Warto rzucić palenie przed planowanym leczeniem operacyjnym

Wiele osób uważa, że rzucanie palenia po rozpoznaniu choroby nie ma już sensu. Tymczasem specjaliści podkreślają, że nic bardziej mylnego. „Kontynuacja nałogu dramatycznie pogarsza szanse chorego na wyleczenie” – podkreśla prof. Jacek Jassem. Australijscy naukowcy właśnie opublikowali badanie, które to potwierdza.

zdj. AdobeStock
zdj. AdobeStock

Powszechnie wiadomo, że palenie papierosów jest czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i wielu nowotworów. Nie wszyscy jednak wiedzą, że palenie papierosów zwiększa ryzyko powikłań okołooperacyjnych. 

W JAMA Network Open opublikowano badanie, w którym sprawdzono, czy rzucenie palenia papierosów w krótkim czasie przed planowanym zabiegiem operacyjnym z powodu nowotworu wpływa na ryzyko powikłań w trakcie hospitalizacji. W metananalizie uwzględniono blisko 39,5 tys. osób. Wykazano, że osoby palące papierosy w ciągu 4 tygodni poprzedzających leczenie operacyjne z powodu nowotworu miały o 31 proc. wyższe ryzyko powikłań niż osoby, które rzuciły palenie na 4 tygodnie przed leczeniem operacyjnym. Osoby, które nigdy nie paliły papierosów miały 2,8 razy niższe ryzyko powikłań okołooperacyjnych.

„Powikłania te obejmują zwiększone ryzyko zachorowalności, problemów z ranami, zakażeń miejsca operowanego, powikłań neurologicznych i problemów z płucami. Ponadto powikłania pooperacyjne mogą zmniejszyć długoterminową medianę przeżycia nawet o 70 proc., co stanowi 8 na 10 zgonów związanych z operacją. Niektórzy lekarze mogą rozważyć opóźnienie operacji u pacjentów z rakiem, którzy palą, szczególnie dlatego, że ryzyko powikłań może być wyższe z powodu immunosupresji, opóźnionego gojenia się ran i leczenia raka (…) Zaprzestanie palenia przed operacją może złagodzić niektóre patofizjologiczne zmiany związane z paleniem, które zwiększają ryzyko powikłań, takie jak zmniejszone ukrwienie tkanek, upośledzone procesy zapalne, proliferacja fibroblastów i produkcja kolagenu” – czytamy w publikacji.

Optymalny czas na rzucenie palenia przed operacją w celu zminimalizowania powikłań pooperacyjnych pozostaje niejasny.

- Znam to badanie. Potwierdza ono wcześniejsze doniesienia na ten temat, ale wyróżnia się imponującą liczbą pacjentów – zwraca uwagę prof. Jacek Jassem, kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Wiele osób uważa, że po rozpoznaniu choroby odtytoniowej, zwłaszcza raka płuca, jest już za późno na rzucenie nałogu. Zdaniem profesora - nic bardziej błędnego. 

- Kontynuacja nałogu dramatycznie pogarsza szanse chorego na wyleczenie. Wynika to nie tylko z gorszej tolerancji leczenia - chirurgii, radioterapii i chemioterapii - ale też  większego ryzyka zgonu z powodu wtórnych nowotworów i innych chorób odtytoniowych – mówi specjalista.
Profesor Jacek Jassem jest inicjatorem i współautorem oficjalnego stanowiska dotyczącego znaczenia rzucenia nałogu po rozpoznaniu nowotworu, opublikowanego przez Międzynarodowe Towarzystwo do Badań nad Rakiem Płuca (IASLC). W Polsce kampanię promującą to stanowisko prowadzi Polska Liga Walki z Rakiem.

Choć pracownicy ochrony zdrowia zdają sprawę z negatywnych skutków palenia, zbyt rzadko oferują chorym na nowotwory bezpośrednią pomoc w rzuceniu nałogu. 

Stanowisko IASLC zaleca podjęcie szeregu działań, obejmujących m.in. informowanie chorych o korzyściach z zaprzestania palenia tytoniu i udzielanie im pomocy w wyjściu z nałogu, praktyczne szkolenia pracowników medycznych w zakresie interwencji antytytoniowych, a także zastosowanie tych działań u wszystkich chorych uczestniczących w prospektywnych badaniach klinicznych.

W ramach ogólnopolskiej akcji tworzona jest sieć „Szpitali bez papierosa” (listę placówek realizujących projekt można znaleźć na stronie Ligi Walki z Rakiem).
Oprócz ścisłego egzekwowania zakazu palenia tytoniu, organizowane są w tych szpitalach szkolenia personelu w zakresie leczenia choroby tytoniowej, a palący pacjenci otrzymują materiały informacyjne oraz specjalistyczną pomoc w wychodzeniu z nałogu.
 

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Adobe

    Czy rządzi nami „gadzi mózg”?

    W środku nocy budzi cię koszmar – serce wali, oddech przyspiesza, ciało zalewa zimny pot. Twój organizm jest w trybie alarmowym: gotowy do walki lub ucieczki. W takich momentach zrzucamy winę na „gadzi mózg” – prastary fragment układu nerwowego, który rzekomo przejmuje nad nami kontrolę w stresie. 

  • zdj. AdobeStock

    Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

    Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w swoim najnowszym raporcie zaleca wprowadzenie obowiązkowych etykiet ostrzegawczych na opakowaniach napojów alkoholowych. Ma to podnieść świadomość na temat rakotwórczego działania etanolu i umożliwić konsumentom dokonywanie świadomych wyborów.

  • Adobe

    Hormony mniej znane

    Większość z nas kojarzy takie hormony, jak insulina czy adrenalina, które odgrywają kluczowe role w regulacji podstawowych funkcji organizmu. Szeroko znane są też hormony płciowe – estrogen czy testosteron. Jednak ludzki układ hormonalny produkuje ponad 70 takich substancji, także szereg mniej znanych, wręcz tajemniczych hormonów. Naukowcy dopiero badają ich rolę w organizmie.

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Chrzan – świąteczny superfood

    Gdy w Wielkanoc zasiadamy do stołu, chrzan pojawia się w wielu domach jako konieczny dodatek do jaj, białej kiełbasy czy żurku. Ten ostry, wyrazisty w smaku korzeń ma właściwości, którym zawdzięcza uznanie nie tylko smakoszy, lecz także lekarzy i naukowców. 

  • Komórki macierzyste – nadzieja w leczeniu cukrzycy

  • Czy rządzi nami „gadzi mózg”?

  • Równowaga energetyczna klucz do zdrowia

  • Etykiety alkoholu powinny ostrzegać o ryzyku raka

  • AdobeStock

    Trendy na TikToku: szkodliwe, a nawet niebezpieczne

    Obserwujemy dziś 10 tys. dzieci w wieku od 10 do 18 lat, które publikują niepokojące i niebezpieczne treści w aplikacji TikTok. Ich wspólne motto to „nie radzę sobie z życiem". Dzielą się smutkiem, żalem, treściami autoagresywnymi czy suicydalnymi. Gdy sytuacja jest krytyczna (np. dziecko siedzi na moście lub na torach), zawiadamiamy odpowiednie organy – mówi Kinga Szostko, twórczyni portalu bezpiecznedziecko.org, w którym edukuje rodziców przed zagrożeniami czyhającymi na najmłodszych w sieci.

  • Wielkanocna rzeżucha kontra złogi amyloidu

  • Bullying karmi się ciszą i samotnością