Tag:
  • Fot. PAP

    Pallium, czyli płaszcz. Przywrócić nadzieję cierpiącym

    Pacjentów do opieki paliatywnej jest coraz więcej, ale kadr niewiele. Brakuje też pieniędzy. Dobrze więc, że Warszawski Uniwersytet Medyczny otworzył Klinikę Medycyny Paliatywnej w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus. Powstała z inicjatywy dr hab. Tomasza Dzierżanowskiego, a także dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu wielu osób z WUM. 

    3 minuty czytania
  • Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

    U kresu życia. Wtedy także jest miejsce na seksualność

    Seksualność to nie tylko stosunek, ale przede wszystkim głęboka więź między dwojgiem ludzi, wyrażana w różny sposób. Natura nas tak właśnie obdarzyła – o seksualności osób starszych i ciężko chorych, o potrzebie poszanowania odmienności kulturowych mówi dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej.

    dr hab. Tomasz Dzierżanowski, specjalista medycyny paliatywnej. i Beata Igielska
    10 minut czytania
  • Fot. PAP/P. Werewka

    Najgorsza jest śmierć za parawanem

    - Wcześnie wdrożona opieka paliatywna, równolegle z leczeniem przyczynowym, poprawia jakość życia i wydłuża je. Są regiony, w których kolejka jest bardzo długa, wielu pacjentów umiera w oczekiwaniu na hospicjum domowe. Średnia przeżycia w warunkach domowych w opiece paliatywnej to trzy miesiące – mówi dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Paliatywnej, dyrektor medyczny Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej, lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej.

    dr hab. n. med. Tomasz Dzierżanowski, lekarz specjalista chorób wewnętrznych i medycyny paliatywnej i Beata Igielska
    12 minut czytania
  • Fot. PAP/P. Werewka

    Wyszukiwarka pomoże znaleźć pomoc u schyłku życia

    Ruszyła wyszukiwarka www.opiekapaliatywna.info. Ma ułatwić lekarzom medycyny rodzinnej i pacjentom pokierowanie ciężko chorego pacjenta i jego rodziny do najbliższej instytucji. Projekt jest wspólnym działaniem Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej i Polskiego Towarzystwa Opieki Paliatywnej.

    6 minut czytania
  • Fot.PAP/P.Werewka

    Opieka paliatywna – dlaczego nie warto zwlekać z jej rozpoczęciem

    Dom jest najbardziej naturalnym miejscem dla chorych. Dlatego, to właśnie tam powinniśmy obejmować opieką osoby przewlekle chore, o ile oczywiście jest to możliwe. Z tego samego powodu dobrze sprawdzają się również hospicja domowe, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii, która sprawia, że wracamy do naszych korzeni – mówi prof. Wojciech Leppert, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny paliatywnej z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.

    prof. Wojciech Leppert, specjalista medycyny paliatywnej i Monika Grzegorowska
    7 minut czytania
  • Fot. PAP/P. Werewka

    Pięć warunków dobrego umierania

    Odchodzenie bliskich wskutek choroby wciąż jest w naszej kulturze tematem niewygodnym, niechętnie poruszanym w rozmowie. Jednak prędzej czy później raczej każdy z nas zetknie się z taką śmiercią. Warto wiedzieć, że według ekspertów jest co najmniej pięć warunków „dobrego umierania". Spełniając je możemy pomóc naszym umierającym bliskim.

    4 minuty czytania

NAJNOWSZE

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Przezroczyste nakładki zamiast aparatu

  • Osoby z niepełnosprawnością – pracownicy, na których czeka rynek

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Insulinooporność to synonim nadwagi lub otyłości, a nie choroba

  • Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

  • PAP/P. Werewka

    Robot Rosa pomógł naprawić kolano 75-latka

    Po zabiegu wspomaganym przez robota medycznego Rosa, 75-letni mężczyzna otrzymał implant prawego stawu kolanowego. Do domu wyszedł w pierwszej dobie po operacji. Jeszcze niedawno, kiedy nie było takich robotów, musiałby spędzić w szpitalu około tygodnia.

  • Ratownik medyczny: na polu walki nikt się nie przejmuje bakteriami

  • Dekalog zdrowych piersi