Bezzębie to nadal problem, nie tylko zdrowotny
Choć na przestrzeni lat widać poprawę w uzębieniu Polaków, to nadal co trzeci senior nie ma w ogóle własnych zębów. A nie da się ukryć, że stan jamy ustnej rzutuje na inne kwestie zdrowotne, także psychiczne, a nawet społeczne. To jedno z wyzwań dla zdrowia publicznego.

Zgodnie z kryteriami Światowej Organizacji Zdrowia, pacjenci, którzy nie posiadają własnych zębów, są uważani za osoby z niepełnosprawnością fizyczną ze względu na nieprawidłowe żucie i ułożenie szczęki oraz mowę. To rodzi też wiele innych wyzwań. Bo w konsekwencji takie osoby gorzej jedzą. Pojawić mogą się u nich niedobory witamin, minerałów czy składników odżywczych, problemy z trawieniem. Równocześnie niewyraźna mowa (niepoprawna artykulacja głosek) sprawia, że mogą czuć niezrozumienie, wycofywać z kontaktów społecznych, odczuwać spadek nastroju.
Badanie PolSenior2 pokazuje, że co piąta osoba w wieku 60 lat i starsza zachowuje funkcjonalne uzębienie (20 zębów i więcej), blisko połowa (49, 1 proc.) badanych ma częściowe braki (1–19 zębów), a co trzecia nie ma w ogóle własnych zębów.
"Protezy nosi około 80 proc. osób z częściowymi brakami zębowymi i ponad 90 proc. z bezzębiem" - wynika z analizy wyników badania.
Bezzębie w Polsce – na co wskazuje również badanie – to problem narastający z wiekiem. Dotyka częściej osoby z niższym wykształceniem oraz mieszkańców wsi i regionów wschodniej Polski, a także kobiety. Ta ostatnia grupa podatna jest na utratę zębów z powodu np. wahań hormonalnych, a także osteoporozy, która osłabia kości szczęki (górna kość czaszki) oraz żuchwy (dolna ruchoma kość czaszki).
Przyczyny bezzbębia
Całkowita utrata zębów wynika z wielu czynników, głównie zaniedbań w codziennej higienie jamy ustnej (rzadkie nitkowanie, szczotkowanie), chorób nie tylko jamy ustnej – próchnicy i chorób przyzębia, ale też ogólnoustrojowych. To także nieodpowiednia dieta uboga w witaminy i minerały, a bogata w cukry proste. Swoje dokłada palenie, a także przebyte terapie (chemio-, radioterapia).
„Z naszych obserwacji wynika, że tylko niewielka część przypadków bezzębia to skutek urazów, wad rozwojowych lub genetyki, najczęściej są to po prostu złe nawyki: jemy za dużo słodyczy, unikamy mycia zębów, ale też, a może przede wszystkim, palimy papierosy” – wylicza lek. dent. Michał Mazurec z Medicover Stomatologia.
Zaznacza też, że wiek w zasadzie nie jest tu czynnikiem, bo nie jest tak, że dzień po 60. urodzinach zostaniemy bez zębów.
„W tym przypadku mówimy o latach nawarstwiających się zaniedbań. Co oznacza między innymi, że nie uzupełniamy pojedynczych braków zębowych, zęby myjemy doraźnie lub okazjonalnie, do tego dochodzą różne przebyte schorzenia i pojawiające się nowe, których częstość wzrasta z wiekiem: cukrzyca, osteoporoza, paradontoza” – zaznacza.
Choroby unicestwiające zęby
Ryzyko utraty zębów wiąże się z chorobami jamy ustnej. To próchnica i paradontoza. Tą pierwszą wywołują kwasotwórcze bakterie (głównie z gatunku Streptococcus mutans). Są one obecne w jamie ustnej – dlatego można się nią zarazić, używając wspólnych sztućców czy pijąc z tej samej szklanki. Próchnica dotyka twarde tkanki zęba, czyli szkliwo, zębinę i cement korzeniowy.
„Polega na demineralizacji części nieorganicznej tych tkanek, prowadząc do powikłań w postaci stanów zapalnych miazgi zęba i tkanek utrzymujących ząb w kości szczęk, które nieleczone nieuchronnie prowadzą do utraty zęba” – podkreśla Beata Moritz, stomatolożka z Medicover Stomatologia.
Z kolei choroby przyzębia, które powodują tkliwość, zaczerwienie i krwawienie dziąseł dotyczą tkanek, które utrzymują ząb. Mogą powodować jego obnażanie, przesuwanie, a nawet utratę.
„Innymi zagrożeniami dla zębów są także erozja i atrycja. Pierwsza z nich powstaje pod wpływem kwasów zawartych w pożywieniu, np. w kolorowych napojach gazowanych i energetykach. Powoduje wypłukiwanie minerałów, a tym samym zwiększenie podatności uzębienia na próchnicę oraz kruszenie szkliwa. Z kolei atrycja to tarcie zębów o zęby, m.in. wskutek zgrzytania indukowanego stresem lub za sprawą wad ortodontycznych. Starcie szkliwa może być tak głębokie, że odsłania zębinę i miazgę, a wtedy droga do utraty zęba jest naprawdę krótka” – przestrzega dentysta.
Utracie zębów nie zawsze można zapobiec, ale z pewnością warto dbać o stan jamy ustnej, bo nasze zdrowie i dobrostan są silnie z nią związane.