Częste zapalenia ucha zewnętrznego u dziecka = rezygnacja z basenu?
To FAKT! Mawia się, że osoby, które są podatne na zapalenie ucha zewnętrznego, mają „ucho pływaka”. Wywołują je w zewnętrznym kanale słuchowym chorobotwórcze bakterie, wirusy lub grzyby, a ciepło i woda to warunki sprzyjające patogenom.
Dlatego dzieciom, które często zapadają na tego typu infekcje, odradza się wizyty na basenie.
Stan zapalny powstaje w wyniku stałego narażania zewnętrznego przewodu słuchowego na działanie wilgoci i wodę. Często borykają się z nim zawodowi pływacy.
Ciepło i woda to warunki sprzyjające rozwojowi grzybów i bakterii.
- Jeśli ktoś ma zapalenie ucha zewnętrznego, to powinien chronić uszy przed ich moczeniem aż do momentu wyleczenia – mówi Jolanta Rzewuska, laryngolog, foniatra, z Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa-Żoliborz w Warszawie. – Z kolei jeśli małe dziecko ma skłonność do zapaleń ucha zewnętrznego, lepiej w ogóle zrezygnować z basenu.
Objawem zapalenia ucha zewnętrznego jest ból ucha, który nasila się przy ruchach szczęk. Z ucha może się też wydostawać wydzielina ropna. Taki stan trzeba leczyć zgodnie z zaleceniami lekarza: nieleczona infekcja może prowadzić do powikłań, m.in.: zapalenia ucha środkowego, zapalenie wyrostka sutkowatego, zapalenie małżowiny, niedosłuchu, a nawet utraty słuchu.
gap