Prawa dziecka w szpitalu

Pobyt w szpitalu z dzieckiem to jedna z bardziej stresujących sytuacji w życiu nie tylko dla niego, ale też dla jego opiekunów. Wiąże się z tęsknotą za domem, obawą przed bólem i procedurami medycznymi. Czy rodzeństwo i znajomi mogą odwiedzać małego pacjenta? Co może ze sobą zabrać? Czy może współdecydować o swoim leczeniu?

fot. Katarzyna Krociel/Adobe Stock
fot. Katarzyna Krociel/Adobe Stock

Prawa dzieci, które przybywają do szpitala, reguluje Europejska Karta Praw Dziecka w Szpitalu. Jej podstawą jest ratyfikowana przez Polskę Międzynarodowa Konwencja Praw Dziecka.

Komentarz dotyczący praw dziecka w szpitalu przygotowali we współpracy z Rzecznikiem Praw Pacjenta eksperci Fundacji Dr Clown. Jak wskazują w kontekście hospitalizacji małoletniego, „jednym z ważnych sposobów na poradzenie sobie ze związanym z tym stresem i poczuciem bezsilności jest z pewnością świadomość przysługujących pacjentowi i jego opiekunom praw, ale także związanych z pobytem w placówce medycznej ograniczeń”.

Dziecko w szpitalu może liczyć na wsparcie nie tylko rodziców

Chociaż największym wsparciem dla dziecka w czasie hospitalizacji bywa często rodzic, oprócz niego nad przestrzeganiem praw małoletnich pacjentów czuwa Rzecznik Praw Dziecka. W części szpitali istnieje również stanowisko Pełnomocnika ds. Praw Pacjenta. Warto skorzystać z jego pomocy, gdy rodzic lub opiekun prawny ma wątpliwości, czy postępowanie personelu medycznego jest zgodne z prawem. Drzwi pełnomocnika otwarte są również dla dzieci. Mogą same zwrócić się do niego, gdy mają jakiekolwiek pytania lub skargi.

„Zarówno pełnomocnik, jak i rzecznik powinien wysłuchać dziecko, pomóc i przekazać rodzicom lub opiekunom informację o zdarzeniu. Dziecko w szpitalu może również poprosić o rozmowę z psychologiem, jednak do jej przeprowadzenia wymagana jest zgoda rodziców” – przypominają eksperci.

Prawa dziecka w szpitalu

Dziecko powinno trafić do szpitala tylko wtedy, gdy nie jest możliwe jego leczenie w domu, w poradni lub na oddziale dziennym. Jeśli dojdzie do hospitalizacji, to bliska osoba – rodzic, opiekun lub wskazana przez niego osoba — ma prawo towarzyszyć dziecku w szpitalu przez całą dobę, również na oddziale intensywnej terapii, nie ponosząc za to opłaty. Bywają jednak pewne wyjątkowe sytuacje, gdy to szpital decyduje o obecności opiekuna.

Rzecznik Praw Pacjenta wyjaśnia, że każdy pacjent ma prawo, aby podczas udzielania świadczeń zdrowotnych była obecna przy nim osoba bliska. „Jednak odmowa realizacji tego prawa może być podyktowana obiektywnymi przesłankami — zagrożeniem epidemicznym oraz bezpieczeństwem zdrowotnym pacjenta. Z tego też powodu w szpitalach psychiatrycznych oraz zakaźnych tego rodzaju prawo jest stosowane z dużymi ograniczeniami” – przypomina.

Brak opłat – jak wyjaśniają dalej eksperci – dotyczy samego pobytu w placówce. Szpital może natomiast naliczyć opłaty pokrywające ponoszone koszty, jak sprzątanie czy zużycie wody i energii.

„Warunki, w jakich będzie przebywał rodzic lub opiekun, zależą od możliwości organizacyjnych danej placówki. Obowiązkiem szpitala jest również zapewnienie małemu pacjentowi możliwości kontaktu z bliskimi, np. telefonicznie lub mailowo” – dodają.

Fot. PAP

Rzecznik praw dziecka: dziecko w szpitalu ma swoje prawa

Dzieci skarżą się rzecznikowi praw dziecka, że łamane są ich prawa do informacji i wypowiedzi. Warto wiedzieć, że te prawa obowiązują też w gabinecie lekarskim czy szpitalu.

Dziecko ma prawo wiedzieć o stanie swojego zdrowia, diagnostyce i leczeniu oraz o tym, co może się wydarzyć, jeśli terapia nie zostanie podjęta. Rodzic nie może zabronić lekarzowi przekazania dziecku tego typu informacji, jednak jej zakres powinien być dostosowany do wieku pacjenta. Rodzice lub opiekunowie mają prawo dostępu do dokumentacji medycznej dziecka.

Kiedy nastolatek może zacząć decydować o swoim leczeniu?

Pacjent powyżej 16. roku życia ma prawo do wyrażenia lub odmowy zgody na czynności medyczne, może też nie zgodzić się na kontynuację już rozpoczętego leczenia. „Jeśli jego decyzja jest sprzeczna z decyzją opiekunów, obowiązkiem lekarza jest skierowanie sprawy do sądu rodzinnego” – wyjaśniają eksperci.

„Wcześniej zgodę na diagnozowanie i leczenie wyrażają rodzice opiekunowie, jeżeli jednak lekarz uzna, że może to zaszkodzić pacjentowi, ma obowiązek zwrócić się do sądu, co może skutkować ograniczeniem praw rodzicielskich w zakresie umożliwiającym leczenie. W przypadku gdy decyzja opiekunów bezpośrednio zagraża życiu lub zdrowiu dziecka, obowiązkiem lekarza jest podjęcie leczenia nawet wbrew ich woli i bez orzeczenia sądu” – podkreślają.

Dziecko w szpitalu ma prawo do przebywania z rówieśnikami, odpoczynku i nauki. Może zabrać ze sobą swoją ulubioną książkę, zabawkę np. przytulankę, a rzeczy przechowywać w przeznaczonym do tego miejscu. W każdej chwili może zadzwonić albo napisać do rodziców lub opiekunów, poprosić o rozmowę z osobą duchowną.

Wszystkie informacje o chorobie małoletniego pacjenta są objęte tajemnicą. Nie mogą być ujawnione nikomu poza nim samym i opiekunem.

Jeśli dziecko odczuwa ból, powinno zgłosić to od razu dorosłemu, a w szpitalu – personelowi medycznemu.

W razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości rodzic może szukać pomocy, dzwoniąc pod numer Telefonicznej Informacji Pacjenta 800 190 590.

Źródło:

Komentarz ekspercki Fundacji Dr Clown we współpracy z Rzecznikiem Praw Pacjenta

Informacja RPP nt. Karty Praw Dziecka Pacjenta
 

Autorka

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Fot.Adobe Stock

    30 września tracą ważność „pandemiczne” orzeczenia o niepełnosprawności

    30 września 2024 roku tracą swą ważność ostatnie orzeczenia o niepełnosprawności wydłużane automatycznie w pandemii. Do końca tego miesiąca złóż wniosek o nowe orzeczenie! To sprawi, że zachowasz status osoby z niepełnosprawnością w czasie oczekiwania na wydanie nowego, ale nie dłużej niż do 31 marca 2025 r.

  • Fot.P.Werewka/PAP

    Fundusz Kompensacyjny – poszkodowany pacjent otrzyma 200 tys. zł

    Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych powstał z myślą o pacjentach, którzy w czasie pobytu w szpitalu doznali uszczerbku na zdrowiu. Dzięki funduszowi mogą otrzymać rekompensatę finansową bez konieczności zatrudniania prawnika i udowadniania winy. Wystarczy złożyć wniosek do Rzecznika Praw Pacjenta i czekać na rozstrzygnięcie. Do tej pory wypłacono 42 odszkodowania. Zgodnie z najnowszą decyzją rzecznika poszkodowany pacjent otrzyma maksymalną kwotę świadczenia – 200 tys. zł.

  • zdj. AdobeStock

    Eksperci: alkohol w saszetkach i przez internet to zagrożenie dla dzieci

    Luka w prawie może sprawić, że niebawem na polskim rynku pojawi się… wódka w saszetkach. Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom w lipcu otrzymało wniosek o zezwolenie na sprzedaż takiego produktu. W dodatku może on trafić do oferty internetowej. Eksperci biją na alarm, że ułatwi to dostęp do alkoholu osobom niepełnoletnim.

  • Fot.P.Werewka/PAP

    Nieuzasadnione wezwanie pogotowia - konsekwencje

    Nieuzasadnione wezwania karetki pogotowia w ciągu roku można liczyć w milionach. Jeśli zespół medyczny przyjeżdża na sygnale do skaleczenia czy przeziębienia, to ktoś znajdujący się w krytycznej sytuacji, może nie uzyskać odpowiedniej pomocy medycznej. Kiedy wezwanie stanowi pomyłkę, a kiedy przestępstwo i jakie sankcje prawne nam za to grożą - wyjaśnia w rozmowie z Serwisem Zdrowie adwokat Anna Zbierska.

NAJNOWSZE

  • P. Werewka

    Aromaterapia na pewno przyjemna

    Inhalacje z olejków eterycznych znane są od wieków, a i we współczesnych czasach mają wielu zwolenników. Na temat aromaterapii prowadzi się badania naukowe, ale często są one bardzo słabej jakości metodologicznej, a zatem nie można z nich wyciągać kategorycznego wniosku, że „działa” lub „nie działa”. Pewne jest zaś to, że o ile nie mamy alergii na jakiś olejek, aromaterapia nam nie zaszkodzi, a mamy duże szanse, że poprawi nam samopoczucie. To już coś.

  • Cukrzyca lubi sport

  • Jak zdrowo zbierać grzyby

  • Energiczny spacer to też forma ćwiczeń

  • Rozmowy online – mózg ich nie lubi

  • P.Werewka/PAP

    Psychodeliki z grzybów – zagrożenie większe niż myślisz

    Psychodeliczne substancje znajdują się w grzybach występujących w Polsce. Eksperci od uzależnień zwracają uwagę, że nie tylko dorośli, ale i dzieci, podążając za instrukcjami z internetu, sięgają po chemiczne wrażenia. To niebezpieczne dla dorosłych, a skrajnie niebezpieczne dla rozwijającego się nastolatka.

  • Jak zaradzić epidemii uzależnienia od ekranów?

  • Spastyczność w porażeniu mózgowym – terapia jest, ale…