Częste zapalenia ucha zewnętrznego u dziecka = rezygnacja z basenu?

To FAKT! Mawia się, że osoby, które są podatne na zapalenie ucha zewnętrznego, mają „ucho pływaka”. Wywołują je w zewnętrznym kanale słuchowym chorobotwórcze bakterie, wirusy lub grzyby, a ciepło i woda to warunki sprzyjające patogenom.

Dlatego dzieciom, które często zapadają na tego typu infekcje, odradza się wizyty na basenie.

Stan zapalny powstaje w wyniku stałego narażania zewnętrznego przewodu słuchowego na działanie wilgoci i wodę. Często borykają się z nim zawodowi pływacy.

Ciepło i woda to warunki sprzyjające rozwojowi grzybów i bakterii.

- Jeśli ktoś ma zapalenie ucha zewnętrznego, to powinien chronić uszy przed ich moczeniem aż do momentu wyleczenia – mówi Jolanta Rzewuska, laryngolog, foniatra, z Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Żoliborz w Warszawie. – Z kolei jeśli małe dziecko ma skłonność do zapaleń ucha zewnętrznego, lepiej w ogóle zrezygnować z basenu.

Objawem zapalenia ucha zewnętrznego jest ból ucha, który nasila się przy ruchach szczęk. Z ucha może się też wydostawać wydzielina ropna. Taki stan trzeba leczyć zgodnie z zaleceniami lekarza: nieleczona infekcja może prowadzić do powikłań, m.in.: zapalenia ucha środkowego, zapalenie wyrostka sutkowatego, zapalenie małżowiny, niedosłuchu, a nawet utraty słuchu.

gap

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Zanim kupisz przeczytaj skład

    W 2023 roku do GIS zgłoszono ponad 26 tys. nowych suplementów. "Tymczasem z raportu UOKiK i danych z Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że nie wszystkie produkty zawierają deklarowane substancje w odpowiednich dawkach. Dlatego studenci farmacji postanowili zaanagażować się w kampanię edukacyjną" - mówi mgr farmacji Artur Chojnacki Przewodniczący PTSF.

  • Zawał serca bez miażdżycy. Przyczyną bywa stres, zmęczenie lub używki

  • Szkodliwy pocałunek? Czasem lepiej go unikać.

  • Mięśnie dna miednicy – nieodkryta część ciała

  • Pracodawcy wciąż zbyt mało zaangażowani w promocję zdrowia

  • Adobe Stock

    Lex Szarlatan uderza w pseudoterapie

    Projekt nowelizacji Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, nazywany też „Lex Szarlatan”, może całkowicie przekształcić rynek usług zdrowotnych, suplementów i tzw. terapii alternatywnych w Polsce. Zakłada m.in. zakaz promowania „uzdrowień” bez podstaw naukowych, obowiązek informowania o braku kwalifikacji medycznych oraz możliwość nakładania kar do 2 mln zł i blokowania treści w sieci przez Rzecznika Praw Pacjenta. O tym jakie konkretne zmiany to oznacza mówi mec. Karolina Pilawska.

  • Sprawdź, czy umiesz korzystać bezpiecznie ze słońca

  • Lato z komarami, swędzące lato

Serwisy ogólnodostępne PAP