych i jego wpływu na jakość snu oraz występowanie powszechnych problemów ze zdrowiem psychicznym (lękiem, depresją i stresem) wśród młodzieży. Kompleksową ocenę literatury naukowej na ten temat przeprowadzili kanadyjscy naukowcy. Swoje wnioski opublikowali w 2021 r. w czasopiśmie „Sleep Medicine Reviews”. Pod uwagę wzięli ponad 40 badań, z których większość łączy nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych ze słabą jakością snu i negatywnym stanem zdrowia psychicznego u młodzieży.

Do podobnych wniosków doszła prof. Anna Przepiórka z KUL, która przeprowadziła pierwsze tego typu badanie w Polsce („Problematyczne korzystanie z Instagrama w relacji między chronotypem, prokrastynacją snu a satysfakcją codzienną i jakością snu”). Wykazało ono, że im więcej korzystamy z mediów społecznościowych, tym mamy gorszą jakość snu, a także większą tendencję do opóźniania pójścia spać. 

Dodatkowo nadmierne korzystanie z Instagrama okazało się zwiększać ryzyko objawów depresyjnych i prowadzić do obniżonej satysfakcji z życia.

zdj.AdobeStock

Z ekranów najgorsze telefony

Jeżeli filmik na TikTok-u trwa 15 sekund, to w czasie godziny dziecko jest w stanie obejrzeć ich ponad 240! W dodatku uruchomia w ten sposób wyłącznie płytkie mechanizmy przetwarzania informacji. Brzmi to niebezpiecznie, gdy ponad 86 proc. uczniów szkół podstawowych codziennie używa smartfona, w tym prawie połowa z nich korzysta z niego więcej niż przez 2 godziny dziennie. 

– Daje się zauważyć pewną zależność: im więcej młoda osoba korzysta z telefonu komórkowego, tym gorzej śpi w nocy, gorzej się regeneruje. Przekłada godzinę zasypiania, więc rano, gdy trzeba wstać do szkoły, jest niewyspana; nie ma możliwości odespania, to wywołuje niezadowolenie, większy poziom irytacji, dominują negatywne emocje. A to wszystko działa jak mechanizm błędnego koła, ciężko się z tego wyzwolić – mówi psycholożka.

Nastolatki muszą się wysypiać

Eksperci są zgodni, że młode osoby potrzebują więcej snu niż dorośli, bo ich organizm intensywnie się rozwija. Tymczasem coraz częściej nastolatkowie śpią zbyt krótko, a niedobór snu wpływa na ich koncentrację, naukę i na relacje społeczne.

– Niedobór snu jest szczególnie niekorzystny w młodym wieku, w organizmie, który rośnie, rozwija się i w związku z tym potrzebuje więcej snu. Nastolatki cały czas mają jeszcze dziecięcą potrzebę snu. Jest ona znacznie wyższa niż u osób dorosłych i nie wynosi 7–8 godzin, lecz mieści się w przedziale między 8 a 10 godzin. Pierwszą oznaką niedoboru snu jest zaburzona regulacja emocji. Niewyspane nastolatki są mniej stabilne emocjonalnie, stają się drażliwe, bardziej wybuchowe, częściej występują u nich stany przygnębienia – mówił w wywiadzie dla Serwisu Zdrowie prof. dr hab. n. med. Adam Wichniak, lekarz psychiatra, neurofizjolog kliniczny.

źródło: terovesalainen, AdobeStock

Zaburzenia snu a kondycja psychiczna

Nie dziw się, że kiedy masz za sobą nieprzespaną noc, bo opiekowałeś się płaczącym dzieckiem albo przygotowywałeś prezentację do pracy, następnego dnia wszystko cię irytuje. Brak snu wiąże się bowiem z większą reaktywnością emocjonalną, dlatego możesz być bardziej drażliwy, depresyjny, a nawet nieprzyjaźnie nastawiona do innych.

Zjawisko to wzmacnia tzw. wieczorny chronotyp, czyli naturalna skłonność do późnej aktywności. „Sowy” częściej odkładają sen, spędzając długie godziny na przeglądaniu treści w mediach społecznościowych. Badania wskazują, że osoby o takim rytmie dobowym są bardziej narażone nie tylko na pogorszenie jakości snu, ale również na występowanie symptomów depresyjnych.

Z drugiej strony nastolatki, które wykazują problemy ze zdrowiem psychicznym – a warto dodać, że wiele chorób psychicznych ma swój początek właśnie w tym wieku – miały tendencję do spędzania większej ilości czasu na platformach mediów społecznościowych, co sugeruje potencjalny dwukierunkowy związek między korzystaniem z mediów społecznościowych a zdrowiem psychicznym.

Niebieskie światło tłumi melatoninę

Kluczowym mechanizmem wyjaśniającym bezsenność po nocnym korzystaniu z mediów społecznościowych jest hiperpobudzenie.

„Aktywne zaangażowanie w działania medialne może bezpośrednio wywołać pobudzenie fizjologiczne i psychologiczne, prowadząc do dłuższego czasu latencji snu. Efekt ten jest szczególnie zauważalny, gdy osoby aktywnie angażują się w interaktywne media cyfrowe, takie jak wiadomości społecznościowe i media społecznościowe, w przeciwieństwie do biernej konsumpcji mediów, takiej jak oglądanie telewizji, prawdopodobnie ze względu na zwiększone pobudzenie związane z działaniami interaktywnymi” – wyjaśniają chińscy naukowcy w badaniu opisanym na łamach „Current Psychiatry Reports” w 2024 r.  

Fot. PAP/P. Werewka

Skutki życia przed ekranem

Od papierosów ludzie uzależniali się biologicznie, media społecznościowe zaś uwięziły pokolenie Z (tzw. zetki albo zoomerów) w sieci. Nie tylko tej internetowej, ale też sieci lęków: przed byciem poza, że komuś nie odpiszę, nie obsłużę wszystkich „znajomych”. Przeciętny amerykański nastolatek otrzymuje obecnie 237 powiadomień dziennie, czyli około 15 co godzinę. Ale bycie non stop online ma fatalne skutki na wielu płaszczyznach.

Co ciekawe, ich praca wykazała, że angażowanie się w rozmowy telefoniczne przed snem wiązało się z dłuższym czasem trwania snu, podczas gdy korzystanie z mediów społecznościowych i wysyłanie SMS-ów wykazało negatywny związek. Badacze postawili hipotezę, że rozmowa z przyjacielem może pozytywnie wpływać na dobre samopoczucie emocjonalne, tym samym promując sen. Tyle że akurat media społecznościowe, pomimo swojego potencjału do pielęgnowania przyjaźni, mogą również wywołać FOMO (obawa, że ominie nas coś ważnego, gdy nie jesteśmy online) i stres związany z mediami społecznościowymi. 

Kolejną hipotezą wyjaśniającą szkodliwy wpływ mediów cyfrowych na sen jest światło emitowane przez ekrany urządzeń. Niebieskie światło (o długości fali 480 nm) ma bowiem znaczący wpływ na tłumienie melatoniny – hormonu, który promuje sen. 
Co więcej, niedawne badanie wykazało, że nastolatki z grupy wysokiego ryzyka, których rodzice cierpią na chorobę afektywną dwubiegunową, mają niższy poziom nocnego wydzielania melatoniny. 

„Możliwe, że nastolatki z pewnymi czynnikami ryzyka (nawet bez psychopatologii) mogą być szczególnie nadwrażliwe i podatne na tłumienie wydzielania melatoniny przez światło” – zwracają uwagę naukowcy. 

Ralf/Adobe

Melatonina nie tylko na sen. To hormon regeneracji

Melatonina, znana przede wszystkim jako hormon snu, ma – jak wynika z najnowszych badań – znacznie więcej zastosowań. Może być używana w terapii i profilaktyce nowotworów, w leczeniu cukrzycy i osteoporozy, a także jako ochrona przed chorobami neurodegeneracyjnymi.

Problemy ze snem są wszechobecne u dzieci z problemami emocjonalnymi i behawioralnymi. Zależności te są prawdopodobnie dwukierunkowe, przy czym problemy ze snem lub niedobór snu nasilają trudności emocjonalne i behawioralne; natomiast zaburzenia nastroju, lęk i stres utrudniają sen.

Wszyscy są zgodni co do tego, że ważną rolę odgrywa edukacja młodzieży i wytłumaczenie nastolatkom, dlaczego sen ma tak duże znaczenie dla naszego zdrowia. 

– Dorośli powinni rozmawiać z nastolatkami o higienie snu i o tym, jaką rolę sen pełni w naszym dobrym funkcjonowaniu: dzięki niemu możemy się zregenerować i lepiej funkcjonować w ciągu dnia. Powinniśmy pokazać im ten związek: że często za rozdrażnienie, trudności z koncentracją, a tym samym niższą efektywność czy w pracy, czy w szkole, odpowiada niedospanie, przeciążenie social mediami. Choć jest to nagłaśniane od wielu lat, coraz więcej badań wskazuje na to, że sen jest podstawą zdrowia, i to nawet nie tyle fizycznego, co psychicznego. Dzięki niemu wzrasta nasze zadowolenie z życia i dobre samopoczucie. Warto wiec zadbać o dobry sen – podkreśla prof. Anna Przepiórka.

Zasady higieny cyfrowej

– Odłóż telefon przynajmniej 30 minut przed snem.
– Nie przeglądaj mediów społecznościowych tuż przed pójściem spać.
– Nie korzystaj z telefonu w łóżku.
– Korzystaj z ustawień trybu nocnego.
– Dbaj o dobre nawyki, czyli stały rytm dnia i nocy.
– Nie odwlekaj godziny położenia się spać.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

Źródła

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S108707922030157X 
https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC10948475/
konferencja prasowa, 22.10.2025r. podczas, której zostały przedstawione wyniki badania prof. A.Przepiórki, KUL

 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock

    Eksperci: trzeba ograniczyć dostęp do alkoholu

    Od alkoholu może uzależnić się każdy. Dlatego nie można uławiać do niego dostępu, wręcz przeciwnie. Trzeba edukować o jego szkodliwości i ograniczyć nocną możliwość impulsywnych zakupów alkoholu „na wynos”. Zakazać promocji, pamiętając jednocześnie, że nadmierne zakazy, jak pokazuje historia, mogą rodzić inne patologie. Dlatego należy szukać rozsądnych rozwiązań – podkreślają eksperci.

  • Adobe Stock

    Samorząd lekarski za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu

    Samorząd lekarski po raz kolejny zaapelował o wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu nocnej sprzedaży alkoholu. Sprzeciwia się też promocji i reklamie alkoholu. W społeczeństwie pokutuje mit, że piwo to nie alkohol, a promocje sprawiają, że bywa tańszy niż woda. Trzeba na chorobę alkoholową patrzeć nie tylko przez pryzmat jednostki. Potrzebne jest wsparcie leczenia uzależnień, edukacja i odpowiedzialność za własne zdrowie – podkreślali eksperci podczas debaty w Naczelnej Izbie Lekarskiej.

  • AdobeStock/Yura Yarema

    Lekarze uzależniają się tak samo jak każdy inny człowiek

    Mechanizm uzależnienia bazuje na ucieczce od negatywnych uczuć, takich jak stres, lęk czy smutek. U lekarzy działa to tak samo, jak u każdego innego człowieka. Wykształcenie i wiedza medyczna o mechanizmach uzależnienia nie chronią przed tą chorobą - mówi dr n. med. Bohdan Woronowicz, specjalista psychiatra oraz specjalista i superwizor psychoterapii uzależnień, który od dziesięcioleci próbuje znaleźć rozwiązanie problemu uzależnień w środowisku medycznym.

  • Adobe Stock

    Młody człowiek uzależnia się szybciej

    Dojrzałość neurologiczna zaczyna się później niż metrykalna. Do czasu jej osiągnięcia mózg jest bardziej podatny na uzależnienie, bo nie wykształcił do końca struktury odpowiedzialnej m.in. za kontrolę impulsów. Nie oznacza to jednak, że młodych nie można przekonać do tego, by nie palili. Trzeba jednak mówić ich językiem i traktować ich poważnie – tłumaczy Maja Herman, psychiatrka i psychoterapeutka.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Zdarzenia medyczne na niebie

    W ciągu dwóch lat na niebie w 84 liniach lotniczych doszło do blisko 78 tys. zdarzeń medycznych – 39 na 1 mln pasażerów albo jednego na 212 lotów. Ponad połowa nie wymagała jednak interwencji medycznej po wylądowaniu. Przekierowanie samolotu dotyczyło niecałych 2 proc. przypadków; najczęściej były to nagłe zdarzenia neurologiczne i kardiologiczne. Zmarło 312 pasażerów (0,4 proc.) – wynika z najnowszej publikacji w „JAMA Network”.

  • Czy suplementy na wątrobę pomagają schudnąć?

  • Udar mózgu – szybka reakcja ratuje życie!

  • Każdy etap życia kobiety ma inny wpływ na jej zdrowie

  • Chorzy ze zmęczenia

  • Adobe Stock

    Czy antykoncepcja hormonalna jest bezpieczna?

    Młode kobiety potrzebują sprawdzonej wiedzy na temat antykoncepcji. Chcą wiedzieć, czy antykoncepcja hormonalna jest bezpieczna, jaki wpływ może mieć na zdrowie – szczególnie pod kątem późniejszej możliwości zajścia w ciążę – oraz jakie metody są najskuteczniejsze. Na te i inne pytania w kontekście raportu „W kobiecym interesie. Bez wyjątku” odpowiada dr Agnieszka Nalewczyńska, ginekolożka.

  • Bezpłatne narzędzie wspomaga w ocenie, czy dziecko rozwija się prawidłowo

Serwisy ogólnodostępne PAP