Cholesterol w naszej diecie – bać się go czy nie?

Stosowanie odpowiedniej diety jest pierwszym zaleceniem zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych. Celem leczenia dietetycznego jest obniżenie podwyższonych poziomów cholesterolu całkowitego (TC) oraz cholesterolu LDL, a przez to zmniejszenie zapadalności i umieralności na te choroby.

Fot.PAP/P.Werewka
Fot.PAP/P.Werewka

Od wielu lat cholesterol zawarty w diecie (czyli tzw. cholesterol pokarmowy) oskarżany jest o to, że podwyższa stężenie „złego” cholesterolu (LDL-C) we krwi, a tym samym sprzyja rozwojowi miażdżycy i jej powikłań, czyli chorób sercowo-naczyniowych, w tym m.in.: choroby wieńcowej, zawału serca, udaru mózgu czy miażdżycy kończyn dolnych. W tym kontekście warto podkreślić, że ta właśnie grupa chorób stanowi wciąż najczęstszą przyczynę zgonów w Polsce.

Co to jest miażdżyca i skąd się bierze? 

Miażdżyca to choroba, którą powoduje odkładanie się cholesterolu LDL-C w ścianie dużych tętnic, dokąd przenika z krwi (dlatego nazywamy go „złym” cholesterolem):

  • im wyższe jest stężenie cholesterolu LDL-C we krwi, tym większe jest zagrożenie rozwojem miażdżycy
  • im niższy jest poziom cholesterolu LDL, tym mniejsze zagrożenie miażdżycą.

Obniżenie stężenia cholesterolu LDL-C we krwi jest najważniejszą metodą powstrzymywania rozwoju miażdżycy. 

Ale czy cholesterol pokarmowy jest głównym „winowajcą” podwyższonego stężenia cholesterolu we krwi? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w stanowiskach medycznych towarzystw naukowych.

Najnowsze wspólne „Wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) i Europejskiego Towarzystwa Miażdżycowego (EAS) dotyczące leczenia zaburzeń lipidowych w 2016 roku” podają, jaki jest wpływ określonych zmian stylu życia, w tym żywieniowych, na stężenie cholesterolu całkowitego (TC) i „złego” cholesterolu (LDL-C). We wspomnianym opracowaniu eksperci wskazali, że: 

Najsilniejszy wpływ (+++) i najwyższy poziom dowodu (A), na obniżenie stężenia cholesterolu całkowitego i cholesterolu LDL, ma:

  • zmniejszenie spożycia nasyconych kwasów tłuszczowych
  • zmniejszenie spożycia izomerów trans nienasyconych kwasów tłuszczowych 

Silny wpływ (++) i wysoki poziom dowodu (A) ma:

  • zwiększenie spożycia błonnika pokarmowego 
  • spożywanie produktów wzbogaconych w fitosterole, czyli sterole i stanole (żywność funkcjonalna)
  • zmniejszenie nadmiernej masy ciała
  • stosowanie suplementów zawierających czerwony fermentowany ryż

Korzystny wpływ, ale mniejszy (+) i niższy poziom dowodów (B) ma: 

  • zmniejszenie spożycia cholesterolu pokarmowego
  • zwiększenie codziennej aktywności fizycznej 

Ile cholesterolu pokarmowego można bezpiecznie zjeść

Pomimo mniejszego wpływu cholesterolu pokarmowego, niż nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans na stężenie cholesterolu we krwi, w wytycznych ESC/EAS podkreślono, że „istnieje dodatnia korelacja między spożyciem cholesterolu a umieralnością z powodu choroby wieńcowej, która jest częściowo niezależna od stężenia cholesterolu. W kilku badaniach eksperymentalnych przeprowadzonych u ludzi oceniono wpływ cholesterolu zawartego w pożywieniu na wchłanianie cholesterolu i metabolizm lipidów, stwierdzając znaczną indywidualną zmienność tych parametrów”.

W omawianych wytycznych podano, że spożycie cholesterolu powinno być zmniejszone < 300 mg/dzień, zwłaszcza u osób z dużym jego stężeniem w osoczu. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

HDL - "dobry" cholesterol, ale nie zawsze pomaga

Zawał serca może zdarzyć się również u ludzi, którzy mają we krwi duże stężenie tzw. dobrego cholesterolu. Dowiedz się, dlaczego HDL nie zawsze skutecznie chroni nas przed miażdżycą i jakie tajemnice wciąż przed nami skrywa.

Również „Wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) dotyczące prewencji chorób układu sercowo-naczyniowego w praktyce klinicznej w 2016 roku” nie negują wpływu cholesterolu pokarmowego na stężenie cholesterolu w surowicy, ale wskazują, podobnie, jak wytyczne ESC/EAS, że największy wpływ na to stężenie mają nasycone kwasy tłuszczowe i izomery trans.

Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne podkreśla, że „w przypadku stosowania się do zaleceń dotyczących zmniejszenia spożycia nasyconych kwasów tłuszczowych zwykle jednocześnie dochodzi również do redukcji spożycia cholesterolu w diecie. Dlatego w niektórych wytycznych (również niniejszych) dotyczących zdrowej diety nie podaje się konkretnych rekomendacji na temat przyjmowania cholesterolu w diecie. W innych dokumentach zaleca się stosowanie ograniczone do < 300 mg/dobę”.

Rekomendacje dotyczące spożycia cholesterolu dla chorych na cukrzycę 

Dla osób z cukrzycą, obok zalecenia zmniejszenia spożycia nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans, Polskie Towarzystwo Diabetologiczne jednocześnie podaje następujące ograniczenia:  

  • zawartość cholesterolu w diecie nie powinna przekraczać 300 mg/dzień 
  • u chorych z podwyższonym stężeniem cholesterolu frakcji LDL (≥ 100 mg/dl), zawartość cholesterolu w diecie należy zmniejszyć do < 200 mg/dzień.

Czy wszyscy podobnie reagują na cholesterol pokarmowy?

Z przytoczonych wyżej rekomendacji wynika, że ograniczanie cholesterolu w diecie jest w dalszym ciągu ważne, chociaż największe znaczenie ma ograniczanie nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans. Należy jednak podkreślić, że poszczególne osoby w różnym stopniu reagują wzrostem stężenia cholesterolu LDL we krwi na cholesterol w diecie. 

Rys. Rosa

Badaj cholesterol. Zmiany miażdżycowe mają już noworodki

- Dzięki zmianie sposobu odżywiania możemy obniżyć cholesterol nawet o 20 proc. – podkreśla prof. Marek Naruszewicz, Honorowy Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą. - To często wystarczy, by znacząco obniżyć ryzyko zawału i udaru.

U niektórych osób duża zawartość cholesterolu w diecie powoduje duży wzrost stężenia cholesterolu we krwi (osoby te nazywamy hiperrespondentami), a u niektórych osób nie występuje wzrost cholesterolu we krwi nawet przy nadmiernym spożyciu cholesterolu w diecie (są to tak zwani hiporrespondenci). To jak każdy z nas reaguje na cholesterol w diecie jest uwarunkowane genetycznie. Wiadomo, że wpływ na to ma obecność lub nieobecność tak zwanej apolipoproteiny E. 

Szacuje się, że tylko 20-25 proc. osób w populacji wykazuje istotny wzrost stężenia cholesterolu w surowicy krwi w odpowiedzi na zwiększone jego spożycie. Ale wciąż nie wiemy, kto z nas jest wśród tych 20-25 proc., a kto wśród pozostałych 75-80 proc. Precyzyjne określenie w jaki sposób każdy z nas reaguje na cholesterol w diecie nie jest na razie możliwe. 

Zawartość cholesterolu w różnych produktach spożywczych

Głównymi źródłami cholesterolu w naszej diecie są z reguły te same produkty, które jednocześnie dostarczają dużo nasyconych kwasów tłuszczowych. Cholesterol jest zawarty tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego: głównie w tłuszczach zwierzęcych, tłustych produktach mięsnych i tłustych produktach mlecznych. W produktach tego rodzaju zawarte są również duże ilości nasyconych kwasów tłuszczowych. Ale warto wiedzieć, że nie tylko produkty pochodzenia zwierzęcego mogą być istotnym źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych w naszej diecie. Zawarte są one także w niektórych produktach roślinnych, np. w oleju palmowym i kokosowym. Produktem, który zawiera wybitnie dużo cholesterolu jest żółtko jaja, można więc nazwać je „bombą” cholesterolową. Dużo cholesterolu w porównaniu z innymi produktami zawierają także podroby. 

Infografika PAP / Serwis Zdrowie


Jaja – „bomba” cholesterolowa – jeść, czy nie jeść?

Od wielu lat toczy się dyskusja, ile jaj można jeść. Przez jakiś czas, z powodu obawy przed cholesterolem, ich renoma uległa osłabieniu, mimo, że są bardzo pożywne. W ostatnich latach przeprowadzono wiele badań, na podstawie których można wysnuć następujące wnioski:

  • jaja są źródłem bogatego we wszystkie niezbędne aminokwasy białka o wysokiej jakości, które jest uznawane za białko wzorcowe
  • zawierają witaminy A, D, B12, B1, B2 , kwas foliowy, żelazo, cynk, potas
  • zawierają luteinę i zeaksantynę- karotenoidy, które pomagają chronić oczy przed zwyrodnieniem plamki żółtej, co może prowadzić u seniorów do utraty wzroku,
  • zawierają lecytynę, która poprawia zdolność uczenia się oraz cholinę, która jest składnikiem niezbędnym do rozwoju mózgu,  
  • ponadto spożycie jaj wiąże się z poprawą jakości diety i zwiększa uczucie sytości po posiłku. 

Obecnie w celu zmniejszenia poziomu cholesterolu LDL kładzie się nacisk głównie na zastępowanie w diecie nasyconych kwasów tłuszczowych (tłuszcze zwierzęce, oleje tropikalne) nienasyconymi kwasami tłuszczowymi (tłuszcze roślinne, tłuste ryby morskie) oraz na niespożywanie przetworzonej żywności zawierającej izomery trans kwasów tłuszczowych (np. gotowe wyroby cukiernicze). Natomiast mniejszą wagę przywiązuje się do cholesterolu pokarmowego.

Ponieważ cholesterol pokarmowy towarzyszy tłuszczom zwierzęcym, ograniczając ich spożycie, ogranicza się także spożycie cholesterolu.

A wracając do jaj: w codziennej diecie osób zdrowych, bez zwiększonego stężenia cholesterolu we krwi, za rozsądne przyjmuje się spożycie do 7 jaj na tydzień.

Kto powinien ograniczać spożywanie całych jaj?

Na obecnym etapie wiedzy uzasadnione jest zalecenie ograniczenia spożywania jaj m.in. przez osoby z cukrzycą, ponieważ wyniki szeregu badań sugerują, że duże spożycie jaj, może nasilać u tych osób wystąpienie chorób sercowo-naczyniowych.

Eksperci sugerują, że u osób z rozpoznaną chorobą sercowo-naczyniową, z podwyższonym stężeniem cholesterolu we krwi, a także z cukrzycą rozsądne jest ograniczanie spożycia jaj do 2 tygodniowo.

Aleksandra Cichocka, dla zdrowie.pap.pl

ZOBACZ PODOBNE

  • M.Kmieciński/PAP

    Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

    Zwyrodnienie plamki żółtej (AMD) to jedna z najważniejszych chorób, z którymi boryka się okulistyka i najczęstsza przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Dla lekarzy to wyzwanie, bo pacjenci często zgłaszają się zbyt późno, a wystarczy wykonać prosty test – podkreśla prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper, okulista, chirurg witreoretinalny ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Fot. PetitNuage/Adobe Stock

    Nikt nie odda wzroku skradzionego przez jaskrę

    Jaskry nie można wyleczyć. Kradnie nam wzrok i wcale nie jest przypisana starości. Nowe okulary na nosie, po badaniu jedynie ostrości widzenia, nie świadczą o tym, że na dnie oka nie czai się ta podstępna choroba, którą ma około milion Polaków, a połowa z nich o tym nie wie. O diagnostyce i leczeniu jaskry opowiada prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

  • AdobeStock

    Jąkanie – gdy mowa nie nadąża za myślami

    Nawet aktorzy czy politycy się jąkają, ale przypadłość ta potrafi mocno utrudniać życie. Pojawia się zwykle w dzieciństwie. Szczęśliwie w większości przypadków ustępuje samoczynnie. Czasami potrzebna jest jednak pomoc specjalistów, więc trzeba być czujnym.

NAJNOWSZE

  • PAP/P. Werewka

    Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

    Za występowanie uzależnień wśród dzieci i młodzieży w dużej mierze odpowiadają czynniki środowiskowe, czyli to, co dzieje się w najbliższym otoczeniu tych dzieci. Nastolatki przyznają, że sięgają po substancje psychoaktywne albo z ciekawości albo dlatego, że nie radzą sobie ze stresem, z wyzwaniami, że czują się samotni, przeciążeni presją wywieraną przez osoby dorosłe. O tym jakie są objawy uzależnienia u dziecka czy nastolatka - wyjaśnia dr n. med. Aleksandra Lewandowska, ordynator oddziału psychiatrycznego dla dzieci w Specjalistycznym Psychiatrycznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Łodzi, konsultant krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

  • Adobe Stock

    CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

    Na każdego pacjenta z problemami sercowo-naczyniowymi należy spojrzeć szeroko i badać go także pod kątem cukrzycy i choroby nerek – przestrzegają specjaliści. Jak tłumaczą, mechanizmy leżące u podstaw tych chorób są ze sobą powiązane i wzajemnie się napędzają. W efekcie jedna choroba przyczynia się do rozwoju kolejnej.

  • Kobiety żyją dłużej – zwłaszcza w Hiszpanii

  • Badania: pozytywne nastawienie do starości wiąże się z lepszym zdrowiem w późnym wieku