-
Umieranie dopełnia życie
Umieranie to szczególny czas w życiu człowieka. Kluczem dobrej śmierci jest spełnione życie, ale jeśli takie nie było, to jest jeszcze szansa na dobre podsumowanie. Nawet żal może przerodzić się w coś pięknego – podkreśla dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, kierownik Kliniki Medycyny Paliatywnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
5 minut czytania -
Opieka paliatywna – by uśmierzyć ból
Pacjent objęty opieką paliatywną nie musi być wcale osobą w ostatnich chwilach życia. W tej specjalizacji chodzi o to, by uśmierzyć ból i nam się to w tej chwili z sukcesem udaje, bo mamy praktycznie refundowane wszystkie nowoczesne leki, ale też kilka absurdów, które można by rozwiązać jednym podpisem ministry zdrowia – zaznacza dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, kierownik Kliniki Medycyny Paliatywnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
10 minut czytania -
Opiekę paliatywną warto rozpocząć jak najwcześniej
Wyniki badań kanadyjskich naukowców dowodzą, że rozpoczęcie opieki paliatywnej wcześniej niż 3 miesiące przed zgonem wiąże się z niższym wskaźnikiem śmiertelności w szpitalu, późnej chemioterapii, przyjęcia na oddział intensywnej terapii i agresywnej opieki pod koniec życia.
2 minuty czytania -
Pallium, czyli płaszcz. Przywrócić nadzieję cierpiącym
Pacjentów do opieki paliatywnej jest coraz więcej, ale kadr niewiele. Brakuje też pieniędzy. Dobrze więc, że Warszawski Uniwersytet Medyczny otworzył Klinikę Medycyny Paliatywnej w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus. Powstała z inicjatywy dr hab. Tomasza Dzierżanowskiego, a także dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu wielu osób z WUM.
3 minuty czytania -
U kresu życia. Wtedy także jest miejsce na seksualność
Seksualność to nie tylko stosunek, ale przede wszystkim głęboka więź między dwojgiem ludzi, wyrażana w różny sposób. Natura nas tak właśnie obdarzyła – o seksualności osób starszych i ciężko chorych, o potrzebie poszanowania odmienności kulturowych mówi dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej.
10 minut czytania -
Najgorsza jest śmierć za parawanem
- Wcześnie wdrożona opieka paliatywna, równolegle z leczeniem przyczynowym, poprawia jakość życia i wydłuża je. Są regiony, w których kolejka jest bardzo długa, wielu pacjentów umiera w oczekiwaniu na hospicjum domowe. Średnia przeżycia w warunkach domowych w opiece paliatywnej to trzy miesiące – mówi dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej, dyrektor medyczny Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej, lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej.
dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej i Beata Igielska12 minut czytania -
Wyszukiwarka pomoże znaleźć pomoc u schyłku życia
Ruszyła wyszukiwarka www.opiekapaliatywna.info. Ma ułatwić lekarzom medycyny rodzinnej i pacjentom pokierowanie ciężko chorego pacjenta i jego rodziny do najbliższej instytucji. Projekt jest wspólnym działaniem Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej i Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej.
6 minut czytania -
Opieka paliatywna – dlaczego nie warto zwlekać z jej rozpoczęciem
Dom jest najbardziej naturalnym miejscem dla chorych. Dlatego, to właśnie tam powinniśmy obejmować opieką osoby przewlekle chore, o ile oczywiście jest to możliwe. Z tego samego powodu dobrze sprawdzają się również hospicja domowe, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii, która sprawia, że wracamy do naszych korzeni – mówi prof. Wojciech Leppert, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny paliatywnej z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
7 minut czytania -
Pięć warunków dobrego umierania
Odchodzenie bliskich wskutek choroby wciąż jest w naszej kulturze tematem niewygodnym, niechętnie poruszanym w rozmowie. Jednak prędzej czy później raczej każdy z nas zetknie się z taką śmiercią. Warto wiedzieć, że według ekspertów jest co najmniej pięć warunków „dobrego umierania". Spełniając je możemy pomóc naszym umierającym bliskim.
4 minuty czytania
NAJNOWSZE
-
Współczesne wyroby tytoniowe i nikotynowe – nowe, ale czy lepsze?
Nowe wyroby nikotynowe i tytoniowe są szkodliwe – nie dajmy się zwieść pozorom. Choć różnią się mechanizmem działania od tradycyjnych papierosów, nadal niosą poważne zagrożenia dla zdrowia – podkreśla prof. Paweł Koczkodaj z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
-
Naukowcy o mineralnym panaceum stosowanym w medycynie alternatywnej
-
Przemoc relacyjna u dziewcząt to uderzenie w splot słoneczny
-
Choroby przyzębia infekują cały organizm
-
Cukrzyca szkodzi na krążenie