Lekarze rodzinni i testy HIV

Lekarze rodzinni być może będą mogli zlecać pacjentom test w kierunku wykrycia wirusa HIV. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji dała zielone światło. To tym istotniejsze, że codziennie o zakażeniu dowiaduje się 5-6 osób, a obecna diagnostyka jest niewystarczająca przy rosnącej liczbie zakażeń.

Adobe Stock
Adobe Stock

„Lekarze POZ mogą odgrywać kluczową rolę w ocenie pacjentów narażonych na ryzyko zakażenia oraz w zapobieganiu zakażeniu i monitorowaniu pacjenta. Bezpośredni kontakt i możliwość rozmowy lekarza POZ z pacjentem może mieć walor edukacyjny i przyczyni się do zmniejszenia stygmatyzacji pacjentów z HIV” – podkreślają eksperci Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w dokumencie, który jest odpowiedzią na zleconą przez Ministerstwo Zdrowia analizę zasadności wprowadzenia testów diagnostycznych w kierunku HIV.

Aktualnie w Polsce mamy ograniczony dostęp do bezpłatnych testów. Wykonuje się je anonimowo w specjalnych punktach rozmieszczonych w niektórych dużych miastach. 

„Obecna strategia diagnostyczna opierająca się wyłącznie na Punktach Konsultacyjno-Diagnostycznych jest niewystarczająca, szczególnie wśród osób heteroseksualnych, kobiet, nastolatków oraz osób powyżej 60. r.ż., co prowadzi do późnego rozpoznania i negatywnych konsekwencji zdrowotnych” – zaznaczają autorzy raportu. 


Do koszyka świadczeń gwarantowanych w POZ miałyby wejść testy IV generacji wykrywające zarówno przeciwciała anty-HIV, jak i antygen p24, „co umożliwia wcześniejsze wykrycie infekcji HIV”. 

To testy o wysokiej czułości (99,4-100 proc.) i swoistość (98,3-99,94 proc.). Im większa czułość, tym mniejszy odsetek wyników fałszywie dodatnich, czyli mniejsze ryzyko przeoczenia choroby. A im swoistość bliższa 100 proc., tym więcej zdrowych badanych otrzyma prawidłowy wynik. Ujmując statystycznie, swoistość to odsetek prawdziwie negatywnych wyników.

Adobe Stock

HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy

Tylko co 10 osoba aktywna seksualnie wykonała test w kierunku HIV. Wirus powodujący AIDS przenosi się głównie przez kontakty intymne niezabezpieczone prezerwatywą. Nieświadomi nosiciele nie podejmują niezbędnego leczenia i przyczyniają się do dalszego rozprzestrzeniania HIV. Warto zatem bezpłatnie i anonimowo się przetestować. Z pomocą przychodzą tu specjalne punkty diagnostyki – PKD.

Okienko diagnostyczne

Test IV generacji wykonuje się z jednej próbki krwi, w zależności od technologii laboratoryjnej z surowicy lub osocza. Przy czym konieczne jest zachowanie „okna diagnostycznego”, czyli okresu między zakażeniem/narażeniem na zakażenie a wykonaniem testu. W tym wypadku to cztery tygodnie – to skrócenie okienka serologicznego o około siedem dni względem testów III generacji.

„(…) wyjątkiem jest występowanie objawów ostrego zakażenia retrowirusowego, w przypadku którego test należy wykonać bezzwłocznie” – czytamy w raporcie AOTMiT.

Jeśli test dawałby wynik dodatni, to rozpoznanie trzeba potwierdzić testem molekularnym (NAAT) lub testem western-blottingu.

Komu można by zlecić test w kierunku HIV?

AOTMiT w dokumencie zaznacza, że „wytyczne praktyki klinicznej zalecają stosowanie testu IV generacji jako badania przesiewowego w kierunku HIV u osób powyżej 15 r.ż.”.

„Wytyczne zalecają wykonanie testów przesiewowych osobom z grup zwiększonego ryzyka zakażenia HIV oraz kobietom w ciąży lub bezpośrednio po porodzie” – podsumowują eksperci.

Koordynator programu Pozytywnie Otwarci z ramienia Gilead Sciences Poland Sławomir Roś odniósł się pozytywnie do rekomendacji prezesa AOTMiT dotyczącej możliwości włączenia lekarzy rodzinnych do diagnostyki w kierunku wykrywania wirusa HIV. 

„Żeby skutecznie powstrzymać wzrost liczby zakażeń HIV, powinniśmy zdecydowanie zwiększyć odsetek Polaków, którzy badają się w tym kierunku. A to będzie możliwe tylko po zaangażowaniu w walkę z wirusem lekarzy POZ” – przyznał koordynator programu.

AOTMiT oszacowała, że wydatki NFZ w związku z wprowadzeniem testowania przesiewowego IV generacji w POZ wzrosłyby – w zależności od częstotliwości testowania – z ok. 0,4 mln do ok.12,6 mln zł rocznie.

W Polsce od wykrycia pierwszego przypadku zakażania HIV, czyli od 1985 roku, do końca 2023 r. zakażonych wirusem HIV było 32 935, na AIDS zachorowało 4194 osób, a 1496 zmarło.

HIV i AIDS

HIV (ang. human immunodeficiency virus) to wirus upośledzający system odporności człowieka. Czyni go mniej odpornym na infekcje. Przez wiele lat może nie dawać żadnych objawów. Od zakażenia do rozpoznania upływa średnio 2-4 lata. Wirus może wywołać zespół nabytego upośledzenia odporności, czyli AIDS. Są trzy główne drogi zakażenia: kontakty seksualne (waginalne, analne, oralne), krew i tzw. zakażenie wertykalne, gdy zakażona HIV matka przekazuje wirusa dziecku w czasie ciąży, porodu czy karmienia piersią. 

 

Autorka

Klaudia Torchała

Klaudia Torchała - Z Polską Agencją Prasową związana od końca swoich studiów w Szkole Głównej Handlowej, czyli od ponad 20 lat. To miał być tylko kilkumiesięczny staż w redakcji biznesowej, została prawie 15 lat. W Serwisie Zdrowie od 2022 roku. Uważa, że dziennikarstwo to nie zawód, ale charakter. Przepływa kilkanaście basenów, tańczy w rytmie, snuje się po szlakach, praktykuje jogę. Woli małe kina z niewygodnymi fotelami, rowery retro. Zaczyna dzień od małej czarnej i spaceru z najwierniejszym psem - Szógerem.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • AdobeStock

    Sektor zdrowia wzywa do pilnej zmiany regulacji w sprawie chemikaliów

    Materiał promocyjny

    Health and Environment Alliance (HEAL), wspólnie z przedstawicielami środowisk medycznych, naukowych oraz organizacji społecznych, apeluje do decydentów o opracowanie krajowego planu działania na rzecz ograniczenia wpływu szkodliwych chemikaliów na zdrowie oraz o rewizję unijnych przepisów. Apel został zaprezentowany 10 czerwca w Warszawie podczas „I Międzynarodowej Konferencji: Profilaktyka chorób przez ograniczenie narażenia na szkodliwe chemikalia”.

  • Adobe

    Anafilaksja – gdy życie zależy od adrenaliny

    W ciągu ostatnich kilku dekad pojęcie anafilaksji przestało być znane wyłącznie medykom. Obecnie coraz częściej pojawia się w przestrzeni publicznej. O wstrząsie anafilaktycznym można usłyszeć w wiadomościach, przeczytać na etykietach produktów spożywczych, a nawet w regulaminach bhp. Powodem tej zmiany jest nie tylko wzrost liczby przypadków, ale też większa świadomość i lepsze mechanizmy rozpoznawania tego rodzaju reakcji.

  • zdj. AdobeStock

    Dziecko bezpieczne w tropikach

    Materiał promocyjny

    Wybierając się z małym dzieckiem w tropiki musimy pamiętać, że układ odpornościowy dziecka w pełni rozwija się dopiero około 12. roku życia. To powoduje, że mają one niekiedy bardziej burzliwy przebieg chorób. Czyli biegunka, z którą dorosły poradzi sobie sam, u dziecka może spowodować ogromne problemy. Proces chorobowy, ze względu na ich masę może przebiegać znaczeni szybciej niż u dorosłego. Dlatego do takiej podróży trzeba się dobrze przygotować - mówi pediatra dr Dagmara Pokorna-Kałwak z Zakład Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.

  • Adobe Stock

    RSV – szczególnie niebezpieczny po 60. roku życia, nowe dane potwierdzają niewystarczającą świadomość w grupie ryzyka

    Materiał promocyjny

    RSV to jeden z najczęstszych i najbardziej zaraźliwych wirusów atakujących drogi oddechowe, szczególnie niebezpieczny dla seniorów po 60. roku życia. Tymczasem, jak wynika z badania przeprowadzonego w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „Wygraj z RSV. Zaszczep się”, aż 50 proc. osób w grupie wiekowej 65+ nigdy nie słyszało o RSV, a 38 proc. nie ma szczegółowej wiedzy na temat przebiegu infekcji. Jednocześnie niemal jedna trzecia badanych ocenia swój stan zdrowia jako zły, podczas gdy choroby przewlekłe dodatkowo zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu zakażenia.

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Naukowcy o mineralnym panaceum stosowanym w medycynie alternatywnej

    Chloryn sodu stosowany w medycynie alternatywnej doustnie jako „mineralne panaceum” (MMS) w kontakcie m.in. z kwasem żołądkowym uwalnia silnie żrący tlenek chloru, w przemyśle wykorzystywany do uzdatniania wody pitnej i wybielania tkanin. W efekcie niszczy komórki organizmu i uszkadza błony śluzowe. Jest zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia – wynika z publikacji polskich naukowców w czasopiśmie „Scientific Reports”.

  • Przemoc relacyjna u dziewcząt to uderzenie w splot słoneczny

  • Młode influencerki na TikToku promują szkodliwą pielęgnację skóry

  • Bruceloza groźna nie tylko dla bydła

  • Choroby przyzębia infekują cały organizm

  • Adobe Stock

    Współczesne wyroby tytoniowe i nikotynowe – nowe, ale czy lepsze?

    Nowe wyroby nikotynowe i tytoniowe są szkodliwe – nie dajmy się zwieść pozorom. Choć różnią się mechanizmem działania od tradycyjnych papierosów, nadal niosą poważne zagrożenia dla zdrowia – podkreśla prof. Paweł Koczkodaj z Zakładu Epidemiologii i Prewencji Pierwotnej Nowotworów Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.

  • Anafilaksja – gdy życie zależy od adrenaliny

  • Taniec jest dobry dla mózgu

Serwisy ogólnodostępne PAP