Moczenie nocne na tle nerwowym? Raczej nie…

Moczenie nocne to najczęściej nie efekt problemów psychologicznych u dziecka ani objaw dysfunkcji rodzinnych. To stan chorobowy, który dotyka niemal 20 proc. pięciolatków. Jeśli twoje dziecko boryka się z moczeniem w nocy, nie licz, że zaraz z tego wyrośnie. Zobacz, co możesz zrobić, by mu pomóc.

Fot. PAP
Fot. PAP

Moczenie nocne (inaczej: enureza) to mimowolne opróżnianie pęcherza moczowego podczas snu. Często wywołuje wstyd i niską samoocenę, co może doprowadzić do problemów psychologicznych u dziecka. Niestety, wciąż pokutuje mit, że u jego podłoża leżą problemy psychologiczne dziecka czy problemy rodzinne. 

- To niezwykle ważne, aby nie zwlekać z wizytą u lekarza - utrzymujące się moczenie w nocy może bowiem doprowadzić do zaburzeń psychospołecznych - dziecko zaczyna się izolować, traci poczucie własnej wartości, pojawiają się problemy w przedszkolu lub w szkole. Nasilenie problemów emocjonalnych wyraźnie wzrasta z czasem trwania moczenia nocnego – podkreśla psycholog dziecięcy Anna Resler- Maj. 

Rys. Krzysztof "Rosa" Rosiecki

Nietrzymanie moczu da się poskromić

To wstydliwy, lecz bardzo rozpowszechniony problem. Dowiedz się jak można zdusić ten kłopot w zarodku, zanim odbierze Ci komfort życia.

Moczenie nocne można i należy leczyć. Jeśli dziecko skończyło 5 lat i nadal zdarza mu się budzić w mokrym łóżku, warto wybrać się do lekarza. Im szybciej, tym lepiej. W niektórych przypadkach okaże się, że do zażegnania problemu wystarczy zwykła zmiana nawyków. W innych sprawa jest bardziej skomplikowana.

Moczenie nocne: jakie nawyki pomogą w zwalczeniu problemu

  • Pilnuj, by dziecko nie piło za dużo przed snem. Nie oznacza to ograniczania picia w ogóle, lecz dopilnowanie, by maluch wypijał odpowiednią ilość płynów w ciągu dnia.
  • Zaobserwuj, czy czy jakiś rodzaj napoju nie powoduje u dziecka wytwarzania większej ilości moczu w nocy. Jeśli tak – zrezygnuj z niego żeby sprawdzić, czy to pomaga.
  • Przypominaj dziecku, aby przed pójściem spać zawsze skorzystało z toalety. 
  • Zostaw na noc zapaloną lampkę, aby dziecko nie bało się wstać do łazienki nocą.  

Może się okazać, że to wystarczy, by ograniczyć, a z czasem wyliminować całkowicie moczenie nocne. Jednak jeśli te działania nic nie dadzą i problem występuje nadal, trzeba poszukać przyczyny u specjalistów.

Moczenie nocne: kto pomoże?

Pierwsze kroki należy skierować do pediatry, bo nawet jeśli na tym się nie skończy, konieczne będzie uzyskanie skierowania do specjalisty. 

Fot. PAP/K. Kamiński

Moczenie nocne: przyczyną nie jest psychika

Pediatra powinien zebrać wywiad, zlecić wykonanie podstawowych badań (badanie ogólne moczu, badanie bakteriologiczne moczu, ocenić funkcje nerek oraz USG jamy brzusznej z oceną pęcherza) a także dać rodzicom zalecenia jak postępować i co ewentualnie można zmienić.

Może się również okazać, że dostaniemy skierowanie do poradni urologicznej lub nefrologicznej.

- Od pacjenta, który przychodzi do nas na pierwszą wizytę, zbieramy bardzo dokładny wywiad, siegamy daleko, bo aż do czasu ciąży i porodu. Naprawdę wiele rzeczy może bowiem mieć wpływ na zaburzenia oddawania moczu – mówi urolog dziecięcy lek. med. Katarzyna Felbergkierownik Pracowni Uroterapii w Centrum Zdrowia Dziecka.

O to może zapytać specjalista:  

  • obecne lub przebyte zakażenia
  • codzienne wypróżnienia - często problem zaburzeń czynności pęcherza idzie w parze z zaburzeniami czynności jelita, najczęściej w postaci zaparć, 
  • ciążę, poród, okres niemowlęctwa – czy coś się działo z dzieckiem przed i w czasie porodu, czy rozwijało się prawidłowo,  czy wymagało rehabilitacji w okresie wczesnorozwojowym ( w poszukiwaniu przyczyn neurologicznych). 
  • choroby w rodzinie 
  • inne schorzenia dziecka – niektóre z chorób, jak np. cukrzyca, może wywoływac takie objawy.

Moczenie nocne: jakie badania zleci specjalista 

  • badanie ogólne moczu, 
  • badanie krwi z analizą wszystkich parametrów czynności nerek 
  • poziom glukozy (moczenie nocne może być pierwszym objawem cukrzycy typu pierwszego)
  • USG układu moczowego 
  • tzw. przepływ cewkowy - nieinwazyjne badanie moczu, polegające na pomiarze strumienia moczu (dziecko siusia do specjalnego sedesu, zwykle dwa trzy razy w ciągu jednej wizyty, żeby mieć materiał do porównania). Otrzymana  krzywa daje informację, czy w dolnych drogach moczowych występują jakieś nieprawidłowości. 

Lekarz najprawdopodobniej zaleci też prowadzenie dzienniczka przyjmowanych przez dziecko płynów oraz oddawania moczu. 

- Po wynikach tych badań najczęściej możemy już cokolwiek powiedzieć o przyczynach nocnego moczenia się dziecka – twierdzi lekarka.

Główny winowajca: zaburzony pęcherz

Część problemów wynika z zaburzeń związanych z pęcherzem:

  • pęcherz może być za mały – a to wynikać może nie tylko z wad wrodzonych, ale z niewłaściwego „używania” pęcherza w porze dziennej - dziecko nie potrafi do końca rozluźniać mięśni zwieraczy w trakcie mikcji, przez co pęcherz pracuje bardzo mocno, pokonując siłę zaciśniętych mięśni, jego ściany zaczynają przerastać, co w konsekwencji powoduje zmniejszenie objętości pęcherza; 
  • nocna nadreaktywność pęcherza wynikająca z niekontrolowanych skurczy pęcherza;
  • nadmierna produkcja moczu związana z niewłaściwym obciążeniem pęcherza przyjmowanymi płynami: należy ograniczyć spożywanie pokarmów osmotycznych takich jak mleko, kakao, koktajle owocowo-warzywne w porze po 17-tej . 
Fot. Rosa

Sprawdź w internecie jak rozwija się Twoje dziecko

Jeśli rodzice dzieci w wieku od 16 do 30 miesięcy są zaniepokojeni ich zachowaniem, mogą wypełnić on line kwestionariusz zawierający 20 pytań dotyczących różnych zachowań i umiejętności dziecka. Program pomaga ocenić ryzyko zaburzeń ze spektrum autyzmu.

- Warto zaznaczyć, że nie chodzi o to, by tych pokarmów w ogóle unikać, bo wiadomo, że dziecko ich potrzebuje, ale żeby zmienić pory ich podawania – mleko rano, warzywa i owoce na podwieczorek w okolicach 16-stej, maksymalnie 17-stej, a wieczorem klasyczna kolacja z delikatną herbatką owocową. Wszystko po to, by nie było zbyt dużego obciążenia dla pęcherza”- zaleca lek. Karina Felberg. 

Zdaniem lekarki to nawyki, które warto pozostawić sobie na całe życie. 

- Choć oczywiście wszystko zależy od tego, o której chodzimy spać. Najpóźniej dwie godziny przed snem powinniśmy już wyciszać czynności związane z przyjmowaniem pokarmów, żeby zapewnić organizmowi spokój. Co ciekawe nasz organizm sam próbuje to normować wydzielając w nocy hormon regulujący pracę nerek. Dzięki temu produkujemy mniej moczu i możemy przespać całą noc, a nasz organizm wiedząc, jak to ważne, sam tego pilnuje – wyjaśnia lekarka.

Zaznacza jednak, że jeśli nic się nie dzieje, a dziecko lubi wypić mleko wieczorem, to nie ma powodu, by mu tę przyjemność odbierać.

Moczenie nocne: fizjologii trzeba pomagać

Niezwykle ważną rzeczą, szczególnie u dzieci, które mają zaburzenia funkcjonowania pęcherza (ale nie tylko), jest pilnowanie prawidłowej fizjologii. Choć kwestia  regularnego korzystania z toalety może wydawać się błaha, może mieć poważniejsze konsekwencje.  

- Wiele dzieci nie ma prawidłowych nawyków chodzenia do toalety przed snem i po przebudzeniu. Dzieci o tym zapominają, a rodzice nie pamiętają, by tego przypilnować. W przebodźcowanym świecie spychamy fizjologię gdzieś na bok - po wstaniu z łóżka dzieci od razu siadają przed telewizorem, albo zajmują się zabawą, nie mają nawyku, by zacząć dzień od wysiusiania się. Dla nich to coś, co przeszkadza im w poznawaniu świata, strata czasu – wyjaśnia lek. Karina Felberg. 

Do tego często odbywa się to na szybko: wpadają do toalety, szybko załatwiają sprawę, byle już móc wrócić do swoich spraw. 

- W badaniu USG świetnie to widać: dzieci nie wysikują się do końca, a połowa pęcherza zostaje zapełniona. My dorośli musimy uświadomić dzieciom, że to ważne, przypominać: gdy idziesz do toalety, usiądź w odpowiedniej pozycji, nie przyj brzuchem, wysikaj się do końca. Dlatego, gdy taka rodzina do nas trafia, oprócz zlecenia mniej lub bardziej specjalistycznych badań przypominamy o tych podstawowych rzeczach – mówi lekarka. 

Przyczyny moczenia nocnego

W niektórych przypadkach za moczenie nocne odpowiadają geny – zdarza się że problemy tego typu powtarzają się w kolejnych pokoleniach. Odpowiedzialny za to jest jest wyizolowany obszar genowy. Jeżeli jedno z rodziców moczyło się w nocy jako dziecko, prawdopodobieństwo, że jego dziecko będzie miało ten sam problem wzrasta o 50 proc. Jeżeli dwoje – aż 80 proc.  Do przyczyn moczenia nocnego nalezy więc dopisać także obciążenie genetyczne.

Mimo wszystko nie wolno myśleć: "Mnie przeszło, to i jemu przejdzie" - bo to nie zawsze tak działa. 

Grafika K. "Rosa" Rosiecki

Chore nerki w dzieciństwie? Badaj się, kiedy dorośniesz

Choroby nerek to częste problemy w dzieciństwie. Zwykle mają podłoże zapalne, wywołane patogenami. Po ich przechorowaniu najczęściej zapominamy o problemie. Niesłusznie.

- Często rodzice zwlekają z wizytą u lekarza, bo mają informację, że im problem ustał, gdy poszli do szkoły. Czekają więc, aż ich dziecko osiągnie 7 lat i dopiero gdy problem nadal nie znika, szukają pomocy u specjalisty. Tymczasem im później zaczniemy to leczyć, tym będzie trudniej, choćby dlatego, że utrwala sie nieprawidłowy sposób funkcjonowania dróg nerwowych i musimy się go uczyć od nowa. Robimy to poprzez tzw. alarm wybudzeniowy wzmacniający sygnał z pęcherza. Krótko mówiąc uczymy organizm prawidłowo reagować – gdy dziecko zaczyna siusiać, budzimy je – wyjaśnia lek. Felberg.

Nie bez znaczenia są też zaburzenia snu – jest grupa pacjentów, którzy z tego powodu nie odczytują  dobrze bodźców z pęcherza. 

- Gdy nocą pęcherz się wypełnia i przez neurony daje sygnał do głowy, mózg odczytuje to jako bodziec podprogowy i nie przerywa snu. Ta grupa pacjentów często ma jeszcze inne schorzenia, np. przerost migdałków, który daje bezdech nocny – zwraca uwagę lek. Felberg.

Moczenie nocne jak widać jest wieloczynnikowe, a niektóre schorzenia idą w parze, np. nocna nadreaktywność wypieracza i zmniejszona produkcja hormonu powodują zaburzoną architektonikę snu i w efekcie moczenie nocne.

U przyczyn moczenia nocnego może również leżeć cukrzyca, wady anatomiczne układu moczowego, stan zapalny.

- Kiedy pacjent do nas trafia, każde z tych zaburzeń musimy wyprostować, czasem włączając leki, czasem terapię behawioralną, a czasem obie te rzeczy na raz. Nie zawsze to jest proste, choć jest i tak, że spektakularne efekty dają najprostsze zmiany. Ale, aby leczenie moczenia nocnego było skuteczne lekarze powinni traktować je jako odrębne schorzenie, a rodzice nie powinni tego lekceważyć, ani tym bardziej wstydzić się tego i przekazywać ten wstyd swoim dzieciom – podsumowuje lekarka.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Źródła: Strona o problemie i leczeniu moczenia nocnego

Wypowiedzi z konferencji prasowej zorganizowanej z okazji Światowego Dnia Moczenia Nocnego 29 maja br.

Autorka

Monika Grzegorowska

Monika Grzegorowska - O dziennikarstwie marzyła od dziecka i się spełniło. Od zawsze to było dziennikarstwo medyczne – najciekawsze i nie do znudzenia. Wstępem była obrona pracy magisterskiej o błędach medycznych na Wydziale Resocjalizacji. Niemal całe swoje zawodowe życie związała z branżowym Pulsem Medycyny. Od kilku lat swoją wiedzę przekłada na bardziej przystępny język w Serwisie Zdrowie PAP, co doceniono przyznając jej Kryształowe Pióro. Nie uznaje poranków bez kawy, uwielbia wieczory przy ogromnym stole z puzzlami. Życiowe baterie ładuje na koncertach i posiadówkach z rodziną i przyjaciółmi.

ZOBACZ TEKSTY AUTORKI

ZOBACZ PODOBNE

  • Adobe Stock

    Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

    O higienę jamy ustnej dziecka należy dbać jeszcze przed wyrznięciem się pierwszego zęba, a ze szczoteczką do zębów i pastą zaznajamiać, zanim wyrośnie ono z pieluch. Samodzielność w myciu zębów owszem, ale pod czujnym okiem dorosłego i to dość długo.

  • Adobe Stock

    Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

    Rzadko się nad tym zastanawiamy, ale posiłek to nie tylko smak, ale cała gama doznań sensorycznych wynikających z kolorów, zapachów, konsystencji, kompozycji na talerzu. Dzieci z nadwrażliwością zmysłów mogą czuć się przytłoczone tą kakofonią i w rezultacie jeść bardzo mało i bez urozmaicenia.

  • Adobe Stock

    Dysleksja rozwojowa: jej objawy pojawiają się już w przedszkolu!

    U dziecka z trudnościami w czytaniu i pisaniu, które nie otrzyma odpowiedniego wsparcia, nieuchronnie pojawiają się niepowodzenia szkolne, które z czasem mogą doprowadzić do rozwoju wtórnych zaburzeń emocjonalnych. Lepiej więc nie lekceważyć pierwszych objawów dysleksji rozwojowej u dzieci. Dobrze też pamiętać, że dysleksja nie uniemożliwia uzyskiwania wielkich nawet osiągnięć. W gronie dyslektyków znajdziemy I. Newtona, J.Ch. Andersena i Agatę Christie.

  • Rys. PAP/j. Turczyk

    Jak się lepiej uczyć? Jest kilka trików

    Ręka do góry - kto lubił, albo lubi chodzić do szkoły! Kto lubi spędzać całe godziny w ławkach, wkuwać nazwy rzek, daty bitew albo zapamiętywać, co ma płucotchawki, a co nibynóżki? Czy pojawi się las rąk, czy może niezręczna cisza? Można chyba postawić orzechy przeciwko kamykom, że przynajmniej wiele osób będzie trzymało ręce w dole. Tylko dlaczego?

NAJNOWSZE

  • Adobe Stock

    Cukrzyca typu 1 – przyczyny i objawy

    Są różne typy cukrzycy. Często jednak wrzuca się je wszystkie do jednego worka, a to ogromny błąd. Czym jest cukrzyca typu 1, która dotyka ok. 10 proc. pacjentów z cukrzycą? Co wiadomo o przyczynach i jakie są jej objawy? – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dzida, diabetolog z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

  • Uzależnienia u dzieci i młodzieży – na co należy zwrócić uwagę?

  • Sprawdź, czy nie tracisz wzroku – prosty test

  • Kiedy zacząć myć zęby dziecku?

  • Niejadki. Kiedy trudności w jedzeniu mają podłoże sensoryczne

  • Adobe Stock

    Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego

    W operacji bariatrycznej chodzi naprawdę o coś więcej niż zmniejszenie rozmiaru ciała, do którego pacjent przez lata potrafi się przyzwyczaić. Otyłość to choroba, którą bezwzględnie należy leczyć wszystkimi dostępnymi metodami, bo szerzy spustoszenie w organizmie. To nie jest wybór chorego – zaznacza prof. Wojciech Lisik chirurg bariatra, transplantolog. Wyjaśnia, na czym polega zabieg i jakiej recepty osobie z otyłością absolutnie wystawić nie można.

  • CRM – zespół sercowo-nerkowo-metaboliczny. Nowe spojrzenie na szereg schorzeń

  • HIV: kiedyś drżeliśmy, dziś ignorujemy