Waga małżeństwa i inne miary
Małżeństwo wpływa na wagę mężczyzn, u kobiet takiej relacji nie stwierdzono – to wniosek z badania Narodowego Instytutu Kardiologii (NIKard). Problem nadwagi i otyłości narasta wraz z wiekiem. Z analizy NFZ wynika, że nadwagę lub otyłość ma 70 proc. mężczyzn w wieku produkcyjnym i 51 proc. kobiet i są to częściej mieszkańcy mniejszych miejscowości lub wsi.

Placówki POZ od 2020 roku muszą przekazywać do NFZ podstawowe dane dotyczące pacjenta: wagę i wzrost. Dzięki nim wyliczyć można wskaźnik BMI, który pozwala szacować ryzyko nadwagi lub choroby otyłościowej.
„Już w 2019 roku alarmowaliśmy w głośnym raporcie «Cukier, otyłość – konsekwencje. Przegląd literatury, szacunki dla Polski», że w 2025 r. w Polsce 28 proc. dorosłych osób będzie otyłych. Dziś wiemy – właśnie dzięki danym o masie ciała i wzroście pacjentów, którymi dysponuje NFZ – że ówczesne prognozy były niedoszacowane” – wskazuje Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji w Centrali NFZ.
NFZ wylicza, że wartość refundacji na leczenie chorób, które są następstwem otyłości, w 2023 r. wyniosła 6,6 mld zł, a przy założeniu, że otyłość nie jest jedyną ich przyczyną – 3,8 mld zł. Do tego dochodzą jeszcze inne koszty związane np. z absencją w pracy.
„Opisując problem nadwagi czy otyłości z perspektywy epidemiologicznej, opieraliśmy się na opracowaniach innych instytucji. Dane NFZ umożliwiają szacowanie kosztów, które ponosimy w związku z leczeniem wybranych chorób związanych z tymi problemami. Dostęp do informacji o masie ciała i wzroście pacjentów, które wpływałyby regularnie do NFZ, umożliwiałby formułowanie bardziej precyzyjnych wniosków” – podkreśla Beata Koń, zastępca dyrektora w departamencie odpowiedzialnym za analizy danych w Centrali NFZ.
NFZ przytacza wstępne analizy danych o wzroście i wadze pacjentów. Wynika z nich, że:
• 35 proc. spośród analizowanych pacjentów ma nadwagę, a 28 proc. choruje na otyłość. Wśród kobiet nadwagę odnotowano w 30 proc. przypadków, a u mężczyzn w 41 proc. Gdy chodzi o otyłość odsetek wynosi odpowiednio 26 proc. i 31 proc.;
• średnie BMI to 27,5. Wśród kobiet 26,9 a u mężczyzn 28,2;
• problem nadwagi i otyłości zmienia się z wiekiem. W grupie 18–64 lat: 70 proc. mężczyzn ma nadwagę lub otyłość, a w grupie 65+: 78 proc. W przypadku kobiet w grupie 18–64 lat: 51 proc. ma nadwagę lub otyłość, a w grupie 65+: 72 proc.
Fundusz przyjrzał się również danym pod względem miejsca zamieszkania. Okazało się, że 33-39 proc. mieszkańców poszczególnych województw nie ma problemu z nadwagą i otyłością. W mniejszym stopniu dotyka on mieszkańców większych miast niż wsi.
„(…) najwięcej osób z nadwagą i otyłością zaobserwowano na terenach wiejskich (niemal 66 proc.). Najmniej w miastach pow. 500 tys. mieszkańców (57 proc.)” – komentuje wyniki analizy NFZ.
„Wnioski wyciągnęliśmy na podstawie danych wejściowych dotyczących 3,4 mln dorosłych pacjentów. Aby analiza jak najdokładniej odzwierciedlała strukturę demograficzną w Polsce oraz po to, aby wyjść naprzeciw problemowi niepewności wnioskowania, przeprowadziliśmy 500 losowań po 100 tys. obserwacji, uwzględniając przekrój województwa, miejsca zamieszkania, wieku i płci” – wyjaśnia Filip Urbański, szef działu analitycznego w Centrali NFZ.
Komentując wyniki analizy, Katarzyna Głowińska, prezeska FLO – Fundacji na rzecz Leczenia Otyłości zaznaczyła, że „monitorowanie wskaźnika BMI nadal jest pierwszym krokiem, który może pomóc w rozpoznawaniu i leczeniu choroby otyłościowej”.
„Póki co nasz system ochrony zdrowia nie dysponuje rozwiązaniami systemowymi, które umożliwiałyby wytyczenie ścieżki pacjenta chorego na otyłość, co oznacza, że lekarz POZ jest pierwszym w kontakcie z chorym, którego należy rozpoznać jako chorującego na otyłość i objąć leczeniem. Obowiązek sprawozdawania masy ciała i wzrostu może wiele zmienić w życiu całego społeczeństwa, poprawić zdrowie pacjentów i nie dopuścić do rozwoju najpoważniejszej postaci choroby otyłościowej” – podsumowuje Głowińska.
Zgromadzone przez NFZ dane dotyczące masy i wzrostu pacjentów będą wykorzystane do przygotowania raportu NIZP-PHZ pt. „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania”.
Waga małżeństwa
Związkowi wagi ze statusem cywilnym przyjrzeli się ostatnio eksperci Narodowego Instytutu Kardiologii (NIKard). Zbadali pod tym kątem 2405 osób w wieku około 50 lat. Okazało się, że żonaci mężczyźni są trzy razy bardziej narażeni na nadwagę niż ich nieżonaci rówieśnicy. U kobiet takiej zależności nie stwierdzono. Równocześnie badacze zauważyli, że ryzyko nadwagi lub otyłości rośnie wraz z wiekiem.
„U mężczyzn każdy kolejny rok życia zwiększa prawdopodobieństwo nadwagi o 3 proc., a otyłości o 4 proc. W przypadku kobiet wartości te wynoszą odpowiednio 4 proc. i 6 proc.” – podkreślają autorzy badania pod kierownictwem dr inż. Alicji Cichej-Mikołajczyk.
Badacze zwrócili uwagę na to, że u kobiet na ich wagę dodatkowo wpływ mają natomiast czynniki związane np. z depresją czy świadomość zdrowego stylu życia.
„Kobiety częściej podejmują działania mające na celu kontrolę masy ciała, co może wynikać zarówno z wewnętrznej motywacji, jak i presji społecznej” – wyjaśniają.
Eksperci NIKard przypominają też, że otyłość jest jednym z 10 najistotniejszych czynników ryzyka rozwoju chorób kardiologicznych. Ich listę opracował zespół pod kierownictwem prof. dr hab. n. med. Piotra Dobrowolskiego i zamknął w koncepcji „10 dla Serca”.
„Te 10 obszarów to mierniki Twojego zdrowia oraz Twoje nawyki i zachowanie. Obszary, które mierzymy:
• ciśnienie krwi;
• poziom cholesterolu;
• cukier we krwi;
• waga.
Obszary nawyków i zachowania:
• zdrowe odżywianie;
• niepalenie tytoniu;
• unikanie alkoholu;
• zdrowy sen;
• jak radzisz sobie ze stresem;
• jak wygląda aktywność fizyczna.”
– czytamy w poście Narodowego Instytutu Kardiologicznego na FB.
Wyniki badań będą prezentowane w maju w Maladze podczas Europejskiego Kongresu Otyłości.