Sytuacja finansowa szpitali powiatowych: jest źle

Trzeba bić już na alarm, bo sytuacja szpitali powiatowych jest tragiczna - większe niż rok wcześniej straty w działalności i rosnące długi – tak mówili eksperci w czasie prezentacji raportu Związku Powiatów Polskich dotyczącego finansów szpitali powiatowych za 2022 rok. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że analizuje sytuację.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki
Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

W Polsce jest około 240 szpitali powiatowych. Pod kierunkiem prof. Eweliny Nojszewskiej ze Szkoły Głównej Handlowej został opracowany raport - diagnoza stanu finansowego szpitali prowadzonych przez powiaty i miasta na prawach powiatu.

Spośród analizowanych 211 jednostek aż 191 odnotowało w 2022 roku stratę na działalności podstawowej (w 2021 było ich 172), a 151 stratę netto (wobec 112 w 2021 roku).  Przychody ze sprzedaży wzrosły nieznacznie ponad 1 mld zł, a koszty działalności podstawowej o 1,6 mld zł. O przeszło 2 mld złotych zwiększyły się zobowiązania. 

- Szpitale nie są w stanie uzyskać środków, które pozwoliłyby na prowadzenie bieżącej działalności, nie mówiąc już o odtwarzaniu majątku, który umożliwiłby udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej – podkreśliła Katarzyna Sekuła, specjalistka ds. Analiz w Biurze Związku Powiatów Polskich (ZPP), zwracając się m.in. do przedstawicieli rządu, NFZ, samorządów, dyrektorów i prezesów szpitali powiatowych i miejskich, którzy uczestniczyli w spotkaniu.  

Eksperci zwrócili uwagę na to, że kondycja finansowa szpitali już w 2021 roku była zła, a w 2022 roku znacznie się pogorszyła i tak naprawdę nawet wzrost wyniku często nie pozwala na przysypanie tego, co powstało w budżetach placówek. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Udzielanie pierwszej pomocy a prawo

Ratownicy mówią: „nawet nieporadna reanimacja jest lepsza niż żadna”. Laicy obawiają się jednak na przykład tego, czy za połamanie żeber w trakcie ratowania może grozić im odpowiedzialność karna lub cywilna. Sprawdź, co na temat udzielania pierwszej pomocy mówi prawo.

- Nie jesteśmy w punkcie zero. My jesteśmy w piwnicy, na poziomie parkingowym - zobrazowała sytuację finansową szpitali Bernadeta Skóbel, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyzy w Biurze Związku Powiatów Polskich.  

Diagnoza: co poszło nie tak?

Co stoi tak naprawdę za tą złą kondycją szpitali? Podczas dyskusji wskazano m.in. na wzrost kosztów związany z inflacją, zmianę wyceny świadczeń, która nie pozwoliła na odpowiednie zabezpieczenie środków, by pokryć obligatoryjny wzrost wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. W połowie zeszłego roku ustawowo zmieniono wysokość minimalnych wynagrodzeń pracowników wykonujących zawody medyczne oraz pracowników działalności podstawowej, innych niż pracownicy wykonujący zawody medyczne, zatrudnionych w podmiotach leczniczych. W zależności od zaszeregowania do grupy pracowników minimalna podwyżka wahała się od 17 do 41 proc. Na ten cel wyasygnowano kwotę około 18 mld zł, a w tym roku zapowiedziano, że na planowane podwyżki przeznaczone będzie ok. 15 mld zł. Pomimo tego, zarządzający placówkami twierdzą, że to nie wystarczy.

Dodatkowo poprawie wyników szpitali nie pomaga fakt, że niedoszacowane są procedury, które realizowane są w ramach ryczałtu sieciowego (ryczałt PZS) dotyczące głównie chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, ortopedii (urazy), pediatrii, ginekologii i położnictwa czy chorób zakaźnych. 

„Z tego względu nawet te szpitale, które w ujęciu procentowym odnotowały relatywnie wysoki wzrost wartości kontraktu, odnotowały pogorszenie wyniku finansowego” – zwracają uwagę eksperci w raporcie.

W wielu przypadkach szpitale rolują swój dług, czyli zaciągają kredyt, by spłacić bieżące zobowiązania, a większość kosztów (75 proc.) pochłaniają te związane z kosztami pracy, czyli  m.in. wynagrodzeń, ubezpieczeń społecznych.

Ciągłe niespodzianki

Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska zwróciła też uwagę na to, że szpitale  działają w niepewnej sytuacji prawnej.

- Jesteśmy zaskakiwani wciąż nowymi rozwiązaniami albo ich brakiem lub spływają one do nas bardzo późno. Mamy koniec czerwca, a my nie wiemy jeszcze, jakie będziemy mieli umowy w naszych szpitalach 1 lipca (…) Zamiast coraz lepiej, jest coraz gorzej  – oceniła wiceprezydent.

Fot. PAP

Rzecznik praw dziecka: dziecko w szpitalu ma swoje prawa

Dzieci skarżą się rzecznikowi praw dziecka, że łamane są ich prawa do informacji i wypowiedzi. Warto wiedzieć, że te prawa obowiązują też w gabinecie lekarskim czy szpitalu.

Zastanawiała się, czy w takim razie należy ogłosić „bankructwa” placówek medycznych”. Problem w tym, że szpitale mogą wykonywać więcej świadczeń, ale nie mają odpowiednio wysokiego ryczałtu. W związku z tym, zamiast przeprowadzać na przykład więcej zabiegów, często zmuszone są je rozkładać w czasie, bo brakuje pieniędzy. 

W Warszawie działa 9 szpitali miejskich w 11 lokalizacjach i  ponad 100 zakładów lecznictwa otwartego. W  zeszłym roku szpitale te odnotowały stratę w wysokości około 120 mln zł, w tym roku szacuje się ją na około 90 mln zł. Jak dodała wiceprezydent, ta kalkulacja nie obejmuje jeszcze kosztów podwyżek płac od 1 lipca. Jej zdaniem sytuacja jest „naprawdę dramatycznie trudna” i ratusz walczy o każdą złotówkę, ale nie chce dłużej zastępować Ministerstwa Zdrowia w opiece nad pacjentami.

- Dlatego z wielką determinacją prosimy o to, abyśmy usiedli do poważnych, merytorycznych rozmów. Dyskutowali o tym, jak powinna wyglądać prawidłowo wycena świadczeń i strumień pieniędzy idący do szpitali – podsumowała.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski zapewnił, że resort analizuje przekazywane informacje dotyczące sytuacji finansowej szpitali i uwzględniane są one w rekomendacjach Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

Błąd tkwi w systemie

Tak naprawdę chodzi o to, że błąd tkwi w systemie. Przepływ środków jest źle zorganizowany, chaotyczny, często nie do przewidzenia dla zarządzających placówkami. Eksperci zaznaczyli też, że nie można siedzieć z założonymi rękami, bo szpitale lawinowo zadłużają się. W 2022 roku dług szpitali powiatowych wzrósł do 16 mld zł, podczas gdy jeszcze w 2019 około 60 proc. szpitali bilansowała się. 

- To przerażająca kwota. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na regulację, która miała miejsce w lipcu 2022 roku, jeżeli chodzi o płace minimalne. Jest ona wadliwa. Wzrost tego zadłużenia do 16 mld zł, to właśnie jej efekt. Ani organy założycielskie ani same szpitale nie dadzą sobie rady aż z tak potwornym zadłużeniem – powiedział Waldemar Malinowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.

Prof. dr hab. Ewelina Nojszewska ze Szkoły Głównej Handlowej, współautorka raportu „Sytuacja finansowa szpitali powiatowych w świetle nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych”, wskazała na problem braku ciągłości przepływu środków finansowych w szpitalach, co skutkuje zatorami płatniczymi i opóźnieniami w płaceniu zobowiązań, a to powoduje naliczanie odsetek, które również trzeba uregulować. Ponadto zauważyła, że dopiero w grudniu 2022 roku zwiększono limit ryczałtu dla szpitali, które przekroczyły 100 proc. wykonania kontraktu.

- Jeżeli to nie zostanie uwzględnione w przepisach prawnych, to cały czas szpitale będą narażone na dodatkowe straty finansowe - podsumowała.

Eksperci wskazali, że tak naprawdę potrzebna jest gruntowna zmiana, by powiaty nie musiały ciągle dokładać szpitalom pieniędzy. Ostrzegli też, że jeżeli ta sytuacja nie zostanie ustabilizowana, to będzie rzutować na finanse placówek w kolejnych latach.

Klaudia Torchała, zdrowie.pap.pl

Źródła:

Raport:

https://ozpsp.pl/ozpsp2023/files/2023/06/RAPORT_dot_szpitali_OK.pdf

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot. PAP - kadr z filmu

    Sanofi: w ciągu ostatnich 50 lat szczepionki ocaliły ponad 150 milionów ludzi

    Materiał promocyjny

    „Kluczowe jest przyjęcie proaktywnego podejścia w ramach systemu opieki zdrowotnej, koncentrując się na zapobieganiu chorobom, a nie czekaniu na leczenie po ich wystąpieniu. ” - powiedziała Goze Umurhan, General Manager Vaccines, Central & South Europe MCO, Sanofi.

  • zdj.AdobeStock

    Świat wspiera Afrykę w walce z małpią ospą

    Epidemia mpox w Afryce to stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) – ogłosiła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). To najwyższy poziom alarmu zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR). Aby wesprzeć kraje afrykańskie w walce z epidemią, Komisja Europejska koordynuje zakup i darowiznę 215 tys. dawek szczepionki.

  • zdj. pexels

    Co może oznaczać ból żeber przy dotyku?

    Materiał promocyjny

    Żebra to istotna część układu szkieletowego człowieka. Ich głównym zadaniem jest ochrona narządów klatki piersiowej, takich jak serce i płuca. Odgrywają też rolę w procesie oddychania – stanowią miejsce przyczepu mięśni odpowiedzialnych za ruchy oddechowe, a także umożliwiają zmiany objętości klatki piersiowej.

  • zdj.P.Werewka

    Techniki wspomaganego rozrodu nie wywołują raka u dzieci

    Wokół technik wspomaganego rozrodu (assisted reproductive technology, ART) narosło wiele mitów. Z jednym z nich, dotyczącym zwiększonej zapadalności na nowotwory dzieci urodzonych z ich pomocą, rozprawili się francuscy badacze. 

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

    Są różne typy cukrzycy. Często jednak wrzuca się je wszystkie do jednego worka, a to ogromny błąd. Czym jest cukrzyca typu 1, która dotyka ok. 10 proc. pacjentów z cukrzycą? Co wiadomo o przyczynach i jakie są jej objawy? – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dzida, diabetolog z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy