Jak ograniczyć spożycie tłuszczów trans

Nie można o nich powiedzieć nic dobrego. Dlatego ich konsumpcja powinna być tak niska jak to tylko możliwe. Eksperci podpowiadają jak je rozpoznać i w których produktach jest ich najwięcej.

Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Instytut Żywności i Żywienia (IŻŻ) oraz Zakład Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM) zbadały 44 najpopularniejsze produkty tłuszczowe do smarowania pieczywa oraz do pieczenia pod kątem zawartości tzw. tłuszczów trans czyli izomerów trans nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Wyniki badania dla wielu konsumentów mogą być zaskakujące.

Masło kontra margaryna

- Przeanalizowaliśmy próbki 23 marek margaryn (miękkich i twardych), 16 marek miksów tłuszczowych (mieszanina tłuszczów mlecznych i roślinnych) oraz 5 marek masła. Okazało się, że zawartość tłuszczów trans w masłach wynosi 2-3 proc. ogólnego składu kwasów tłuszczowych, podczas gdy w miękkich margarynach kubkowych 0,1-1,1 proc., w miksach tłuszczowych od 0,2-5 proc., a w margarynach twardych (kostki do pieczenia) od 0,2 do 22 proc., w zależności od próbki – informuje inż. Katarzyna Okręglicka z Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego WUM.

Według niej, spośród przebadanych produktów margaryny miękkie miały najkorzystniejszy profil tłuszczowy (zawierały najwięcej nienasyconych kwasów tłuszczowych, a najmniej tłuszczów nasyconych i izomerów trans).

- Masło nie jest niezbędne w naszej diecie. Warto pamiętać, że dobrym źródłem zdrowych tłuszczów są także nasiona, orzechy i oleje roślinne – dodaje Katarzyna Okręglicka.

Uwaga na słodycze i frytki

Oczywiście masło, margaryny i miksy tłusczowe to nie jedyne i nie największe źródła tłuszczów trans w naszej diecie. Okazuje się, że znacznie więcej tych niebezpiecznych związków znajduje się w innych popularnych produktach spożywczych.

- Aby ograniczyć spożycie tłuszczów trans najlepiej unikać konsumpcji gotowych, wytwarzanych przemysłowo wypieków cukierniczych (ciasta, ciastka), dań typu instant (zupy i sosy w proszku), słodyczy czekoladowych, a także niektórych dań typu fast food, zwłaszcza smażonych na głębokim tłuszczu – radzi dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Poznaj 10 ważnych faktów o swoim sadełku

Myślisz, że tkanka tłuszczowa to tylko zbędne kilogramy? Niekoniecznie! Wszyscy dla zdrowia potrzebujemy nieco sadełka, zwłaszcza jego brązowej odmiany. Ale w nadmiarze tłuszczyk w naszym ciele sprzyja m.in. cukrzycy, niepłodności i nowotworom.

Według niej, bardzo potrzebna jest też edukacja konsumentów w kierunku umiejętności rozpoznawania produktów, w których występują tłuszcze trans. Nie jest to wcale takie oczywiste, bo na etykietach produktów spożywczych nie ma obowiązku umieszczania informacji o ich zawartości - przynajmniej w sposób bezpośredni. Pośrednio można się jednak o tym dowiedzieć.

- Trzeba uważnie czytać etykiety. Jeśli w składzie produktu jest wykazany częściowo utwardzony lub uwodorniony olej lub tłuszcz roślinny oznacza to, że produkt ten zawiera tłuszcze trans. Podobnie jest z produktami, które zawierają tłuszcz mleczny. Nie wszyscy wiedzą, że w tłuszczu mlecznym w sposób naturalny występują niewielkie ilości tłuszczów trans. Oczywiście spożywania mleka i jego przetworów z tego powodu nie odradzamy, z uwagi na to, że są one cennym źródłem wapnia – dodaje dr Agnieszka Jarosz.

Co ciekawe, eksperci podkreślają, że tłuszcze całkowicie utwardzone nie zawierają tłuszczów trans.

Dlaczego to takie ważne?

- O tłuszczach trans nie można powiedzieć nic dobrego. Przyczyniają się one m.in. do powstawania w organizmie człowieka stanu zapalnego, który sprzyja rozwojowi wielu groźnych chorób, w tym m.in. chorób sercowo-naczyniowych (zawały, udary), nowotworów, cukrzycy czy zaburzeń płodności. W związku z negatywnym wpływem tłuszczów trans na zdrowie zaleca się, aby ich spożycie było tak niskie jak to tylko możliwe. Maksymalna zawartość tłuszczów trans w dziennej racji pokarmowej powinna ograniczać się do 1 proc. dostarczanej z pożywieniem energii – mówi prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia.

Dr hab. Hanna Mojska, specjalistka od tłuszczów i metabolomiki z Instytutu Żywności i Żywienia podkreśla, że spożywanie znaczących ilości tłuszczów trans przyczynia się m.in. do podwyższenia poziomu tzw. złego cholesterolu LDL i obniżenia poziomu dobrego cholesterolu HDL w surowicy krwi.

Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Tłuszcze trans - a może eliminacja sposobem amerykańskim?

Amerykanie pokazali, że presja społeczna, lobbing i działania administracyjne na rzecz ograniczenia stosowania tłuszczów trans w gastronomii mogą przynieść wspaniałe efekty zdrowotne.

Według niej, z uwagi na liczne szkodliwe oddziaływania tłuszczów trans na organizm człowieka, można się w najbliższych latach spodziewać wprowadzenia na terenie Unii Europejskiej prawnych regulacji, które nałożą na producentów żywności limity określające maksymalną dozwoloną zawartość tłuszczów trans w produktach.

Informacje i wypowiedzi zawarte w powyższym artykule pochodzą z konferencji prasowej, która odbyła się 11 lipca w Instytucie Żywności i Żywienia – zrealizowanej w ramach kampanii edukacyjnej „Poznaj się na tłuszczach”.

Wiktor Szczepaniak (www.zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ PODOBNE

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Karta EKUZ – zdrowotny paszport

    Wybierając się za granicę np. na stoki narciarskie, warto mieć przy sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Zapewnia ona pomoc medyczną w nagłych sytuacjach. Bez EKUZ za leczenie trzeba zapłacić z własnej kieszeni, a cena transportu karetką czy leczenia w szpitalu mogą iść w tysiące euro – przypomina Narodowy Fundusz Zdrowia.

  • Dziecko ze spektrum autyzmu ma inaczej, rodzice jego też

  • Hazard jak kokaina

  • Badanie wzroku wpisane w bilans

  • Bliznowce – bunt kolagenu i fibroblastów

  • Indeks sytości i gęstość odżywcza – klucze do zdrowego i smacznego odżywiania

    Jeśli kolejne podejście do zmiany modelu odżywiania na zdrowszy i mniej kaloryczny zakończyło się niepowodzeniem, może nie uwzględniliśmy dwóch ważnych czynników: indeksu sytości i gęstości odżywczej produktów. 

  • Somnifobia – lęk przed snem 

  • Uważaj na zimno