Fajerwerki - jak ich bezpiecznie używać?

- Jeśli nie będziemy właściwie obchodzić się z fajerwerkami, mogą one spowodować oparzenia, utratę słuchu, wzroku, a nawet śmierć - podkreśla st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej.

Fot. PAP
Fot. PAP

Krzysztof Karwan, specjalista medycyny ratunkowej Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie podkreśla, że w przypadku nieprawidłowego użycia fajerwerków (np.: niezgodnego z instrukcją obsługi), gdy dojdzie do niezaplanowanej eksplozji, najczęściej urazom ulegają kończyny górne i dłonie.

- Może dojść nawet do amputacji urazowej – podkreśla dr Karwan. - W sytuacji krytycznej, pacjent musi być przekazany do ośrodka replantacyjnego. Na szczęście tego typu sytuacje są bardzo rzadkie.

Zdejmij biżuterię, bo działa jak opaska

Częstym powikłaniem niewłaściwego używania fajerwerków są poparzenia. Ważne jest, byśmy właściwie zareagowali. Gdy dojdzie do oparzenia drugiego stopnia, pojawiają się pęcherze z płynem surowiczym.

- W żaden sposób nie powinniśmy przekuwać pęcherzy, dlatego, że płyn surowiczy naturalnie chłodzi ranę i zapobiega wdawaniu się zakażenia – podkreśla Paweł Wiktorzak, ratownik medyczny z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.

Gdy dojdzie do oparzenia trzeciego stopnia, poparzeniu ulegają głębokie części skóry.

– Wtedy powinniśmy zdjąć biżuterię – mówi Wiktorzak. - Biżuteria może spowodować niedokrwienie palca, dlatego że będzie działać jak opaska uciskowa.

W razie oparzenia, można zastosować hydrożel, który można kupić w aptece.

- Jeśli takiego żelu nie mamy, wykorzystajmy czysty materiał wyciągnięty z apteczki – mówi ratownik medyczny. – Zróbmy z niego jałowy opatrunek. Nie powinien on przylegać bardzo ściśle. Należy założyć go osłonowo. Możemy użyć także zwykłego bandaża tak, żeby zabezpieczyć ranę i udać się do szpitala.

Ratownik podkreśla, że nie powinno się wykorzystywać różnego rodzaju opatrunków w postaci pianek. Rany po oparzeniu nie powinno się także smarować alkoholem czy maściami, bo wtedy będą się dłużej goiły.

Uwaga na niewybuchy!

Gdy, po wybuchu fajerwerku, dojdzie do intensywnego krwawienia, najważniejsze jest jego zatamowanie poprzez założenie opatrunku uciskowego.

- Musimy również pamiętać, że środki, które posiadają lont powinniśmy położyć na ziemi – przypomina Frątczak. - Odpalić je, ale nie trzymać w ręku. Musimy pamiętać o tym, że jakikolwiek środek pirotechniczny, jeśli pomimo jego odpalenia, nie wybuchnie, nie wolno do niego podchodzić. Jest to tak zwany niewybuch. Powinniśmy odczekać ok. 15 minut, zalać go wodą i dopiero wyrzuć do śmietnika.

Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska (zdrowie.pap.pl)

ZOBACZ WIĘCEJ

  • PAP

    Zastrzyk z glukagonem może uratować życie. Kiedy i jak go użyć?

    Jeśli osoba z cukrzycą typu 1 straciła przytomność, możesz uratować jej życie. Tacy pacjenci mają przy sobie glukagon - podawany przy silnym niedocukrzeniu, objawiającym się utratą przytomności, której mogą towarzyszyć drgawki.

  • Adobe Stock

    Cichy zawał nie boli

    Przebiega prawie niezauważalnie. Daje objawy przypominające grypę lub zwykłe przeziębienie. W podobny sposób objawia się choćby niedobór witamin, minerałów i rozmaite nerwice. Trudno go rozpoznać, łatwo go „przechodzić”, dlatego bywa nazywany cichym zabójcą.

  • Fot.mirkograul/Adobe Stock

    Adrenalina zastrzyk ratujący życie. Noś przy sobie, nie lekceważ!

    Adrenalina nie zadziała, jeśli będzie trzymana w lodówce, a owad użądli nas w trakcie spaceru w lesie. Dlatego trzeba ją mieć zawsze przy sobie, jeśli w przeszłości przeżyliśmy wstrząs anafilaktyczny. Jeśli lek pozostaje poza lodówką, to należy go po prostu po sześciu miesiącach wyrzucić – wyjaśnia Serwisowi Zdrowie dr n. med. Piotr Łacwik, alergolog z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Św. Rafała w Czerwonej Górze.

  • Fot.PAP/M.Kmieciński

    Jak się chronić przed lawiną

    Lawina jest bardzo niebezpieczna. Ucieczka przed nią jest trudna, zaś wydobycie się o własnych siłach spod zwałów śniegu praktycznie niemożliwe. Zobacz, co robić w takiej sytuacji. 

NAJNOWSZE

  • Adobe

    Szkliwiak bywa złośliwy

    Choć nazwa może sugerować zwykły problem stomatologiczny, szkliwiak jest jednym z bardziej zagadkowych nowotworów żuchwy i szczęki. Mimo, że rzadko daje przerzuty, jest bardzo niszczycielski. Powstaje z komórek, które pierwotnie mają budować szkliwo zębów. Najczęściej rośnie powoli i bezboleśnie, przez co bywa wykrywany przypadkiem, na przykład podczas rutynowego zdjęcia rentgenowskiego, gdy jest już bardzo późno.

  • Kolonoskopia – praca domowa dla pacjenta

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Wyzwania medycyny: poprzeczne zapalenie rdzenia

  • XXI Kongres Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii

    Patronat Serwisu Zdrowie
  • Dzieci potrzebują zabawy na dworze

  • AdobeStock

    Ograniczenie sprzedaży alkoholu służy ochronie tych, którzy mają problem

    „Każde ograniczenie sprzedaży alkoholu służy ochronie osób, które go nadużywają. W Warszawie to się nie udało, bo najwyraźniej przeważyły względy finansowe. Trudno to zrozumieć” – tak wprowadzenie pilotażu takiego ograniczenia tylko w dwóch dzielnicach Warszawy: Śródmieściu i Pradze Północ skomentował dr Bohdan Woronowicz, specjalista ds. uzależnień.

  • Przeszczepienie szpiku – ratunek nie tylko w nowotworze krwi

  • Paradontoza - zabójca zębów

Serwisy ogólnodostępne PAP