Czworonogi w Sylwestra cierpią z powodu hałasu fajerwerków

U jednych zwierząt wystrzały powodują lekką nerwowość, u innych prawdziwą panikę. To dlatego, że ich słuch jest wyraźnie bardziej wyczulony niż u człowieka - podkreśla weterynarz neurolog, dr hab. Marcin Wrzosek z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

AdobeStock
AdobeStock

Pies i kot dźwięki o tym samym natężeniu usłyszą w odległości czterokrotnie większej niż ludzie!

- Zwierzęta domowe mogą reagować gwałtownie na oddalone odgłosy wybuchów petard noworocznych, których my możemy nawet nie zauważać - podkreśla dr Wrzosek. - Dodatkowo słuch zwierząt charakteryzuje się większą czułością, ze względu na ich dużo większy zakres słyszalności dźwięków. Zwierzęta nie tylko słyszą lepiej i bardziej oddalone dźwięki, ale też słyszą częstotliwości dla nas niewykrywalne.

W czasie sylwestrowego hałasu jedne psy nie odstępują właścicieli na krok, inne ukrywają się w najgłębszym kącie pod meblami, jeszcze inne uciekają na oślep i to bardzo daleko.

- Strach wywołany hałasem może powodować agresję zwierzaka, a w efekcie np.: zniszczenie, pogryzienie mebli czy poduszek albo całkowity spadek apetytu czy biegunkę. W przypadku zwierząt cierpiących na choroby przewlekłe np. dysplazję stawów biodrowych i chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, nerwowość wywołana nagłym hałasem zwiększa napięcia mięśniowe i w efekcie powoduje dodatkowy ból - podkreśla dr Wrzosek.

Jak zwierzętom pomóc przetrwać ten trudny czas?

- Psy, w tym okresie, zawsze wyprowadzajmy na spacer na smyczy. Nie pozostawiajmy swobodnie biegających na podwórkach - wymienia dr Wrzosek. - Zadbajmy też o podanie na obroży danych, dzięki którym – jeśli się zgubią - będzie łatwiej pomóc odnaleźć ich opiekunów. W domu zapewnijmy zwierzęciu miejsce, gdzie mogłoby się bezpiecznie schować, np. boks przykryty grubym kocem. Dobry efekt daje też zajęcie zwierzaka czymś, co lubi np.: ulubioną zabawką, przysmakiem, które odwracają uwagę od stresujących bodźców.

Można też podać środki farmakologiczne. -  Jest duży wybór leków od środków delikatnych, na bazie ziołowych, po silniejsze zawierające substancje czynne - mówi dr Wrzosek. - Jednak stosowanie leków trzeba koniecznie skonsultować wcześniej z weterynarzem.

gap

ZOBACZ WIĘCEJ

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • Adobe Stock

    Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

    Czaty oparte na sztucznej inteligencji nierzadko zastępują kontakty z ludźmi – są stworzone tak, że naśladują empatię, człowieczeństwo i silnie angażują w rozmowę. Ta iluzja bywa jednak niebezpieczną pułapką.

  • AdobeStock

    Bunt nastolatka może przykrywać jego problemy

    Bunt to proces w okresie adolescencji, podczas którego nastolatek dokonuje reorganizacji w swojej głowie, w wyglądzie, w emocjach. Pokrywa się to z przebudową jego układu nerwowego, co bywa trudne i dla niego samego, i dla otoczenia. Jednak często nadużywamy tego określenia, a to utrudnia dostrzeżenie ewentualnych problemów – mówi psycholożka dziecięca Ewa Bensz-Smagała z Katedry Psychologii Akademii Górnośląskiej im. W. Korfantego w Katowicach, założycielka Gabinetu Lucky Mind.

  • AdobeStock

    Od czego zależy, kto doznaje stresu pourazowego?

    Traumatyczne zdarzenia są częstsze, niż nam się wydaje. Wywołać je może silny uraz psychiczny spowodowany przykrym i stresującym doświadczeniem, które jest na tyle przytłaczające, że prowadzi do trwałych zmian w psychice, mózgu i ciele. Większość z nas jakoś sobie z tym radzi, jednak 10–20 proc. osób rozwinie objawy zespołu stresu pourazowego (PTSD). Od czego to zależy?

NAJNOWSZE

  • AdobeStock

    Marzenie o lataniu

    Dziś, aby zostać pilotem nie trzeba już spełniać tak rygorystycznych wymagań zdrowotnych, jak kiedyś. Można np. nosić okulary, co jeszcze kilka lat temu już na wstępie dyskwalifikowało kandydata. Chyba, że chce się zostać pilotem odrzutowca, wtedy w grę nie wchodzą żadne zdrowotne kompromisy.

  • NFZ: gdzie się leczyć podczas świąt

  • Ryby – ile i które jeść?

  • Dieta dziecka z chorobą onkologiczną

  • Od opiatów do makowca

  • Adobe Stock

    Cud narodzin

    Rozmnażanie człowieka często bywa przedstawiane jako naturalny, oczywisty element biologii. Naukowcy od dawna jednak podkreślają, że to narracja uproszczona. W rzeczywistości jest to proces niepewny, obarczony ogromnym ryzykiem błędu i porażki na każdym etapie. Jak mówią embriolodzy, biologia ludzkiej płodności jest taka, że zamiast gwarantować sukces – raczej balansuje na granicy prawdopodobieństwa. I każde narodziny – z tego punktu widzenia – to cud.

  • Czatboty mogą zaszkodzić – szczególnie młodym

  • Fizjoterapeuci – niewykorzystany potencjał

Serwisy ogólnodostępne PAP