Dieta paleo pomoże nam schudnąć?

To MIT! W tego typu diecie duży jest udział tłuszczu, a jest też szereg badań, które wykazują, że jego nadmiar prowadzi do nadwagi i otyłości.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Dieta paleo to jeden z hitów dietetycznych ostatnich lat. Według niej powinniśmy jeść to, co nasi przodkowie miliony lat temu.

Zamieszkiwali oni afrykańską sawannę i według propagatorów nowej dietetycznej mody jedli oni dużo tłuszczów zwierzęcych (zatem zawierających nasycone kwasy tłuszczowe), mięso, ryby, orzechy, warzywa i owoce, natomiast nie jadali zbóż czy roślin strączkowych.

Abstrahując od tego, czy rzeczywiście nasi przodkowie nie jadali zbóż, trzeba zauważyć, że w tego typu diecie duży jest udział tłuszczu. Według wyznawców nowej diety pomaga on schudnąć. Badania dowodzą, że taka dieta przyniesie nam jednak więcej szkody niż pożytku.

Eksperyment z udziałem otyłych myszy przeprowadzony przez zespół pod kierunkiem Sofa Andrikopoulosa z uniwersytetu w Melbourne dowiódł, że gryzonie spożywające dużo tłuszczu, a mało węglowodanów (zbóż) nie tylko traciły na wadze, a wręcz przeciwnie, tyły na potęgę - w ciągu ośmiu tygodni zanotowały przyrost masy ciała o 15 proc.

Z kolei eksperyment przeprowadzony w amerykańskich Narodowych Instytutach Zdrowia z udziałem 19 zdrowych ludzi dowiódł, że ograniczenie w diecie zawartości tłuszczu znacznie lepiej pozwala schudnąć niż zmniejszenie ilości węglowodanów. Co ciekawe, na początku wydaje się, że ograniczenie węglowodanów działa lepiej, ale w dłuższej perspektywie jest jednak inaczej.

Źródła:  

Lamont B.J., Waters M.F. & Andrikopoulos S., “A low-carbohydrate high-fat diet increases weight gain and does not improve glucose tolerance, insulin secretion or β-cell mass in NZO mice”, Nutrition and Diabetes 2016

Hall K.D  et al., “Calorie for Calorie, Dietary Fat Restriction Results in More Body Fat Loss than Carbohydrate Restriction in People with Obesity”, Cell Metabolism 2015 

ZOBACZ WIĘCEJ

  • Adobe Stock/Photographee.eu

    Kiedy wybrać się po raz pierwszy z córką do ginekologa?

    Pierwsza wizyta dziewczynki u ginekologa to duże przeżycie, ale lepiej jej nie odkładać. Jeśli nic niepokojącego się nie dzieje, to można pojawić się w gabinecie po roku od pierwszego krwawienia, nie później jednak niż do ukończenia przez młodą pacjentkę 15 lat. Przed wizytą warto porozmawiać o tym, co czeka ją w gabinecie – radzi dr n. med. Ewa Kuś, konsultant ds. ginekologii i położnictwa Grupy Luxmed.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    Sól jodowana: jak ustrzegliśmy się poważnej choroby

    Niedobór jodu może wywołać chorobę charakteryzującą się głębokim ubytkiem możliwości intelektualnych. To właśnie on odpowiadał w dawnych czasach za występowanie na terenie Szwajcarii tzw. kretynizmu endemicznego. Polska ustrzegła się tego losu, bo w 1935 roku wprowadzono skuteczną profilaktykę - do soli kuchennej dodawany był jodek potasu.

  • fot. tanantornanutra/Adobe Stock

    Jak wygląda świat, gdy traci się wzrok?

    Pewnego dnia obudziłem się i już nic nie widziałem. Całe dzieciństwo przygotowywano mnie na ten moment, ale czy można być na to naprawdę gotowym? Największą szkołę życia dało mi morze. Ono buja każdego tak samo – opowiada Bartosz Radomski, fizjoterapeuta i przewodnik po warszawskiej Niewidzialnej Wystawie.

  • P. Werewka/PAP

    Milowy krok – przeszczep gałki ocznej

    W okulistyce mamy za sobą kolejny krok milowy – przeszczep gałki ocznej. Na razie jednak to operacja kosmetyczna, bo nie umiemy jeszcze połączyć nerwów wzrokowych, a więc przywrócić widzenia. Wszystko jednak przed nami – wyraził nadzieję prof. Edward Wylęgała, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Antybiotyk to nie lek na przeziębienie

    Blisko sto lat po odkryciu przełomowej w medycynie penicyliny, najstarszego antybiotyku, który ocalił wiele istnień, świat staje przed dylematem skuteczności leków na część infekcji bakteryjnych. Dlaczego? Antybiotyki przestają działać, bo często przedawkowując i nieprawidłowo stosując je, stworzyliśmy „superbakterie”, oporne na ich działanie. Czy czeka nas kolejna epidemia, tym razem antybiotykoodporności?

  • Liszaje – wspólna nazwa, odmienne mechanizmy

  • Tej zimy grypa ma być groźniejsza niż w poprzednich sezonach

  • Trąd powraca?

  • Przeciwko pneumokokom mamy broń nowej generacji, której nie używamy

  • AdobeStock

    Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

    Bunt to proces w okresie adolescencji, podczas którego nastolatek dokonuje reorganizacji w swojej głowie, w wyglądzie, w emocjach. Pokrywa się to z przebudową jego układu nerwowego, co bywa trudne i dla niego samego, i dla otoczenia. Jednak często nadużywamy tego określenia, a to utrudnia dostrzeżenie ewentualnych problemów – mówi psycholożka dziecięca Ewa Bensz-Smagała z Katedry Psychologii Akademii Górnośląskiej im. W. Korfantego w Katowicach, założycielka Gabinetu Lucky Mind.

  • Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

  • Odżywianie a indeks studencki

Serwisy ogólnodostępne PAP