Ćwiczenia w pojedynkę równie dobre, co w grupie?

To MIT, przynajmniej jeśli chodzi o studentów medycyny! Sprawdzili to amerykańscy naukowcy z University of New England College of Osteopathic Medicine, a rezultaty opublikowali w The Journal of the American Osteopathic Association.

Wykazali w trakcie 12 tygodniowego eksperymentu, że studenci medycyny, ćwicząc w pojedynkę, spalali tyle samo kalorii, a nawet więcej, niż ci ćwiczący w grupie, ale czuli się gorzej.

W badaniu uczestniczyło 69 studentów medycyny – osób, które charakteryzowały się wysokim poziomem napięcia psychicznego i deklarujących zazwyczaj niskie zadowolenie z jakości życia. Brali oni udział w 12-tygodniowym programie ćwiczeń. Część z nich ćwiczyła samodzielnie lub w towarzystwie maksymalnie dwóch osób, pozostali uczęszczali na treningi grupowe.

Co miesiąc badacze prosili studentów o wypełnienie ankiety dotyczącej natężenia stresu oraz jakości życia w trzech aspektach: fizycznym, psychicznym i emocjonalnym.

Okazało się, iż uczestnicy ćwiczący samodzielnie poświęcali na aktywność fizyczną dwa razy więcej czasu. Mimo to nie odczuwali zmniejszenia napięcia psychicznego i deklarowali jedynie nieznaczną poprawę jakości życia.

Studenci trenujący w grupie doświadczali tymczasem redukcji stresu o przeciętnie 26 proc. i dużej poprawy jakości funkcjonowania, zarówno w jego aspekcie fizycznym, psychicznym, jak i emocjonalnym.

apio

Źródło: Effects of Fitness Group Classes on Stress and Quality of Life of Medical Students

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Nie musisz biegać

    Bieganie wydaje się oczywistym wyborem, gdy chcemy zadbać o zdrowie, kondycję czy schudnąć. Jednak nie każdy może, chce czy powinien biegać. Zresztą istnieje wiele alternatyw, które oferują porównywalne korzyści zdrowotne bez obciążania stawów i ryzyka kontuzji: nordic walking, slow jogging, marszobiegi czy trening funkcjonalny.

  • zdj. AdobeStock

    Złe nawyki w toalecie prowadzą do dysfunkcji

    Stres i pośpiech jaki towarzyszy nam we współczesnym życiu źle wpływają na dno miednicy. Dodatkowo znaczna część społeczeństwa praktykuje złe nawyki w toalecie. Te oraz inne czynniki powodują, że mięśnie dna miednicy pracują na zwiększonych obrotach. Są permanentnie przeciążone. Nauczyliśmy się funkcjonować w biegu i ta nasza ciągła gotowość do działania stopniowo nas oddala od pełnego odczuwania naszych ciał, zaburza jego świadomość i powoduje chroniczne napięcie mięśni. Często dzieje się to do tego stopnia, że w końcu „zapominamy”, jak to jest umieć się rozluźniać – mówi fizjoterapeutka uroginekologiczna Barbara Forczek-Iwon.

  • Adobe Stock

    Endoprotezy – od cementu po druk 3D i sensory

    Endoprotezy to jedno z najważniejszych osiągnięć współczesnej medycyny, łączące w sobie najnowsze zdobycze chirurgii oraz inżynierii biomedycznej, czerpiące też z technologii kosmicznych. Stałe implanty wszczepiane do wnętrza ciała mogą zastąpić nie tylko uszkodzone stawy lub kości, ale nawet zniszczoną chorobą krtań czy drogi żółciowe

  • Adobe

    Haluksy to trójwymiarowa deformacja

    Haluksy, zwane też koślawymi paluchami to jedna z najczęstszych deformacji stóp. Choć często kojarzą się głównie z charakterystycznym „guzkiem” po przyśrodkowej stronie stawu palucha, w rzeczywistości stanowią złożoną, trójwymiarową wadę, której mechanizm powstawania wciąż jest obiektem badań i debat w środowisku ortopedycznym. 

NAJNOWSZE

  • zdj. AdobeStock

    Warto rzucić palenie przed planowanym leczeniem operacyjnym

    Wiele osób uważa, że rzucanie palenia po rozpoznaniu choroby nie ma już sensu. Tymczasem specjaliści podkreślają, że nic bardziej mylnego. „Kontynuacja nałogu dramatycznie pogarsza szanse chorego na wyleczenie” – podkreśla prof. Jacek Jassem. Australijscy naukowcy właśnie opublikowali badanie, które to potwierdza.

  • Nieleczona jaskra odbiera wzrok

  • Forsycja działa przeciwzapalnie

  • Malaria – gotowi do diagnozy i leczenia?

  • Sezon na kleszczowe zapalenie mózgu

  • Adobe

    „Zbyt dobre” wyniki badań nie powinny cieszyć

    „Zbyt dobrych” wyników badań nie można lekceważyć. Niski cholesterol czy OB, zbyt wysokie żelazo, duża liczba czerwonych krwinek mogą też być sygnałem alarmowym naszego organizmu. Dlatego lepiej samodzielnie nie interpretować wyników badań, a zawsze pokazać je specjaliście.

  • Wiosenne porządki mogą zaszkodzić

  • Nowoczesne leczenie cukrzycy to inwestycja z wysoką stopą zwrotu