Nadchodzi era medycyny spersonalizowanej

Zrozumienie chorób na poziomie procesów zachodzących w komórkach pomaga tworzyć skuteczne terapie - dopasowane do konkretnego pacjenta.

Fot. PAP/ J.Turczyk
Fot. PAP/ J.Turczyk

Hasło „medycyna spersonalizowana” coraz częściej pojawia się w doniesieniach medialnych, stając się jednym z tematów, o których się dyskutuje przy kawie z koleżanką. Tymczasem w wielu przypadkach, podawane informacje są niepełne, co może prowadzić do niewłaściwego zrozumienia znaczenia tego terminu.

– Im dłużej pracujemy z pacjentem, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, że nie ma dwóch takich samych przypadków. Każda, nawet ta sama choroba, w kompilacji innych objawów obecnych u pacjenta, przebiega nieco inaczej – mówił na listopadowej konferencji naukowej „Kardiologia prewencyjna” dr hab. Adam Fronczak, kierownik Zakładu Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Medycyna spersonalizowana polega więc na dopasowaniu sposobów leczenia do każdego pacjenta, tak by terapia była skuteczna. Rozwój medycyny spersonalizowanej nie byłby możliwy bez intensywnego rozwoju diagnostyki.

Bez badań genetycznych ani rusz

- Dynamika rozwoju naszej wiedzy jest ogromna. Jeszcze w latach 50. 60. XX wieku pierwsze obserwacje związane z paleniem tytoniu mówiły, że wiąże się ono z większą częstością występowania raka płuc. Kiedy kończyłem studia to mówiono o 4 jego typach, a dziś znamy 60 typów. Niektóre z nich są chorobami rzadkimi. I inaczej się je leczy – mówił dr hab. Fronczak.

Fot.PAP

Wszyscy mamy jakieś mutacje genetyczne

Ważnym elementem diagnostyki, związanej z personalizacją medycyny są badania genetyczne. Bez nich nie można kwalifikować pacjentów do konkretnych terapii, bo niektóre leki działają jedynie na określone nowotwory, wynikające z obecności takich, a nie innych wariantów genów. Stąd inną nazwą medycyny spersonalizowanej jest medycyna precyzyjna.

Polega ona na dokładnej znajomości molekularnych podstaw powstawania chorób, co powala na zastosowanie terapii celowanej, ukierunkowanej na zablokowanie kluczowego mechanizmu rozwoju danego schorzenia.

- Kiedyś w przewlekłej białaczce szpikowej, 5-letni okres przeżywalności pacjentów wynosił 30 – 40 procent. W tej chorobie podstawą jest mutacja genowa, w której następuje połączenie genu BCR z onkogenem ABL. Ten gen fuzyjny BCR/ABL odpowiada za produkcję nieprawidłowego białka, które stale pobudza białe komórki krwi do wzrostu. Dzięki zastosowaniu leków blokujących to białko przeżywalność pacjentów wzrosła do ponad 90 proc. – mówił dr hab. Fronczak.

Dodajmy, że w wielu przypadkach sam fakt posiadania feralnego genu nie warunkuje wystąpienia choroby. Może się ona rozwinąć dopiero pod wpływem konkretnych warunków, np. środowiskowych (zanieczyszczenia, stres, etc.).

W medycynie spersonalizowanej równie ważne, co dopasowanie terapii do określonej choroby, jest jej zapobieganie. W chwili obecnej znamy około 20 markerów predykcyjnych i prognostycznych związanych z diagnostyką nowotworów, które zostały zaakceptowane przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Medycznej. Obejmują one raka płuc, żołądka, piersi, jelita grubego i prostaty. Są na tyle dobrze udokumentowane, że można je wprowadzić do praktyki (i diagnostyki) klinicznej.

Ale to dopiero początek tego typu analiz. Z aktualnych szacunków wynika, że w przyszłości co trzeci Polak zachoruje na raka. W co czwartym przypadku nowotwór będzie mieć podłoże genetyczne. Na szczęście, istnieją już liczne programy badań DNA pozwalające szybko i wiarygodnie ocenić ryzyko zachorowania m.in. na raka piersi, prostaty oraz wielu innych nowotworów dziedzicznych.

Nie warto odkładać diagnostyki na później

Grafika: Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Badania przesiewowe pomagają uciec przed rakiem

Jeśli po osiągnięciu pewnego wieku zwlekasz z wykonaniem cytologii, mammografii czy kolonoskopii, popełniasz duży błąd.

Lekarze są zgodni – nowotwór można wyleczyć, jeżeli dowiemy się o nim odpowiednio wcześnie.

Niestety, złośliwe odmiany nowotworów coraz częściej dotykają ludzi młodych (przed 35 rokiem życia) – to już około 5 proc. wszystkich przypadków zachorowań. Choroba rozwija się u nich dużo szybciej, przebiega bardzo gwałtownie i agresywnie. W tym przypadku profilaktyka jest więc szczególnie ważna.

Medycyna spersonalizowana to nieunikniona przyszłość praktycznie w odniesieniu do wszystkich chorób. Jeden z ze słynnych polskich lekarzy XX wieku, psychiatra i filozof Antoni Kępiński (1918-72) stwierdził kiedyś: „Medycyna zawsze pozostanie sztuką, gdyż lekarze będą mieć do czynienia z indywidualnym, zróżnicowanym człowiekiem, a nie z uogólnionym modelem.” Trudno nie przyznać mu racji.

Anna Piotrowska (www.zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku