Fizykoterapia i masaż mogą pomóc chorym na raka?

Pacjenci onkologiczni często obawiają się stosowania fizykoterapii i masażu, w przeświadczeniu, że mogą one nasilać rozwój choroby. W wielu przypadkach, takie zabiegi mogą jednak być korzystne.

Fot. Jacek Pióro/ Zdjęcie ilustracyjne
Fot. Jacek Pióro/ Zdjęcie ilustracyjne

Decyzja o zastosowaniu zabiegów fizykalnych i masażu u osób leczonych z powodu chorób nowotworowych powinna być podjęta bardzo rozważnie i uwzględniać zarówno korzyści jak i związane z tym ryzyko.

Dla kogo fizykoterapia?

Fizykoterapia u chorych na nowotwory budzi obawy, wynikające z przeświadczenia o jej wpływie na nasilenie i rozwój choroby nowotworowej. Tymczasem nie ma jednoznacznych dowodów naukowych potwierdzających te obawy. Wprost przeciwnie: coraz liczniejsze badania wykazują korzyści z fizykoterapii i masażu u takich pacjentów.

Rozważając wskazania do podjęcia fizykoterapii u chorych na nowotwory należy oczywiście uwzględnić rodzaj nowotworu i jego lokalizację oraz stopień zaawansowania i złośliwości.

Dużą ostrożność należy zachować w przypadku nowotworów układowych, np. białaczek i chłoniaków, o dużej dynamice rozwoju, wysokim stopniu zaawansowania i złośliwości. Decyzja o zastosowaniu fizykoterapii musi także uwzględniać czas po zakończeniu leczenia nowotworu. Im jest on dłuższy, tym możliwości te są większe.

Należy unikać zabiegów fizykalnych w miejscu leczenia nowotworu lub przyległych obszarach, a także ostrożnie stosować metody o dużym ogólnoustrojowym oddziaływaniu bodźcowym - np. saunę lub krioterapię ogólnoustrojową.

Masaż pomaga?

Mniejsze kontrowersje dotyczą masażu chorych na nowotwory, który jest stosowany głównie w przypadku obrzęku chłonnego, jako ręczny drenaż chłonny lub przerywana kompresja pneumatyczna (tzw. masaż pneumatyczny). Dotychczasowe badania nie wykazały częstszego nawrotu nowotworu lub jego rozsiewu po masażu pneumatycznym.

Rys.Krzysztof "Rosa" Rosiecki

W jaki sposób mogą ćwiczyć chorzy na raka?

Decyzja o zastosowaniu masażu u pacjenta onkologicznego także nie jest łatwa i wymaga indywidualnego podejścia.

Zawsze należy wnikliwie rozważyć zastosowanie masażu obrzękniętej kończyny, w obrębie której zlokalizowany był nowotwór, masażu okolic przyległych do leczonego miejsca oraz zastosowania masażu po radioterapii. Lepiej w takiej sytuacji skonsultować się z onkologiem prowadzącym.

A może rehabilitacja w uzdrowisku?

Rehabilitacja uzdrowiskowa chorych na nowotwory również budzi obawy, wynikające m.in. z powszechnego poglądu, że balneoterapia zwiększa ryzyko rozsiewu choroby nowotworowej lub jej nawrotu ze względu na swoje bodźcowe działanie.

Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami, w przypadku większości nowotworów, jest ona możliwa dopiero rok po zakończeniu ich leczenia, a w przypadku niektórych nawet dopiero po 5 latach. Nie ma jednak racjonalnych przesłanek dla takich zaleceń, gdyż nie wynikają one z badań naukowych i wiarygodnych dowodów, które potwierdzałyby tezę o szkodliwości rehabilitacji uzdrowiskowej chorych na nowotwory.

Ponadto, należy wyraźnie rozróżnić pobyt w miejscowości uzdrowiskowej i wykonywanie ćwiczeń fizycznych od stosowania zabiegów balneologicznych. O ile realizacja programów treningu fizycznego w warunkach uzdrowiskowych nie powinna budzić zastrzeżeń, to korzystanie z zabiegów przyrodoleczniczych faktycznie musi być bardzo ostrożnie rozważone.

PAP

Odpowiednia dieta zmniejsza ryzyko raka

Jedzenie leczy - i to dosłownie. Zmiana nawyków żywieniowych znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na najczęściej występujące nowotwory. Zamiast garści tabletek, spacer kilka razy w tygodniu. Zamiast paczki papierosów i butelki wina – pięć porcji warzyw i owoców dziennie. Te proste zalecenie mogą uratować nam życie.

Rehabilitacja w warunkach uzdrowiska ma bardzo wiele zalet w porównaniu z rehabilitacją ambulatoryjną. Umożliwia dużą intensywność oraz pełną koncentrację na realizacji jej celów, stosowanie specyficznych metod oraz lepszą kontrolę przebiegu rehabilitacji, stanowiąc dawkę „uderzeniową”, podczas gdy rehabilitacja ambulatoryjna to dawka „podtrzymująca”. W ciągu trzech tygodni dobrze prowadzonej rehabilitacji uzdrowiskowej można uzyskać efekty porównywalne do kilku miesięcy rehabilitacji ambulatoryjnej.

Uzdrowiskowa rehabilitacja charakteryzuje się m.in. dobrą tolerancją i długotrwałymi efektami. Dlatego okres ten powinien mieć szczególne znaczenie w systemie organizacyjnym rehabilitacji, także u osób chorych na nowotwory.

Nie bez znaczenia dla wycieńczonego chorobą nowotworową, także psychicznie, człowieka są walory przyrodnicze, klimatyczne i wypoczynkowe uzdrowiska. Wszystko to sprzyja rehabilitacji i nie można takich korzyści nie uwzględniać.

Prof. Marek Woźniewski

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku