Radiojod: na co uważać po terapii tym pierwiastkiem

Przyjmowanie radioaktywnego jodu bywa koniecznością w trakcie terapii podejmowanych w niektórych chorobach tarczycy. Lek może być przyjmowany tylko w szpitalu, a po powrocie, przez kilka tygodni, w trosce o bliskich trzeba przestrzegać odpowiednich zasad.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Jod to mikroelement potrzebny tarczycy do produkcji hormonów. Komórki tarczycy pobierają ten pierwiastek z atmosfery oraz żywności. Nie rozróżniają, czy pierwiastek jest w formie radioaktywnej czy nie. Radioaktywny jod zabija komórki tarczycy, także te nowotworowe. Ten fenomen od lat wykorzystywany jest w medycynie.

Jak stosuje się terapię radiojodem

Pacjent jest odizolowany w szpitalu, w odpowiednim pomieszczeniu z osobnym węzłem sanitarnym. Bezwzględnym przeciwskazaniem do stosowania terapii radiojodem jest ciąża, stąd najczęściej kobiety w wieku rozrodczym proszone są przed rozpoczęciem leczenia o wykonanie testu ciążowego. Matki małych dzieci nie mogą już ich karmić piersią, także po zakończeniu terapii.

Promieniowanie jonizujące pojawia się jedynie wokół źródła, czyli tarczycy osoby podejmującej leczenie. Nie osadza się na przedmiotach przez nią używanych.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Lekcja Czarnobyla

26 kwietnia przypada rocznica katastrofy jądrowej w ukraińskim Czarnobylu. To okazja, by przypomnieć fakty i mity o promieniowaniu jonizującym oraz wnioski, jakie świat wyciągnął z tej katastrofy.

Radioaktywny jod jest wydalany z organizmu m.in. z potem i innymi wydzielinami. Jak czytamy w poradniku dla pacjentów wydanym przez stowarzyszenie Polskie Amazonki, pod merytoryczną konsultacją prof. Marka Dedecjusa z Centrum Onkologii w Warszawie, najwięcej radioaktywnego jodu wydalane jest w ciągu pierwszych 48 godzin po podaniu tego pierwiastka.

Ponieważ jednak przez pewien czas pacjenci poddani tej terapii wciąż wydalają radioaktywny jod, przez pierwsze dwa-trzy tygodnie muszą – w trosce o bezpieczeństwo innych – stosować kilka zasad:

  • Trzykrotnie spłukiwać wodą toaletę po skorzystaniu z niej
  • Często myć ręce ciepłą wodą z mydłem
  • Codziennie zażywać kąpieli całego ciała i dokładnie spłukiwać po niej wannę lub brodzik
  • Ograniczyć kontakty towarzyskie
  • Sypiać w oddzielnym łóżku.

Opóźnianie terapii chorób tarczycy: kiedy dopuszczalne

Niepokój u kobiet budzi czasem fakt, że lekarz zaleca podjęcie terapii chorób tarczycy, w tym – radiojodem, po tym, jak np. zakończy karmienie dziecka. W wielu przypadkach jest to bezpieczne postępowanie zarówno dla matki, jak i jej dziecka.

Często dzieje się tak nawet wtedy, gdy w toku diagnostyki wykryty zostanie nowotwór tarczycy. To dlatego, że w znakomitej większości ogólna diagnoza: „rak tarczycy” nie jest bardzo złą wiadomością.

- Mamy nowotwory „dobre” i do takich zalicza się znaczna część raków tarczycy, w których pacjenci mają doskonałe rokowanie – mówi prof. Marek Dedecjus.

Rys. A. Zajkowska/PAP

Dlaczego nie brać jodu na własną rękę

Jakie są skutki przyjęcia jodu bez powodu? Jeśli nie ma skażenia promieniowaniem radioaktywnym jest to zachowanie nieuzasadnione, błędne i może przynieść poważne konsekwencje zdrowotne – ostrzegają specjaliści medycyny nuklearnej i endokrynolodzy.

Zaznacza, że coraz częściej stosuje się zasadę „mniej znaczy więcej”, a zatem pacjent czy pacjentka z nowotworem tarczycy jest jedynie obserwowana, a nie podejmuje się żadnej terapii.

Profesor tłumaczy, że współczesna medycyna pozwala na wykrycie zmian w tarczycy o wielkości 2-3 mm. Dodaje, że zanim ten nowotwór urośnie, często minie wiele lat i pacjent może umrzeć z przyczyny zupełnie niezwiązanej ze zmianami w tarczycy. Natychmiastowe podjęcie leczenia mogłoby natomiast wyrządzić szkody większe niż choroba tarczycy – tego rodzaju działanie jest związane m.in. z powikłaniami.

W niektórych przypadkach leczenie musi być jednak podjęte pomimo ryzyka powikłań – często jest to operacja usunięcia całej lub części tarczycy, po której konieczne jest podawanie radioaktywnego jodu. Także w większości takich chorób rokowanie jest  bardzo dobre.

Tylko ok. 1 proc. raków tarczycy stanowi niezwykle złośliwy anaplastyczny rak tarczycy. Na razie medycyna nie potrafi poradzić sobie z wyleczeniem tego rodzaju nowotworu.

jw, zdrowie.pap.pl

Źródło: „Motyle pod ochroną”. Poradnik dla osób z rakiem tarczycy, wydany przez: Polskie Amazonki. Ruch społeczny

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Dlaczego pamięć płata nam figle

    Pamięć to podstawa, a przynajmniej  jeden z fundamentów naszej tożsamości. To dzięki niej uczymy się, budujemy relacje i planujemy przyszłość. Dlatego tak nas niepokoi, gdy pamięć płata nam figle.

  • Nieśmiałość można zwalczyć

  • Gdy śliskie chodniki, bądź jak... pingwin

  • Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

  • Karta EKUZ – zdrowotny paszport

  • Adobe Stock

    Kotlet sojowy kontra schabowy

    Choć czerwone mięso dostarcza wartościowych składników, to warto ograniczyć je w diecie. Czym można je zastąpić i ile czerwonego mięsa i wędlin można jeść tygodniowo – wyjaśnia dr n. o żywieniu Katarzyna Wolnicka, specjalistka w dziedzinie dietetyki i edukacji żywieniowej.

  • Indeks sytości i gęstość odżywcza – klucze do zdrowego i smacznego odżywiania

  • W styczniu chorujemy na potęgę. Jak dbać o odporność w tym czasie?