Młodość nie chroni przed konsekwencjami braku snu

Młodzi ludzie, którzy zarywają noce w weekendy i śpią potem do południa, w poniedziałki cierpią na klasyczny jet-lag. Zła higiena snu prowadzi u nastolatków do absencji w szkole.

Fot. Jacek Turczyk/PAP
Fot. Jacek Turczyk/PAP

Uczona  Serena Bauducco ze szwedzkiego uniwersytetu w Orebro podjęła wysiłek, by sprawdzić, jak zaburzenia snu wpływają na nastolatków w sferze emocjonalnej i społecznej. Szeroko zakrojone badanie było jej pracą doktorską.

Powiedz mi jak śpisz, a powiem Ci, czy masz problemy

Uczona przeprowadziła m.in. badanie, w którym wzięło udział ponad 2,7 tysiąca uczniów z 17 szkół ze środkowej Szwecji. Mieli oni od 12 do 16 lat. Zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe 12-13 i 14-16 lat. Owi młodzi ludzie wypełnili wiele ankiet, na podstawie których można było ocenić, czy występują u nich objawy depresji, jak często czują gniew i łamią zasady społeczne.

Ponadto uczniowie wypełniali ankiety odnośnie zwyczajów związanych ze snem (m.in. jak sypiają w tygodniu i w weekendy). Odpowiadali również na pytania o to, co ich stresuje (np. były pytania o konflikty w rodzinie czy w grupie rówieśniczej).

Nieprawidłowa higiena snu w okresie adolescencji okazała się w tym badaniu stosunkowo częsta – dotyczyła około 20 proc. ankietowanych nastolatków.

Zabaluję i odeśpię? To MIT!

Wydawać by się mogło, że młody organizm ma więcej siły i energii życiowej niż starszy, stąd wytrzyma więcej i łatwiej poradzi sobie z zarwaną nocą. Badania przeprowadzone przez psycholożkę dowodzą, że weekendowe szaleństwa i chodzenie późno spać sprawiają, iż wielu nastolatków cierpi na zaburzenia snu, co następnie przekłada się na negatywne konsekwencje nie tylko dla ocen w szkole.

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

U nastolatków lęk może powodować problemy ze skórą

Pomiędzy niektórymi zaburzeniami psychicznymi a chorobami somatycznymi u nastolatków mogą istnieć czasowe powiązania. Dzięki ustaleniom szwajcarsko-niemieckiego zespołu naukowców można będzie lepiej leczyć zarówno ciało, jak i duszę nastolatków.

Okazało się, że w weekendy uczniowie chodzili średnio dwie godziny później spać i wstawali 3-4 godziny później niż w tygodniu. Takie przesunięcie w rutynie snu w czasie nazywa się jet lagiem; doświadczamy go wskutek podróży samolotem, kiedy szybko zmieniamy strefy czasowe. - W rezultacie, mogą być zmęczeni i zgryźliwi w szkole, badania dowodzą, że niewyspanie może też wpływać na procesy uczenia się – mówi Bauducco.   

Po weekendzie niektórzy potrzebują aż 3-4 dni (pół tygodnia!), by z powrotem przyzwyczaić się do normalnej szkolnej rutyny.

Wśród młodszej grupy badanych na niewyspanie skarżyło się 12, a wśród starszej - 19 proc. ankietowanych. Okazało się, że ma to całkiem wymierne efekty. Co więcej, problemy ze snem przekładają się na obecność uczniów w szkole. – Nastolatkowie z problemami ze snem mieli trzy razy więcej nieobecności w szkole, niż ci, którzy się wysypiali – dodaje Bauducco.

Co istotne, uczona sprawdziła też związek nieobecności w szkole z innymi czynnikami, które mogą ją generować, takimi jak depresja czy nękanie przez rówieśników. – Korelacja między problemami ze snem a nieobecnościami w szkole okazała się jednak bardzo silna – podkreśla badaczka.

Co nie pomoże w zaśnięciu

Uczona wyróżniła też czynniki, które wpływają na pogorszenie jakości snu u nastolatków. To m.in.:

  • zamartwianie się szkołą
  • obawa, że coś umknie w życiu towarzyskim
  • korzystanie w łóżku z urządzeń mobilnych
  • „przetrawianie” przed pójściem spać właśnie minionego dnia
  • myślenie przed pójściem spać o tym, co trzeba zrobić następnego dnia.

Dlatego, jak sugeruje autorka opisywanych powyżej badań, by utrzymać higienę snu, lepiej zrezygnować z elektronicznych gadżetów w łóżku i nie wysyłać ani nie odpowiadać na smsy po 22.00, a przed pójściem spać nastawić się na myślenie o czymś przyjemnym.

Uczona wskazuje, że jej badania potwierdzają rezultaty przeprowadzonych przez innych naukowców badań, iż problemy emocjonalne i z zachowaniem idą w parze z problemami ze snem, a zwłaszcza jego długością, zaś sen poniżej zalecanych dla nastolatków 8-10 godzin jest związany z pogorszeniem ich funkcjonowania w ciągu dnia.

W tym kontekście warto przypomnieć, że za wyjaśnienie mechanizmów stojących za zegarem biologicznym trzech amerykańskich naukowców otrzymało w tym roku nagrodę Nobla. Specjaliści podkreślają, że efekty zarwania choćby jednej nocy można porównać do koncertu orkiestry, w której jeden z muzyków fałszuje.
Być może rozwiązaniem problemów z jet-lagiem u nastolatków byłoby przesunięcie godzin rozpoczynania zajęć z wczesnego ranka na godziny bardziej pasujące do weekendowego rytmu dobowego młodych ludzi. Niektóre szkoły w Szwecji już to uczyniły. Jest jednak zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy ma to pozytywny wpływ na ich wyniki w nauce i funkcjonowanie społeczne.

Anna Piotrowska, Justyna Wojteczek
zdrowie.pap.pl

Źródło: Serena Bauducco "Adolescents ́ sleep in a 24/7 society. Epidemiology and prevention"
 

ZOBACZ PODOBNE

  • PAP – Kadr z filmu

    Fundacja LPP: działamy na rzecz poprawy życia dzieci i młodzieży z problemami psychicznymi

    Materiał promocyjny

    W Polsce młodzi ludzie borykają się z depresją, nie mają motywacji do działania, myślą o próbach samobójczych. Dlatego trzeba podejmować działania, żeby im pomóc – podkreślała Patrycja Zbytniewska, prezeska zarządu Fundacji LPP, podczas panelu na temat zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.

  • Fot. PAP/P. Werewka

    "Niepełnosprawny" czy "osoba z niepełnosprawnością"?

    Język jest materią żywą. Słowo potrafi z jednej strony krzywdzić i ranić, z drugiej uskrzydlać i wspierać. Niektóre zwroty czy pojedyncze słowa odchodzą do lamusa, nabierają innego znaczenia lub są zastępowane innymi, bo wydają nam się stygmatyzujące. Czy dlatego coraz częściej słyszymy wyrażenie: „osoba z niepełnosprawnością” zamiast: „osoba niepełnosprawna”?

  • Zentiva

    Polacy i stres: czy umiemy sobie z nim radzić?

    Materiał promocyjny

    Firma Zentiva, właściciel marki Persen, we wrześniu br. zleciła przeprowadzenie badań poziomu stresu wśród społeczeństwa. Wynika z nich, że w ciągu ostatnich dwóch lat prawie 70% Polaków zauważyło wzrost poziomu stresu w swoim życiu. Co trzecia osoba odczuwa go codziennie, a ponad połowa respondentów przyznaje, że ich metody na stres nie do końca działają. Tymczasem przewlekły stres może mieć poważne negatywne skutki zdrowotne i dlatego warto mu poświęcić szczególną uwagę w naszym życiu. Podejmując odpowiednie działania, możemy zredukować ryzyko wiążące się z ekspozycją na długotrwały stres.

  • Adobe Stock

    Zespół Münchhausena – chorzy na pokaz

    Dla atencji i współczucia niektórzy ludzie latami udają choroby, w tym poważne. Fałszują badania, okłamują lekarzy, sami różnymi metodami sobie szkodzą. Bywa, że zamiast siebie krzywdzą innych, na przykład swoje dzieci.

NAJNOWSZE

  • Kongres Zdrowie Polaków

    6. edycja Kongresu „Zdrowie Polaków” już w najbliższy poniedziałek

    Patronat Serwisu Zdrowie

    Tegoroczna edycja Kongresu „Zdrowie Polaków odbędzie się pod hasłem „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Serwis Zdrowie jest patronem medialnym wydarzenia. Wśród zaproszonych gości przedstawiciele świata medycyny, nauki, polityki.

  • Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy