Opiekę paliatywną warto rozpocząć jak najwcześniej

Wyniki badań kanadyjskich naukowców dowodzą, że rozpoczęcie opieki paliatywnej wcześniej niż 3 miesiące przed zgonem wiąże się z niższym wskaźnikiem śmiertelności w szpitalu, późnej chemioterapii, przyjęcia na oddział intensywnej terapii i agresywnej opieki pod koniec życia.

AdobeStock
AdobeStock

W związku ze zwiększającą się liczbą leków onkologicznych onkologom oraz pacjentom coraz trudniej podjąć decyzję o zakończeniu leczenia onkologicznego w przypadku nieskuteczności kolejnych terapii czy pogarszającego się stanu ogólnego chorego. 

W czasopiśmie JAMA Network Open opublikowano badanie, w którym sprawdzono, czy czas rozpoczęcia paliatywnej opieki hospicyjnej ma wpływ na agresywność leczenia onkologicznego u schyłku życia. 

Analizie poddano dane 8297 pacjentek zmarłych z powodu raka jajnika. Ich średni wiek w chwili zgonu wynosił 69 lat. Jedna trzecia z nich otrzymała paliatywną opiekę krócej niż 3 miesiące przed zgonem. 

Zauważono, że paliatywna opieka hospicyjna rozpoczęta wcześniej niż 3 miesiące przed śmiercią zmniejszała agresywność leczenia u schyłku życia. Pacjentki z wcześnie wdrożoną paliatywną opieką o 46 proc. rzadziej umierały w szpitalu i o 54 proc. rzadziej w oddziałach intensywnej terapii. Dodatkowo konsultacja z lekarzem medycyny paliatywnej od 6 do 3 miesięcy przed śmiercią zmniejszała o 54 proc. stosowanie uporczywej chemioterapii u kresu życia.

Fot.PAP/P.Werewka

Opieka paliatywna – dlaczego nie warto zwlekać z jej rozpoczęciem

Często wyobrażenia pacjentów są takie, że rozpoczęcie opieki paliatywnej jest równoznaczne z zakończeniem leczenia onkologicznego. 

„Tak nie jest, a przynajmniej nie powinno tak być. To dwie równoczesne i uzupełniające się terapie. Trzeba skorygować takie myślenie i wyjaśnić, że onkologia i medycyna paliatywna działają razem. Przede wszystkim ta druga pomoże złagodzić dolegliwości, które towarzyszą leczeniu przeciwnowotworowemu. Ważne, aby osoba chora usłyszała od onkologa, że łagodzenie bólu i innych objawów towarzyszących chorobie i terapii przeciwnowotworowej spowoduje, że łatwiej jej będzie skoncentrować się na leczeniu onkologicznym, że będzie miała więcej siły, aby je przetrwać. Co więcej, zmniejszanie całościowego cierpienia chorego poprawia efektywność leczenia onkologicznego. To wynika z przeprowadzonych badań” – podkreśla dr hab. Małgorzata Krajnik, prof. UMK, kierownik Katedry i Zakładu Opieki Paliatywnej Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w wywiadzie dla Medycyny Praktycznej.

Nowoczesna medycyna paliatywna odeszła już od uznawania czasu przewidywanego przeżycia chorego jako kryterium przyjęcia do opieki paliatywnej. Światowa Organizacja Zdrowia jako cel działań opieki paliatywnej wskazuje prewencję cierpienia i jego łagodzenie, a zapobieganie cierpieniu wymaga objęcia chorego opieką paliatywną jak najwcześniej.
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Ralf/Adobe

    Melatonina nie tylko na sen. To hormon regeneracji

    Melatonina, znana przede wszystkim jako hormon snu, ma – jak wynika z najnowszych badań – znacznie więcej zastosowań. Może być używana w terapii i profilaktyce nowotworów, w leczeniu cukrzycy i osteoporozy, a także jako ochrona przed chorobami neurodegeneracyjnymi.

  • Adobe

    Dlaczego pamięć płata nam figle

    Pamięć to podstawa, a przynajmniej  jeden z fundamentów naszej tożsamości. To dzięki niej uczymy się, budujemy relacje i planujemy przyszłość. Dlatego tak nas niepokoi, gdy pamięć płata nam figle.

  • AdobeStock

    Bliznowce – bunt kolagenu i fibroblastów

    Bliznowce dla pacjentów stanowią poważny, choć przede wszystkim estetyczny problem. Naukowcy zaś spierają się, czy keloidy są nowotworami, czy też przyczyny niekontrolowanego rozrostu tkanki są zupełnie inne.

  • Adobe

    Somnifobia – lęk przed snem 

    Przyczyną bezsenności u dzieci i dorosłych bywa somnifobia, czyli patologiczny lęk przed snem. W tym przypadku farmakologia jest mało skuteczna. W terapii trzeba bowiem dotrzeć do źródeł przypadłości, którą jest najczęściej przeżyta trauma. 

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Brukiew: zdrowy symbol strasznych czasów

    Brukiew jest niskokaloryczna i sycąca, ma niskie IG, mnóstwo makro i mikroelementów, a także przeciwnowotworowe glukozynolany. Mimo to Polacy niemal jej nie jadają, bo wciąż jest postrzegana jako symbol biedy i wojny. 

  • Halitoza – oddech, który nie pachnie miętą

  • Gdy mleko kobiece staje się darem

  • Kotlet sojowy kontra schabowy

  • Dlaczego pamięć płata nam figle

  • AdobeStock/motortion

    Atak paniki to jak utrata zmysłów

    Atak paniki to reakcja organizmu na przeciążenie stresem, nadmiarem bodźców lub traumatycznych przeżyć sprzed lat. Może być też objawem choroby somatycznej. Jeżeli takie intensywne napady lęku nawracają, lepiej zgłosić się po pomoc do specjalisty. Mamy dziś wiele możliwości, by pomóc w takiej sytuacji - mówi psychiatra dr n. med. Ewa Drozdowicz-Jastrzębska, Kierownik Poradni Nerwic i Lęku w Poradni Dialog.

  • Lek na potencję – okazjonalnie, nie regularnie

  • Melatonina nie tylko na sen. To hormon regeneracji