Polineuropatie – neurologiczna epidemia
Polineuropatie stoją za uporczywym bólem, drętwieniem i osłabieniem kończyn u pacjentów, którzy przeszli COVID-19. Jak pokazują nowe badania, zakażenie wirusem SARS-CoV-2 może uruchamiać procesy autoimmunologiczne prowadzące do uszkodzenia nerwów. Neuropatie obwodowe są też coraz częstszym skutkiem chorób cywilizacyjnych — cukrzycy, otyłości, przewlekłego stresu.

Anna od kilku miesięcy zmagała się z dziwnymi dolegliwościami. Zaczęło się od delikatnego mrowienia w palcach u stóp, potem pojawiły się uczucie drętwienia i piekącego bólu, które nasilały się wieczorem. Z czasem zaczęły jej też słabnąć mięśnie nóg — upadła kilka razy bez wyraźnego powodu. W końcu trafiła do neurologa. Po badaniach usłyszała diagnozę: polineuropatia.
Ten scenariusz dotyczy tysięcy pacjentów w Polsce i milionów na całym świecie. Polineuropatie należą do najczęstszych chorób układu nerwowego, a mimo to przez lata pozostawały w cieniu innych schorzeń neurologicznych, jak udary czy choroba Alzheimera. Tymczasem dla wielu osób mogą stać się poważnym źródłem bólu, ograniczeń ruchowych, a nawet niepełnosprawności. Co więcej, współczesna medycyna zaczyna dostrzegać, że z polineuropatiami coraz częściej wiążą się także nowe choroby cywilizacyjne — w tym długofalowe powikłania po COVID-19.
Czym są polineuropatie?
Mówiąc najprościej, to zespół chorób polegających na uszkodzeniu wielu nerwów obwodowych, które odpowiadają za przekazywanie impulsów elektrycznych między mózgiem, rdzeniem kręgowym a resztą ciała. Skutkiem tego uszkodzenia mogą być zaburzenia czucia, bóle neuropatyczne, osłabienie mięśni, zaburzenia równowagi, problemy z autonomicznym układem nerwowym, a w konsekwencji — poważne pogorszenie jakości życia.
„Polineuropatia manifestuje się przede wszystkim objawami ruchowymi i czuciowymi. Symptomy uzależnione są od rodzaju uszkodzonych włókien (ruchowych, czuciowych i autonomicznych). Gdy dochodzi do uszkodzenia włókien czuciowych, w konsekwencji pojawiają się następujące objawy: drętwienie, mrowienie, parestezje, ból, nadwrażliwość na ból i dotyk, upośledzenie czucia, wzmożona potliwość, zaczerwienienie i zmiany skórne. Z reguły lokalizują się w kończynach dolnych, ale również w dłoniach (tzw. zespół „skarpetek i rękawiczek”, czyli zaburzenia czucia zlokalizowane w obrębie palców dłoni i stóp)” – tłumaczy neurolog, prof. dr hab. Tomasz Dziedzic.
Jeśli uszkodzone zostają włókna ruchowe, pojawiają się: zanik mięśni i jednoczesne osłabienie siły mięśniowej kończyn, zaburzenia chodu, problemy z poruszaniem się, skurcze mięśni, niedowłady i towarzyszące im drobne drżenia mięśni. Przy neuropatiach autonomicznych uszkodzeniu ulegają włókna wegetatywne układu nerwowego (autonomiczne). Wówczas mogą wystąpić następujące symptomy: problemy z oddawaniem moczu, biegunki lub zaparcia, zaburzenia widzenia, zawroty głowy i zasłabnięcia, omdlenia, zaburzenia rytmu serca oraz zaburzenia funkcji seksualnych (suchość pochwy i problemy ze wzwodem).
Przyczyny i diagnozowanie neuropatii
Przez lata uważano, że polineuropatie to głównie problem pacjentów z zaawansowaną cukrzycą lub osób nadużywających alkoholu. I rzeczywiście, neuropatia cukrzycowa pozostaje dziś najczęstszą przyczyną tego schorzenia — dotyczy nawet 50 proc. pacjentów z cukrzycą typu 2 po dekadzie choroby. Jednak najnowsze badania pokazują, że etiologia polineuropatii jest znacznie bardziej złożona. Coraz częściej spotyka się przypadki neuropatii u osób bez cukrzycy czy problemów alkoholowych — także u młodych pacjentów. Dlaczego tak się dzieje?
Badania prowadzone w ostatnich latach przez zespoły naukowe na całym świecie pokazują, że do rozwoju polineuropatii może prowadzić szereg czynników. Oprócz klasycznych przyczyn, jak cukrzyca czy alkoholizm, znaczącą rolę odgrywają niedobory witamin — zwłaszcza B1 (tiamina) i B6 — infekcje wirusowe (HIV, wirusowe zapalenie wątroby, SARS-CoV-2), choroby autoimmunologiczne, a także leki, szczególnie stosowane w chemioterapii. W niektórych przypadkach źródłem problemu są wady genetyczne — np. mutacje w genie KIF5A, związane z dziedzicznymi postaciami neuropatii.
Co więcej, pojawiają się nowe, nieoczywiste związki między polineuropatiami a chorobami nowotworowymi czy zakaźnymi. „Zespół Guillaina-Barrégo może wystąpić jako paraneoplastyczna konsekwencja raka piersi” — piszą autorzy pracy opublikowanej na łamach „Clinical Cancer Research” w 2025 roku. W praktyce oznacza to, że niektóre nowotwory mogą poprzez mechanizmy immunologiczne prowadzić do uszkodzenia nerwów.
W ostatnich latach coraz więcej badań skupia się też na neuropatiach związanych z zakażeniem SARS-CoV-2 i tzw. zespołem „long COVID”. Jak wskazują J.K. Moen i współautorzy w artykule opublikowanym w „Psychiatry and Clinical Neurosciences” w 2025 roku, „neuroimmunologiczna patofizjologia długiego COVID-u obejmuje w coraz większym stopniu zespoły neuropatii obwodowej”. Pacjenci po przechorowaniu COVID-19 skarżą się na długotrwałe bóle kończyn, zaburzenia czucia i osłabienie mięśni, które mogą być właśnie skutkiem polineuropatii cienkowłóknistych.
Ale w jaki sposób dochodzi do uszkodzenia nerwów? Odpowiedź na to pytanie przynoszą najnowsze badania molekularne. „Markery zapalne i stres oksydacyjny są kluczowe dla zrozumienia patogenezy polineuropatii amyloidowej” — stwierdzają autorzy w pracy opublikowanej w „International Journal of Molecular Sciences” w 2025 roku. Mówiąc prościej: przewlekły stan zapalny oraz wolne rodniki prowadzą do uszkodzenia osłonek mielinowych nerwów oraz samych włókien nerwowych. To właśnie ten mechanizm może być wspólnym mianownikiem dla różnych typów polineuropatii, zarówno tych związanych z cukrzycą, infekcjami, jak i genetycznymi uwarunkowaniami.
Diagnostyka polineuropatii nie należy do najprostszych — zwłaszcza we wczesnym stadium choroby. Często pacjenci przez lata szukają przyczyny swoich dolegliwości, zanim trafią do właściwego specjalisty. Dlatego duże znaczenie mają nowoczesne techniki diagnostyczne. „Nowoczesne techniki obrazowania pozwalają dziś diagnozować nawet bardzo subtelne formy neuropatii” — mówi prof. Thomas Nishida, specjalista neurookulistyki, cytowany na łamach „Frontiers in Ophthalmology” (2025). Do najważniejszych metod należą elektromiografia (EMG), biopsja skóry z oceną cienkich włókien nerwowych oraz nowe techniki rezonansu i obrazowania nerwów obwodowych.
Leczenie polineuropatii
Czy polineuropatie da się skutecznie leczyć? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. W przypadku neuropatii wtórnych — np. związanych z cukrzycą — podstawą jest opanowanie choroby podstawowej i poprawa metabolizmu glukozy. Jednak bardzo istotne jest też leczenie objawowe, szczególnie bólu neuropatycznego, który bywa bardzo dokuczliwy. Obecnie w terapii stosuje się m.in. pregabalinę i duloksetynę — leki o udowodnionej skuteczności w redukcji bólu neuropatycznego.
Nową nadzieją są terapie celowane, ukierunkowane na konkretne mechanizmy molekularne. W polineuropatii amyloidowej coraz szerzej stosowany jest megluminian tafamidisu stabilizujący białko transthyretynę i hamujący postęp choroby. Coraz większe zainteresowanie budzą także nowe cele terapeutyczne, jak mikroRNA i czynniki transkrypcyjne. „Nasze badania wykazały, że cząsteczka circ_0012856 odgrywa kluczową rolę w modulowaniu szlaków molekularnych neuropatii cukrzycowej, co otwiera nowe możliwości terapeutyczne” — piszą J. Chen i współautorzy w pracy opublikowanej w „Journal of Cell Science” w 2025 roku.
Eksperci podkreślają, że w przypadku polineuropatii czas działa na niekorzyść pacjenta. Jeśli choroba zostanie uchwycona we wczesnym stadium, możliwe jest zahamowanie jej postępu, a w niektórych przypadkach — nawet częściowe odwrócenie zmian.
Badacze widzą z kolei wiele nowych perspektyw w terapii polineuropatii. W laboratoriach na całym świecie prowadzone są prace nad inhibitorami procesów zapalnych, terapiami biologicznymi i genowymi, a także nad biomarkerami, które pozwolą wcześniej wykrywać zagrożenie neuropatią. „Nasze rozumienie patogenezy polineuropatii rośnie dynamicznie, otwierając obiecujące ścieżki terapeutyczne” — podsumowują autorzy przeglądu literatury opublikowanego w „International Journal of Translational Neuroscience” w 2025 roku.
Warto pamiętać, że polineuropatie to choroby, które nie tylko bolą, ale w dłuższym czasie mogą prowadzić do poważnego ograniczenia sprawności i samodzielności. Dlatego jeśli ktoś odczuwa nietypowe mrowienia, zaburzenia czucia, bóle kończyn czy problemy z równowagą — nie powinien tego bagatelizować. Konsultacja z neurologiem i wczesna diagnostyka mogą uchronić przed poważnymi konsekwencjami.